Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Sala Wejściowa
|
|
Wysłany:
Nie 23:25, 15 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
- Tak, z tym kolorem raczej nie trudno go dostrzec. - Powiedziała wkładając Sarpa do koszyka. Dostrzegła, że dziewczyny stojące na korytarzy obserwowały bacznie węża, coś szepcząc. Zamknęła wieko i wstała z ziemi.
- No mogłoby być ciekawie, ale będę się go starać karmić regularnie - zapewniła uśmiechając się pod nosem. Już sobie wyobrażała jak jakaś osoba szuka swojego kota, ten tymczasem znajduje się w żołądku Sarpa. - A ty nie zamierzasz posiadać jeszcze jakiegoś zwierzaka poza sową?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 19:31, 16 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzał jak chowa węża do koszyka, oplótł się wokół jej ręki jakby nie chciał znów się w nim znaleźć.
- A szkoda, mogłoby być nawet śmiesznie. – Stwierdził patrząc na zamknięty już koszyk – Ale jak podrośnie chyba wypuścisz go od czasu do czasu na błonia żeby sobie popełzał troszkę na powietrzu? – Spytał opierając się o ścianę.
- Pewnie, że myślałem o tym.. Jednak nie przyszło mi do głowy jakie to może być zwierzę. W końcu raczej już wybrałbym takie, które można trzymać w zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 19:49, 16 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
- Jasne, nie mam zamiaru trzymać go tylko w tym koszyku, na błoniach mogłoby mu się spodobać, tylko musiałaby, go dość uważnie pilnować - powiedziała wyobrażając sobie jak łatwo zapewne taki wąż może nagle zniknąć w trawie.
- Tak więc musisz przemyśleć to, albo po prostu wybrać się do sklepu, może jakieś stworzenie przyciągnie twój wzrok - stwierdziła. - Ale ty chyba masz jeszcze sowę? - Zapytała przypominając sobie, że coś kiedyś o niej wspominał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:01, 16 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Smycz mu założysz? – spytał siląc się na powagę, jednak w duchu zaczął się śmiać. Jakoś nie mógł sobie wyobrazić przypilnowania węża w wysokiej trawie jaka jest na błoniach. – Chyba, że jakoś znajdziesz sposób aby nie znikł Ci w trawie. – powiedział patrząc na zmarzniętych uczniów wchodzących do Sali i szybko znikających na schodach.
- Chyba najlepiej będzie jak wybiorę się do Londynu i przejdę się po sklepie oglądając zwierzęta – zgodził się z Effie. – A no mam. Tylko bym się nie zdziwił jak wróciłaby do domu. Kapryśny ptak – westchnął myśląc kiedy mógłby się wybrać do Londynu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:14, 16 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
- Ta, tylko musiałabym mieć taką jak te dla małych psów i przykleić ją zaklęciem - powiedziała wyobrażając sobie węża na smyczy, widząc taki obraz przed oczami, zaśmiała się cicho. - Będę go po prostu obserwować, aż taki mały to on nie jest.
- Ja będąc w Magicznej Menażerii widziałam ptaki, kameleony i różne koty, innym zwierzakom nawet nie zdążyłam się przyjrzeć - powiedziała wspominając. - Ale całkiem spory wybór tam raczej mają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Effie Fontaine dnia Pon 20:15, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 21:11, 16 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wyobraził sobie węża na smyczy i zaśmiał się głośno, zbyt głośno. Wiele ludzi spojrzało w kierunku z którego można było słyszeć jego śmiech. Pokręcił głową łupiąc na nich nieprzyjemnym wzrokiem.
- Jak zdecydujesz się na smycz, zawołaj mnie. Chętnie popatrzę – powiedział i przeciągnął się.
- Pewnie będę wiedział, że akurat to zwierzę chcę jak je zobaczę. Pojadę pewnie niedługo może spotkam coś odpowiedniego dla siebie. – powiedział jakoś bez przekonania. Postanowił jednak, że nie ma co nastawiać się od razu sceptycznie, a nóż coś znajdzie i będzie szczęśliwym posiadaczem jakiegoś zwierzęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 22:05, 16 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
- Okej, jeśli tylko zdecyduję, że wyprowadzanie Sarpa na smyczy to idealny pomysł i zechcę go zrealizować, na pewno Cię zawiadomię - oświadczyła kiwając głową. Nagle naszła ją pewna myśl, jakoś wcześniej o tym nawet nie pomyślała.
- O nie, ciekawe co powie moja matka na widok Sarpedona? Chyba będę musiała go przez wakacje jakoś chować - powiedziała w głowie już starając się wymyślić, jak to zrobi. - Pewnie się nasłucham jak już go zobaczy. - Westchnęła zdając sobie sprawę, że to raczej nieuniknione.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 22:36, 16 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zaśmiał się pod nosem.
