Autor |
Wiadomość |
<
Hs /
~
Ulica Główna
|
|
Wysłany:
Sob 10:59, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Mamy wino – skrzywił się, podniósł butelkę w górę aby spojrzeć jakie dokładnie mają wino – a o ile dobrze pamiętam mówiłem o czymś dobrym.
Zaciągnął się ostatni raz i odrzucił papierosa w jedną z kałuż.
- Słabo się postarałaś – zaczął narzekać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Sob 11:01, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Stanęła za nim.
- Coś Ci się nie podoba, kochaniutki...? - szepnęła prosto do jego ucha, całą siłą woli powstrzymując wybuch śmiechu. Jej papieros powędrował na ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 11:06, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Kochaniutka… - pokazał jej butelkę z winem – przez Ciebie moje podniebienie zostanie skalane tym czymś.
Zatrzymał się przed Wrzeszczącą Chatą i obrzucił ją spojrzeniem.
- Wiesz, że tam będzie kurz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 11:08, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Wywróciła oczami.
- Myślę, że Twoje podniebienie i tak jest już wystarczająco skalane innymi używkami. - powiedziała, zatrzymując się przed Chatą.
- Domyślam się. Skrzaty tam raczej nie sprzątają. - skrzyżowała ręce na piersiach. - Ale to nie ma większego znaczenia. - machnęła nonszalancko ręką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 11:12, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Dlaczego nie wzięłaś jednego ze sobą? – spytał trochę oburzony.
- Jak nie ma?! Przecież nie będę siedział w jakimś… kurzu.
Odwrócił głowę i uśmiechnął się szeroko do Juliette a oczy mu na chwilę zabłyszczały.
- To ja tutaj poczekam i popilnuje Ci wina a Ty… posprzątasz tam trochę – zdradził jej swój plan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 11:14, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Ponownie zgromiła go spojrzeniem. Był chyba pierwszą osobą, którą darzyła tak sprzecznymi uczuciami.
- Kolejny genialny plan. - mruknęła z niezadowoleniem. - Nie będziesz się mną wysługiwał. - dodała z oburzeniem. - Masz różdżkę, znasz zaklęcie. Wystarczy. - uśmiechnęła się zadziornie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juliette Joan Parker dnia Sob 11:15, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 13:44, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- I niech tak będzie - powiedział, kiedy wylądowali przed Trzema Miotłami. Spojrzał na szyld i uśmiechnął się, pocierając o siebie skostniałe dłonie.
- Dość dawno tu nie byłem, chyba zima zniechęciła mnie do wyjść tutaj. - uśmiechnął się do Hay i przepuścił ją w drzwiach do pubu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 9:50, 01 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hop hop!
Dzisiejszy dzień wręcz zmusił mnie do wydania pierwszego dodatku specjalnego szkolnej gazetki!
Co ja widzę? Czy to są łzy szczęścia i wzruszenia? Radzę zaopatrzyć się w chusteczki. Ostrzegam - to lektura tylko dla osobników o stalowych nerwach!
1. Uwaga - pogrom!
a) W.T - ekscentryczna puchonka, która w każdej wolnej chwili torturuje puszka pigmejskiego, którego dostała od babci na urodziny. To skandal! Jak można tak męczyć niewinne zwierzę? Mała rada: W.T radzę Ci nie zapisywać się na ONMS.
b) I.C - kolejna z serii szalonych puchonek o psychopatycznych wizjach. Tym razem zdecydowała się na wyjątkowo radykalny krok - usiłuje wpajać Ślizgonom swoje puchońskie zasady moralne! Pojawia się pytanie, z jakim skutkiem? - Nic nie sugeruję, ale nie dalej jak wczoraj dostrzegłam Ślizgona przytulającego pluszowego misia. Gdy spytałam go co robi, tłumaczył się, że tylko przyszywał mu łapkę. Tak, to naprawdę dziwne.
c) E.F - cicha woda brzegi rwie. Pani prefekt naczelna uchodząca za oazę kultury i spokoju została przyłapana na potwornym czynie, który doszczętnie zbezcześcił jej dobre imię - obgryzała paznokcie!
d) A.D - jedna z wielu wpadek Tiary Przydziału, która swoją drogą naprawdę powinna przejść już na emeryturę. Mianowicie, spotykam ją bardzo często z szerokim uśmiechem na twarzy, zabawiającą się w najlepsze z Gryfonami! Skandal! A gdzie odwieczna wojna tych dwóch domów?
