Klasa Eliksirów

Nauczyciel

Jennifer weszła do klasy. Jak zwykle gdy przyszła klasa była pusta. Lubiła tuż przed lekcją roszkoszować się tą chwilą samotności. Dzisiaj i tak lekcja miała być luźniejsza niż zwykle. Usiadła na swoim krzesła i oparła głowę na rękach. Jak ten czas leci. Jeszcze niedawno była nowa w tej szkole a teraz jest już nawet opiekunem. Bierze odpowiedzialność za tyle dzieci! Co jakiś czas czujnie sprawdzała godzinę. Nie ma to jak paranoja.

Uczeń Slytherinu

Hanna szeroko otworzyła drzwi, które ugodziły o ścianę i tym samem zakłóciły ciszę. Skrzywiła się lekko, kiedy usłyszała hałas jaki spowodowała.
- Dobry wieczór. - Mruknęła i usiadła w ostatniej ławce. Głowę podparła łokciami i nachalnie wpatrywała się w nauczycielkę.

Uczeń Hufflepuffu

Szybkim krokiem szła w kierunku sali eliksirów. Czytała książkę i nie zwracała uwagi na mijające ją osoby. Weszła do klasy.
- Dobry wieczór. - powiedziała do nauczycielki i uśmiechnęła sie lekko do Hanny. Usiadła w ławce dalej czytając książkę.

Nauczyciel

- Witaj Hanno. - skinęła jej głową. - Niewiem czy wiesz, dostałaś Z ze sprawdzianu. - poinformowała. Nie dziwiło ją obserwowanie Hanny jej zachowania. Wręcz się już do tego przyzwyczaiła. W końcu trochę już pracuje w tej szkole.
- Natomiast ty Anastrianno dostałaś W. Gratuluję. - uśmiechnęła się nieznacznie.

Uczeń Slytherinu

Weszła do klasy. Była dosłowie minute przed czasem. Udało jej się nie spóźnić.
- Dobry wieczór - przywitała się.
Zajeła wolne miejsce i spojrzała po innych.

Prefekt Hufflepuffu

Pojawiła się w klasie. Nie zauważyła nikogo znajomego, dlatego tylko przywitała się z profesor krótkim 'dobry wieczór' i usiadła do ławki. Siedziała jedną ławkę za jakąś puchonką. Chyba tą, która poznała na numerologii.

Uczeń Hufflepuffu

- Dziękuję. - powiedziała cicho odrywając się od książki. Uśmiechnęła się lekko do nauczycielki i spojrzała na Puchonkę siedzącą za nią. Uśmiechnęła się do niej i wyciągnęła kilka kartek z torby. Patrząc na tekst w książce zaczęła coś notować. Westchnęła i odgarnęła włosy z twarzy.

Uczeń Slytherinu

Uśmiechnęła się do Nastri i skinęła głową nauczycielce. Uśmiechnęła się radośnie, praktycznie jej sprawdzian był czystą improwizacją, więc dostanie pozytywnej oceny było dla niej sukcesem.

Weszła do klasy
- dobry wieczór - powiedziała i zajęła miejsce w ławce. Rozejrzała się , zauważyła Rose powiedziała jej krótkie ,,cześć" i zaczęła się wpatrywać w nauczycielkę

Nauczyciel

- Rose z eliksiru dostałaś P. O ile pamiętam zaledwie pare punktów zabrakło do W. - poinformowała ją. - Tymczasem myślę, że już możemy zaczać lekcję. Dzisiaj wszyscy będziemy mieli lekcję razem. Tematem tej lekcji będą eliksiry miłości. Jak wiadomo zbliżają sie walentynki więc temat akurat pasuje. Oczywiście nie mówię o praktykowaniu eliksirów miłosnych - tu spojrzała złowrogo po uczniach. - W każdym razie jest to taka łatwiejsza lekcja przed najbliższym działem który nas czeka czyli Alchemia. Jest to dział dosyć trudny. No to może zacznijmy od podstawowego pytania - Co to jest eliksir miłości i do czego jest używany? - zapytała.

Uczeń Slytherinu

- Eliksir miłości waży się aby za jego pomocą uwieść inną osobę. Oczywiście nie będzie to miłość prawdziwa, jednak osoba która wypije eliksir będzie szaleńczo w nas zakochana. - Odpowiedziała na pytanie.

Prefekt Hufflepuffu

Uśmiechnęła się. PO to wcale nie jest zła ocena, chociaż mogła się trochę bardziej postarać.
- Eliksir miłości jest to napój, którego wypicie powoduje, ze dana osoba zakochuje się w innej. Zazwyczaj tej, którą pierwszą zobaczy - powiedziała.

Uczeń Hufflepuffu

- Eliksiry Miłości nie dają prawdziwego uczucia. Jest to tylko Iluzja miłości. Stosowane były od bardzo dawna.. Najsilniejszym eliksirem Miłości jest Amortencja. - powiedziała zapisując coś na kartce.

Nauczyciel

- Bardzo dobrze dziewczyny, wszystkie otrzymujecie po 5 punktów, chociaż Nastria 1o bo podała nam jeszcze najsilniejszy eliksir miłości. Więc eliksiry miłości tak jak koleżanki powiedziały powodują iluzję miłosci. Nie jest ona prawdziwa i po pewnym czasie przemija jeżeli eliksir nie jest podawany regularnie. Na dzisiejszej lekcji każdy z was uważy wybrany eliksir miłości. jest ich sporo więc nie będzie klopotów z wyborem. Jakieś pytania? - zapytała.

Uczeń Slytherinu

- Gdzie są do nich przepisy ? - Zapytała Hanna i wyciągnęła kociołek na swoją ławkę. Rozejrzała się po klasie, aby zobaczyć co robią inni. Miała nadzieję, że eliksir będzie łatwy do uwarzenia.