- Oj, co się przejmujesz, przyjmie go z otwartymi ramionami – powiedział raczej bez przekonania. Wiedział, że matki raczej nie są skore do przyjmowania takich ”pociesznych” zwierząt pod dach. – Do spotkania z nią masz jeszcze trochę czasu, więc coś wymyślisz. Albo schowasz w rękaw. – stwierdził patrząc na koszyk – Wasze też może Cię zaskoczyć jej reakcja na nowe zwierzątko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 22:54, 16 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
- Tak, z otwartymi rękami, pewnie zaproponuje mi przerobienie jego skóry na torebkę - jęknęła niezadowolona. - Ale może nie będzie tak źle, w końcu tam spędzę tylko pewnie miesiąc, drugi już będę w Holandii, więc wezmę go ze sobą. Jakoś miesiąc z nim pod jednym dachem chyba wytrzyma. W końcu on nie będzie brudzić, hałasować ani gryźć mebli, więc może wedle niej będzie, że i tak nie wybrałam takiego najgorszego zwierzęcia. - Powiedziała spoglądając na koszyk.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Effie Fontaine dnia Pon 22:55, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:15, 17 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pokiwał głową.
- Widzisz zawsze można znaleźć jakieś plusy a Twojej matce chyba spodoba się to, że Sarpedona nie jest zbyt hałaśliwy i nie zniszczy nic w domu. - Stwierdził patrząc w sufit, jakoś do tej pory nie zwrócił uwagi na to, że znajdował się on tak wysoko. Nagle poczuł się bardzo malutki w tym pomieszczeniu. Szybko odgonił głupie myśli od siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:30, 17 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
Za wzrokiem Alexa spojrzała w sufit, przypomniało się jej tym samym jak była tu pierwszy raz i jak wielkie wywarł zamek na niej wrażenie. Oderwała się od rozmyślań i ponownie spojrzała na Alexa.
- Idę zanieść Sarpedona do dormitorium, potem myślę, że pójdę poszperać jeszcze w bibliotece, byłoby dobrze znaleźć coś więcej na temat tego gatunku węży - powiedziała, od dawna miała już taki zamiar, niby coś tam o wężach widziała, ale nie wystarczająco wiele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:55, 17 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzał jeszcze raz przelotnie na sufit po czym wyciągnął papierosy.
- No teraz będziesz musiała więcej się o nich dowiedzieć. – powiedział patrząc jeszcze raz na koszyk. Odwrócił się i podszedł do drzwi, znów stanął oparty o framugę patrząc na dziedziniec. – Zapalisz jeszcze czy już idziesz? – spytał wyciągając w jej stronę otwartą paczkę papierosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:14, 17 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
Zagryzła usta spoglądając na paczkę fajek.
- Książki raczej nie uciekną - oświadczyła i podeszła w jego stronę, po czym wzięła jednego papierosa z paczki.
- Dzięki - powiedziała i szybko odpaliła papierosa. Oparła się o ścianę i mocno zaciągnęła. - Będę musiała poszperać trochę w dziale zwierząt - powiedziała zdając sobie sprawę, że właściwie nieczęsto czytywała lektury ich dotyczące. - A ty już miałeś okazję przyjrzeć się nieco zbiorom w naszej szkolnej bibliotece i znaleźć coś co by Cię zainteresowało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:23, 17 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kiedy Effie poczęstowała się papierosem sam jednego wyciągnął i zapalił zaciągając się przy tym.
- Masz rację będą stać tam gdzie stały – powiedział wolno wypuszczając dym i próbując wyłowić jakieś znajome postacie z uczniów którzy przechodzili obok nich.
- Tak już byłem co prawda krótko ale byłem. Tak pobieżnie przejrzałem tytuły i jedna mnie zaciekawiła. Jednak dla Ciebie będzie nie przydatna bo nie było w niej nic o wężach. - powiedział zastanawiając się czy jest jakaś książka którą może polecić dziewczynie. - Pewnie gdybym posiedział tam dłużej znalazłbym więcej interesujących rzeczy. Z racji tego, że nie ma tutaj czarnej magii pewnie niedługo przejdę się czegoś o niej poszukać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:34, 17 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
- Może nie będzie przydatna, ale może zaciekawić. Więc czego takiego dotyczyła? - zapytała przenosząc wzrok na przechodzącą grupę uczniów. - Czasem zupełnie przypadkowo można tam trafić na jakąś bardzo interesującą książkę. A czegokolwiek o Czarnej Magii raczej nie znajdziesz wśród dostępnych dla wszystkich regałów. Raczej jedynie w zakazanym dziale - powiedziała wypuszczając powoli dym z ust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|