Klasa Eliksirów

Nauczyciel

- No właśnie. Więc jak widzicie ma to i dobre i złe strony. Waszą praca domową będzie wypracowanie na temat: "Czy Flamel osiagnął sukces w Alchemii? Czy zrobił coś co jest godne zapamiętania?" Myślę, że jesteście w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Zaczynajcie już, a oddać możecie mi to do soboty. - powiedziała siadajac za biurkiem. Interesował ją efekt pracy uczniów. - Tą pracę oczywiście ocenię. Jej ewentualny brak, również. - zapewniła dziewczęta chcąc by wzięły się do pracy.

Uczeń Hufflepuffu

Położyła przed sobą pergamin i zapisała tylko temat pracy. Otworzyła książkę na odpowiedniej stronie, ale jednak nie zaczęła nic pisać tylko patrzyła na resztę dziewcząt i nauczycielkę.

Uczeń Slytherinu

- Mamy tutaj napisać nasze własne zdanie, popierając faktami? Czy jednak musimy się ustosunkować do tego, co jest w podręczniku nawet wtedy, kiedy jesteśmy innego zdania? - podniosła rękę.
W dormitorium przeczytała cały podręcznik i nie do końca zgadzała się z jego treścią. Na pergaminie napisała kilka słów, którymi chciała zacząć. Czekała na odpowiedź.

Znudzona i rozleniwiona, westchnęła cicho i sięgnęła po pergamin. Wzięła do ręki pióro i zamoczyła jego końcówkę w przezroczystym kałamarzu. Zastanawiała się przez kilkanaście dobrych sekund jak zacząć całe wypracowanie. Napisała jedno zdanie, po czym spojrzała na kartkę Belli.

Wbiła wzrok na swą pustą kartkę i sięgnęła dłonią po pióro. Zamoczyła je w atramencie i nabazgrała na kartce kilka słów rozpoczynające wypracowanie.

Upomnienie 1/5 - czwarty punkt regulaminu ogólnego

Nauczyciel

- Nie, chodzi mi o wasze opinie. Co wy o tym myślicie. - wyjaśnła. - No ale, czas nas już goni. Możecie już iść dziewczęta. - powiedziała z lekkim uśmiechem. Pamiętała jeszcze jak była w ich wieku co to była za radosć gdy nauczyciel kończył lekcję. Uśmiechnęła sie pod nosem obserwujac uczniów.

Prefekt Hufflepuffu

Zebrała szybko rzeczy do torby, nie zwracając uwagi na pogięte rogi pergaminu. Torbę zarzuciła na prawe ramię i zasunęła krzesło.
- Do widzenia - pożegnała się i wyszła szybko z klasy.

Spojrzała na nauczycielkę i posłała jej drobny uśmiech. Wsadziła pergamin i pióro do torby, po czym wstała i zwróciła się do Amy:
-Gdzie zmierzasz? -uśmiechnęła się szeroko i poprawiła spadającą z jej ramienia torbę.

Uczeń Hufflepuffu

Spakowała powoli swoje rzeczy. Nie spieszyło jej się. CZekała aż wszyscy wyjdą.
- Mam pytanie, proszę Pani. - powiedziała zakładając torbę na ramię i patrząc na nauczycielkę.

Uczeń Slytherinu

- To dobrze - uśmiechnęła się.
Na pergaminie dopisała kilka słów, poczym wsadziła go do podręcznika. Schowałą do torby, którą wzięła w ręce. Lekcje teoretyczne również mogą być interesujące.
- Do widzenia - pożegnała się, wychodząc z klasy.

Nauczyciel

- Do widzenia. - pożegnała wszystkich uczniów. Widząc, że jedna z dziewcząt czegoś od niej chce podeszła do niej i spojrzała pytająco.
- Czego potrzebujesz Anastrianno? - zapytała opierajac się o pulpit.

Spojrzała na Bellę.
-Miałam cie zapytać o to samo - uśmiechnęła się - nie mam pojęcia, może do wielkiej sali ? Pójdziesz ze mną ? - zaproponowała i zaczęła pakować swoje rzeczy.

-Bardzo chętnie -uśmiechnęła się do niej i ruszyła w stronę wyjścia.
-Do widzenia -zawołała jeszcze w stronę nauczycielki i spojrzała na towarzyszkę. -Właściwie jestem trochę głodna.

Uczeń Hufflepuffu

- Chodzi mi o ten eliksir, który mam przygotować. - powiedziała. - Składniki i przepis znam, więc z uwarzeniem go raczej nie będzie problemu, chyba, że nie będzie wtedy pełni, ale no właśnie zastanawiałam się nad tym co mogę dodać od siebie.

Nauczyciel

Przysiadła na biurku słuchając słów dziewczyny.
- I masz jakiś pomysł? Ciężko jest dobrać składnik tak by jednocześnie pasował do właściwości eliksiru i najlepiej żeby jednocześnie spełniał Prawo Golpalotta. Każdy składnik ma swoje właściwości i jeżeli twoim zdaniem będzie mniej wiecej się zgadzał z właściwościami eliksiru to możesz spróbować sporządzić taki eliksir. Czytałaś już o tym trochę? - zapytała biorąc do ręki opasły tom.