e) A.P - wybitny przypadek potwierdzający istnienie kujonologii. Na każdej lekcji wyrywa się do odpowiedzi, znając definicje podręcznikowe każdego zagadnienia. Czyżby zakupił 'sesję' bądź inne mugolskie dopalacze?
f) M.F - dziewczyna, która uchodzi w szkole za dziwaka. Nie dość, że jej wygląd budzi wiele zastrzeżeń, to jeszcze to niekonwencjonalne zachowanie. Kto wie, może sypia w trumnie bądź w kaftanie bezpieczeństwa?
g) L.S - przyłapany na tym, że chciał zaciągnąć w krzaczki zajączka wielkanocnego! Koniec świata, teraz każdy z nas może być zagrożony. Miejsce oczy szeroko otwarte, uczennice i uczniowie.
h) A.W - Ślizgonka o nietypowej pasji. W wolnych chwilach śledzi kolegów ze swojego domu. Miejmy nadzieję, że nie podgląda ich pod prysznicem.
i) N.A - szkolny książę, który chyba zgubił koronę. Po dość burzliwej kłótni z 'panią, która zgubiła cięty język' zamilkł na wieki. Czyżby zmienił taktykę i planuje 'wejście smoka'? Czas pokaże!
j) H.S - Gryfonka, która każdego wysłucha i przyjaźni się nawet z głazem w Zakazanym Lesie. Powinna trafić do innego domu, ale cóż - może ma jakieś znajomości? A może zaszyła łatę Tiarze Przydziału?
Dziękuję, dziękuję! To prezent dla Was na zbliżającą się Wielkanoc! Chyba każdy wie, jaki dziś mamy dzień, więc radzę patrzeć na to z przymrużeniem oka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:13, 25 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Juliette wybrała się na spacer do Hogsmeade. Nie mogła sobie przypomnieć, kiedy ostatnio tu była. Usiadła na pobliskiej ławce po czym wsunęła dłonie do kieszeni płaszcza w poszukiwaniu paczki papierosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:20, 20 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wszedł do wioski, chciał jak najszybciej dojść pod Wrzeszczącą Chatę ale coś go zatrzymało. Zwolnił krok i usiadł na ławce obok Juliette. Skinął jej głową, ale nie był pewien czy to zauważyła.
Schował ręce w kieszeń spodni i wyjął z nich lizaka, którego niemal od razu otworzył i zaczął się delektować jego smakiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:27, 20 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Powoli skierowała wzrok na Javiera. Zdała sobie sprawę, że nie widziała go od dłuższego czasu.
- Witam. - przywitała go po czym powróciła do poszukiwań. Po chwili jednak zrezygnowała z tego. Spojrzała na chłopaka kątem oka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:31, 20 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie skacz tak wysoko z radości na mój widok bo pomyślę, że jeszcze się za mną stęskniłaś - powiedział niezbyt wyraźnie. W końcu nie kłopotał się nawet aby wyciągnąć lizaka z buzi.
- Zgubiłaś coś? - spojrzał wymownie na kieszenie w których przed chwilą jeszcze trzymała dłonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:34, 20 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
- Z radości mogłabym skakać tylko wtedy, gdybym dostała pląsawicy. - powiedziała, patrząc przed siebie. - Ale wtedy, byłyby to raczej mimowolne odruchy. - dodała.
- Nic nie zgubiłam. Od kiedy stałeś się taki troskliwy? - spytała kąśliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:39, 20 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mruknął niezadowolony, miał ochotę prychnąć ale powstrzymał się.
- Troskliwy? Od zawsze.
Rozsiadł się wygodniej i podniósł spojrzenie na niebo.
- A co do tego, że nic nie zgubiłaś bym się kłócił. Zacznijmy od tego, że zgubiłaś poczucie stylu. Widziałaś siebie ostatnio w lustrze? - spytał chociaż nie oczekiwał na nie odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:44, 20 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
- Och, jak mi brakowało Twojej uprzejmości. - skwitowała, wywracając oczami. Oczywiście, zignorowała jego pytanie.
- Javier, Javier. Musisz sobie znaleźć jakąś dziewczynę, bo robisz się strasznie zrzędliwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|