Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Wielka Sala
|
|
Wysłany:
Nie 20:24, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż
|
|
- To zależy - stwierdził sięgając po butelkę. Dolał sobie również nieco napoju. Alkohol smakował świetnie.
- Niestety nie zawsze można tak jakby się chciało - powiedział, doskonale wiedział o czym mówił, sam niektóre rzeczy chciałby zmienić. Spojrzał raz jeszcze na dziewczynę o której mówiła Vivien.
- Koleżanka... tak, ostatnio z Juliette spotkaliśmy ją w bibliotece - stwierdził przypominając sobie tamtą rozmowę, właściwie lepszym określeniem byłoby, idiotyczna wymiana zdań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:30, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Juliette wyrwała się z zamyślenia, słysząc swoje imię. Spojrzała na Valentina i Vivien po czym napiła się alkoholu.
- Zamyśliłam się. - wyjaśniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:36, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Vivien jest dość... specyficzną osobą. Przynajmniej na tyle, na ile ją znam.
- Krukon, powiadasz... a mogłabym wiedzieć, kim on jest? - zapytała. Ciekawość podobno była pierwszym stopniem do piekła, ale ją to nie obchodziło.
- To tak jak ja nie mogę wejść do pokoju Ślizgonów... Są osoby, które chyba nie chciałyby mnie widzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:38, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- I co? Polubiliście się?- zapytała pijąc kolejny łyk napoju.
Wzruszyła lekko ramionami patrząc na chwilę w stronę dziewczyn.
- Każdy czasem spotykam na swojej drodze ludzi którzy za tobą nie przepadają. Szczególnie kiedy nie jesteś tak wiecznie miły jak na przykład puchoni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:40, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Domyśliła się o czym mówią.
- Ta rozmowa była po prostu śmieszna. Ta Ślizgonka starała się być złośliwa, ale niestety niezbyt jej to wychodziło. - napiła się ze szklanki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:40, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Speszyła się lekko. Czy ona nie ma za długigo języka?! Musi to sprawdzić, ale dopiero w dormitorium.
- Randy - powiedziała cicho, mając nadzieję, że dziewczyna nie usłyszy.
- Kto na przykład? Mi tam by nawet pasowało, ale to nie ja o tym decyduję. Trudno jest znaleźć w Slytherinie osobę, z którą mogłabym porozmawiać.
Zalożyła buty. Juz dość się wygimnastykowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:49, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Randy? Poznałam go niedawno. Jest przystojny... i miły. Chociaż lubi robić psikusy - powiedziała, myśląc o sytuacji w pokoju wspólnym Krukonów.
- Nie ma zbyt wiele takich osób, ale jest kilka. Choćby Alexandria Wintworth. Na co dzień dumna i wyniosła, ale zyskuje przy lepszym poznaniu - powiedziała.
- A co do tych osób... to jest takich dwóch, którzy mnie irytują. Narciss Aładin i Oliver Evans. Mają charakter - skwitowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:55, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Nie poznałam ich osobiście, ale znam ich z widzenia, chociaż dawno ich nie widziałam. Chyba mają kryzys. Wcale się do siebie nie odzywają - powiedziała.
- Tak - przytaknęła, kiedy Gabi mówiła o Randy'm. - Jego raczej zna większość szkoły - uśmiechnęła, tez uważała, że chłopak jest przystojny, miły, ale nie tylko. Jednak te uwagi zachowała dla siebie.
- Nie chodzimy do czyichś pokoi, bo wiem, że będziemy tam niemile widziani - podsumowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:59, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż
|
|
- Raczej często mam okazję spotykać ludzi z którymi niełatwo jest mi się dogadać - przyznał, właściwie Valentin lubił się nieco posprzeczać. Spojrzał na Juliette z lekkim uśmiechem.
- Tak, zdecydowanie było wtedy dość śmiesznie - przyznał i upił nieco alkoholu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:02, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
- Ja też coś o tym wiem. Ja po prostu taka jestem, a strasznie irytuję mnie jak ktoś chce być na siłę złośliwy. - wywróciła oczami po czym położyła ręce na stole. Kątem oka zerknęła na dwie, plotkujące dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:07, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Viv pokiwała głową, opróżniając drugą szklankę. Uśmiechnęła się słysząc słowa dziewczyny.
- Trzeba się z tym urodzić- powiedziała ironicznym tonem Vivien. Po czym zwróciła głowę w stronę Valentina.
- W zasadzie... To wszystkiego najlepszego z okazji imienin- powiedziała zaskoczona, że wcześniej o tym nie pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:09, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Nawet nie zdała sobie sprawy ze zbieżności imion. Fakt, dzisiaj były imieniny Valentina.
- Tak, najlepszego. - pokiwała głowa, uśmiechając się do niego lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:12, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Właśnie coś się nie odzywają do siebie. A takie były papużki nierozłączki... - zakpiła sobie z dwóch Ślizgonów.
- Myślę, że ty znasz Randy'ego lepiej. Ja go znam tylko kilka dni - powiedziała. Domyślała się, że nie był on Andrei obojętny, ale nie zdradzała swych podejrzeń.
- Wiesz... chyba to nie jest dobre miejsce na naszą rozmowę. Zbyt dużo ludzi może dowiedzieć się, co sądzimy o innych ludziach. Poza tym... niektórzy uważają nas za plotkarki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:16, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Sami o nas, to znaczy o mnie, plotkują. Nie widzisz? - wpatrywała sie uparcie to w Valentina, to w Vivien. Najmniej w Juliette. Z sie nie pokłóciła, a raczej wymieniły między sobą kilka zdań.
- Nie zależy mi za bardzo na znajomości z takimi ludźmi. A podobno krukoni są tacy mądrzy.
- Jeśli chcesz, możemy stąd iść. A przynajmniej ja, bo jeszcze opinia o Tobie zostanie zszargana przez moje towarzystwo, a tego raczej nie chcesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:24, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż
|
|
- Tak, tego nie da się nadrobić na siłę - przyznał im rację.
Zaśmiał się cicho słysząc życzenia od nich z okazji imienin, zwykle właściwie nie przywiązywał wagi do tego dnia. Wszak obchodził je w taki dzień, że trudno byłoby o nich jemu samemu zapomnieć.
- Och dziękuję wam - powiedział z uśmiechem. Dolał im i sobie trochę alkoholu do szklanek i sam upił nieco.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Valentin Favreau dnia Nie 21:25, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|