Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Kuchnia
|
|
Wysłany:
Sob 21:56, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Od dziś biorę z Ciebie przykład - uśmiechnęła się do nastolatki.
Rozejrzała się po kuchni w poszukiwania czegoś do jedzenia. Weszło jej w nawyk nie chodzenie na kolację. Wzrokiem, zamiast na coś do jedzenia, trafiła na parę uczniów. Że też ich wcześniej nie zauważyła.
Jedną osobę poznała. To była Gab. Akurat miała okazję jej podziękować za rzeczy, które zabrała z ostatnich zajęć OPCM. Przynajmniej nie musiała tam wracać.
Wstała z miejsca i podeszła ku ich dwójce.
- Cześć Gab - przywitała się z dziewczyną. - Dzięki za wzięcie rzeczy.
Zlustrowała wzrokiem chłopaka. Na pewno był ze Slytherinu. Nie pozwalając im dość do głosu, znów się odezwała.
- Cześć... - przeciągnęła, nie znając imienia chłopaka. - Andrea Amore - przedstawiła się.
Po chwili usłyszała huk. Odwróciła się, a z szafki wyszły kolejne, dwie uczennice. Otworzyła szeroko oczy. Ciekawe co jeszcze się w tej kuchni wydarzy. Zobaczyła Bell i Viv. Obrzuciła tę drugą niechętnym spojrzeniem, ale przywitała się z obiema dziewczynami.
- Cześć Bell, cześć Viv.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Andrea Amore dnia Sob 22:01, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 22:24, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja
|
|
Już miał zamiar coś powiedzieć, którą to czynność zaczął od szybkiego wyprostowania się, kiedy nagle głośny huk rozgległ się niemal w całej kuchni. Zmarszczył brwi, zerkajac w kierunku źródła hałasu. Kojarzył obie dziewczyny, choć nie przypominał sobie, by kiedykolwiek z nimi rozmawiał. Były to krukonki, postanowił je więc zignorować.
Uśmiechnął się do Andy.
- Narciss - mruknął, wyjątkowo rezygnując z przedstawienia się pełnym swym tytułem. Co samo w sobie było dość osobliwe i zaskakujące.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 22:36, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zaskoczyła ją obecność Andrei w kuchni.
- Witaj - przywitała się z nią.
- Nie ma za co - odparła, nie rozwijając tematu.
Po chwili usłyszała głośny huk. Z szafki wyszła Bell i Vivien. Obydwie wyglądały, jakby były nietrzeźwe.
- Cześć - mruknęła. Ewidentnie przeszkadzały już jej osoby, które tu przyszły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gabrielle Papillon dnia Sob 22:37, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 22:37, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przez chwilę patrzyła się tępo na dziewczynę, która powiedziała jej cześć. Kojarzyła ją, ale nie była pewna skąd. Zmarszczyła lekko brwi.
- Hej...- powiedziała niepewnie. Nie była pewna, skąd ją kojarzy, a tym bardziej dlaczego patrzy na nią tak wrogo, a na Bell nie. Ponieważ nikt nie skomentował ich nagłego wyjścia z szafki, jakby codziennie coś takiego się działo, a ślizgon udawał, że w ogóle nie istniały (ach, ta cudowna mentalność tego domu), podeszła do stolika, na którym wciąż stało ich wino i nalała sobie do kieliszka.
_________________
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 23:15, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Miło cię poznać, Narciss. Jestem Bell, a to Viv - wskazała na blondynkę i usiadła obok niej. Nic sobie nie robiła z tego, że zachowywał się jakby ich nie zauważył. Ślizgoni już tak mieli... W ogóle nikt nie wydawał się zadowolony z ich obecności.
- Mi też możesz nalać - podstawiła kieliszek, który wzięła od skrzata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 23:35, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Czuła się jak pod ostrzałem. Wszyscy patrzyli się na dziewczyny, jakby właśnie zakumikowały im, że zepsuły im ulubioną zabawkę. Pomachała wesoło do blondyna i dolała wina Bell.
- Ależ mamy radosną atmosferkę! Może chcecie napić się winka?- pytając uniosła do góry butelkę, równocześnie pijąc ze swojego kieliszka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 23:43, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja
|
|
Westchnał nieco dramatycznie, patrząc na butelkę wina. Nie pił zbyt często, w zasadzie tylko raz w życiu mu się to zdarzyło. Wzruszył jednak ramionami.
