Szukaj

Widząc w oddali główną ulicę Hogsmeade przyspieszył lekko kroku.
- Idziemy na spacer czy usiąść gdzieś…? – …i porozmawiać. Dokończył w myślach, mając ochotę się roześmiać, nic jedna ...

Szli w milczeniu, nie przeszkadzało mu to ale najwyraźniej dla niej było to męcząca.
- To co zazwyczaj. - odpowiedział spokojnie, patrząc pod nogi i omijając co większe śnieżne pagórki.
- A jak u ...

- To dobrze - powiedział i skierował swoje kroki w kierunku Hogsmeade. Nigdy nie zaczynał rozmowy pierwszy, tak było i tym razem. Nie wiedział nawet o czym mógłby z nią rozmawiać po ich ostatnim spotk ...

Przeszedł przez błonia i stanął przy bramie, niemal od razu zauważył Hay.
- Witaj. Chyba nie kazałem czekać na siebie zbyt długo? - spytał kiedy podszedł do niej bliżej.

Szedł dalej, kiedy kątem oka zobaczył idącą jednak obok niego dziewczynę nie podjął rozmowy. Nie czuł takiej potrzeby, jeżeli będzie chciała zrobi to sama. Patrzył na śnieg i mały uśmiech malował mu s ...

Wzruszył ramionami, poprawiając ponownie grzywkę. Było mu naprawdę bez różnicy, czy będzie spacerował sam czy ktoś mu będzie towarzyszył. Zrobił kilka kroków naprzód wybierając wydeptane już ścieżki p ...

Odwrócił się do niej, wkładając dłonie w kieszenie.
- Nie mówiłem, że nigdzie nie idę. Prawda? - spytał, stojąc wciąż w miejscu gdzie się zatrzymał. - Aż żal by było nie wykorzystać takiej pogody na ...

Skinął lekko głową w odpowiedzi na jej pytanie, miał ochotę na krótki spacer, śnieg w żadnym stopniu mu nie przeszkadzał ani tym bardziej nie zniechęcał. Odszedł kilka kroków od drzewa i zaczął rozglą ...

Zrobił kilka kroków w stronę lasu, ale ostatecznie wrócił do drzewa. Kiedy zobaczył małe płatki śniegu spadające z nieba mimowolnie się uśmiechnął. Patrzył jak opadają i wirują na wietrze, przygryzł d ...

- Na nikogo nie czekam - zapewnił dziewczynę, nie znał tutaj nikogo na tyle dobrze aby się z kimś umawiać..
- A ty? Czekasz na kogoś?

Zdjął rękawiczki, zaczął strzepywać śnieg z płaszcza. Kiedy skończył popatrzył na niebo czekając aż zacznie padać. Może o tej porze dnia nie było to tak widowiskowe jak wieczorem, ale pozostawało mimo ...

Miał schylić akurat głowę aby strącić śnieg z niej śnieg, ale uprzedziła go. Przeczesał włosy, pozwalając opaść grzywce niesfornie na oczy.
- Dzięki - powiedział, poprawiając jeszcze ją jeszcze raz.

Jak ona podążył wzrokiem na gałęzie drzewa, uginające się pod ciężarem śniegu. Odsunął się delikatnie w prawą stronę widząc nad swoją głową jedną niebezpiecznie wygiętą.
- Tak, ma coś w sobie - przy ...

Anthony kończył zapinać płaszcz już miał wysoko postawić kołnierz, ale przerwał wykonywaną czynność dostrzegając Ettę.
- Hej, Anthony McAdams - przedstawił się, wciąż nie mógł się przyzwyczaić do naz ...

Spacery po śniegu dawno nie sprawiały mu takiej przyjemności, z uśmiechem szedł przez błonia patrząc na biały puch leżący wkoło. Nie zwracał większej uwagi na innych uczniów rzucających śnieżkami, sam ...