- Mogę się napić - mruknał, znudzony odwracając spojrzenie gdzieś w bok. Miał tylko nadzieję, że to wino nie jest jakoś bardzo mocne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 23:46, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Ja podziękuję - odparła.
- Można wiedzieć, co robiłyście w tej szafce? - spojrzałą krytycznie na krukonki.
Nie doczekawszy się odpowiedzi, odwróciła się ku Narciss'owi i Gab. Clau jakos sie nie odzywała.
- Miło mi - usmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 23:52, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
W ogóle nie kleiła się rozmowa. A alkohol podobno rozwiązywał języki. Najpierw spojrzała na Narcissa, potem na Vivien. Gabrielle nie piła alkoholu, jednak powiedziała sobie - raz się żyje. Miała gdzieś, co będzie.
- Nalej i mi - powiedziała do Vivien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 23:53, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Świetnie- powiedziała do Narcissa podsuwając mu nogą jakiś stołek. Wyjęła z szafki kolejny kieliszek i nalała mu do pełna wina. Podała chłopakowi. Po chwili wstała, by podać pełny kieliszek i Gab.Spojrzała na dziewczynę, która była nastawiona do niej niezbyt pokojowo, a w zasadzie Viv zaczęła bać się o swoje życie. Kto tam wie do czego zdolne są ślizgonki?
- Szukałam swojej różdżki- oznajmiła jej wzruszając ramionami. No cóż, faktycznie szukała różdżki, czyli to była jakaś... ćwierć prawda?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vivien Davila dnia Sob 23:55, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 0:06, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja
|
|
Wziął od niej kieliszek z winem, nie przysiadł się jednak do nich. Krytycznie obrzucił kuchnie niezadowolonym spojrzeniem. Pomijał fakt, że tak po prawdzie w jednej sekundzie zrobiło tu się zbyt tłoczno. Westchnął więc i skierował się do wyjścia, nie przejmując się faktem, że właśnie bezczelnie zignorował dosłownie wszystkich. Postanowił wypić wino gdzies w odosobnieniu. Zanim wyszedł poszukał jeszcze dodatkowej butelki wina, by móc upić się gdzieś w odosobnieniu i móc poużalać się nad sobą.
Był w końcu taki nieszczęśliwy.
Skierował się do lochów, popijajac po drodze wina z kieliszka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 0:26, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Nim się obejrzała, Narcissa juz nie było. A jemu co? Nie zwróciła juz na niego uwagi, patrząc na pijące dziewczyny. Jak one mogły? Przecież to był takie... Aż zabrakło jej słów. Nie potrafiła sobie wyobrazić siebie, między nimi, pijącymi. Ani teraz, ani nigdy. Postanowiła postać tu jeszcze chwilę i wyjdzie. Nie chciała zostać uznaną za jakąś arogancką, czy cos w tym stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 1:15, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Tak - kiwała głową, potwierdzając opowieść Viv. - Wpadła do szafki a jak do niej weszłyśmy to zatrzasnęły się za nami drzwiczki. No i dopiero teraz udało się je otworzyć - wymyślała coś na bieżąco. Nieważne, że brzmiało zupełnie nierealnie. W końcu to szkoła magii, wszystko mogło się zdarzyć.
- Andreo! Nie bądź taka sztywna..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 1:49, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- A jestem?
Wiedziała, że jej zachowanie było conajmniej dziwne, ale miałą cichą nadzieję, że nikt tego nie zauważy. Nie piła, bo nie lubiła. Proste.
- Po prostu nie chcę wina, wystarczy taka odpowiedź?
Zignorowała czekoladę, która stawała się coraz gęstrza, chłodniejsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 2:47, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pokiwała entuzjastycznie głową, słysząc historię Bell. Ach Andrea, tak się nazywała. Wydawało jej się nawet, że miała z nią małe spięcia W Wielkiej Sali. Czy nie była przypadkiem przyjaciółką tej irytującej Angie. Spojrzała na Clau. Widocznie Andrea lubiła dziewczyny w stylu Angie, oczywiście nie oceniając Clau po okładce. Uniosła do góry brwi słysząc chłodną odpowiedź dziewczyny.
- Jesteś sztywna rozluźnij się! Pije się nie dla przyjemności, tylko dla efektu- dodała poważnym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|