Autor |
Wiadomość |
<
Hs /
~
Pub pod trzema miotłami
|
|
Wysłany:
Nie 16:31, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Zdam się na ciebie - powiedziała z uśmiechem. - Chociaż pewnie najlepsza będzie stara dobra ognista.
Wyciągnęła się na krześle, wkładając ręce do kieszeni spodni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 8:58, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Opierał się właśnie o blat baru, więc nie słyszał odpowiedzi dziewczyny. Wrócił do stolika ze rumem, sam chciał spróbować czegoś nowego, a Ognistą miał już kiedyś okazję pić.
- Jeżeli nam nie posmakuje, możemy zawsze zamówić coś innego. Wieczór jeszcze młody.
Wyjrzał za okno ukradkiem patrząc na wschodzący dopiero księżyc.
- Co powiesz, żebyśmy zrobili sobie wieczór z degustacją?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 14:01, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie wiem, czy uda nam się potem dojść do Hogwartu o własnych siłach - zaśmiała się dziewczyna. - No, ale zaryzykujemy.
Oparła się łokciami o blat stolika, a głowę umieściła na dłoniach, patrząc z szerokim uśmiechem na Virtusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 19:48, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Drogę znajdziemy, będziemy szli po jakiś śladach, gdzieś nas zaprowadzą - stwierdził patrząc na stolik. Uśmiechnął się widząc na blacie kremowe piwo i rum.
- W najgorszym wypadku uśniemy pod stołem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 22:51, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Miejmy nadzieję, że obudzimy się wtedy sami, wolę, żeby nie robił tego dyrektor - dziewczyna ze śmiechem sięgnęła po rum. Przyjrzała się z bliska płynowi po czym pociągnęła solidny łyk. Pokiwała z uznaniem głową. - Nawet niezły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:20, 16 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Hay, od kiedy dyrektor przejmuje się dwójką uczniów śpiących pod stołem? Myślę, że ma o wiele lepsze sprawy na głowie niż uganianie się za nami. - Oby dodał w myślach. - Bardziej bym się martwił czy jest tam wygodnie - prawie wszedł pod stół, szukając czegokolwiek wygodnego pod nim. - Nie widać żadnych poduszek - zakomunikował, prostując się na krześle. Podniósł szklaneczkę do ust i napił się.
- Masz rację całkiem niezłe, ale nic nie przebije starej Ognistej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:38, 16 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- No widzisz, o wiele lepiej by było spać [n]na[/i] stole - Hayley pokazała zęby w uśmiechu. Wypiła jeszcze trochę rumu. - Co racja, to racja, Ognistej nic nie przebije. - Postawiła rum obok piwa kremowego i uśmiechnęła się do Virtusa. - To czego próbujemy teraz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 20:17, 17 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Wszedł do Pubu, podszedł do obsługi i zamówił dwa piwa kremowe. Zapłacił i zajął miejsce przy stoliku koło Mikaela.
-Co będziesz robił po ukończeniu szkoły? - zapytał Adrian. - Ja będę się starał o posadę nauczyciela. Może... Historii Magii. Albo Eliksirów - dodał z nadzieją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 20:21, 17 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Zamierzam podróżować i badać różne magiczne zwierzęta - odpowiedział - Pracę nauczycieli uważam za strasznie nudną - wyznał sącząc piwo kremowe - Wiesz, ja lubię eksperymenty...tworzenie czegoś nowego...rutyna to nie dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 20:28, 17 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
-Cieszę się, że jesteśmy w tym samym domu i w tej samej klasie - powiedział z uśmiechem. -Och cieszę się, że w naszym świecie nie ma już tego zła co było - westchnął. -Mama mi opowiadała. Była tutaj wojna. Zginęło bardzo dużo osób. Tutaj był wtedy taki czarnoksiężnik. Jak on się nazywał? Lord Vlodmarott. Nie... Ach tak! Lord Voldemort. Adrian wyraźnie czuł, że Mikael chce mu coś powiedzieć bardzo ważnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 20:33, 17 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Adrian Adrian... - odchylił się na krześle - Nie ma co gdybać p przeszłości. Trzeba żyć teraźniejszością i myśleć o przyszłości. Co do uważania Cię za głupka. No cóż, jesteś dla innych nieco inny. Zauważyłem że migdalisz się do Blair, Gryfonki - mówił spokojnie, łagodnym głosem - Za szybko pokazujesz karty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 20:37, 17 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Czerwone światło wystrzeliło z czyjejś różdżki i ugodziło Adriana w pierś. Opadł na ziemię ale miał otwarte oczy.
-Co jest? - powiedział tym razem już ze złością. Zasyczał prawie jak wąż. Ktoś rzucił na niego zaklęcie. Czy to mogła być Blair Deladge, która być może umiała być niewidzialna. Albo Mikael który wyciągnął różdżkę i rzucił zaklęcie pod stołem. Może on i Jane coś spiskują a tak naprawdę go nienawidzą - rozmyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 20:45, 17 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
(bujna wyobraźnia<smile> )
Kucnął przy Adrianie z wyciągniętą różdżką której wcześniej użył by rzucić czar Drętwota. Niestety tek kto zaatakował Adriana uciekł.
- Adrian? Wszystko w porządku?
Ludzie wokół po chwili patrzenia wrócili do swoich zajęć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 20:48, 17 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
|
Tak - odpowiedział. -Kto mógł użyć to zaklęcia - zapytał z zaciekawieniem. -Wiesz... Chyba przejdę się na jedną lekcję Mugoloznastwa. Idziesz? - zapytał błagająco Mikaela bo za wszelką cenę nie chciał iść sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 20:56, 17 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie wiem...nie zdążyłem się przyjrzeć...- rzekł zawiedziony - Nie jestem zapisany na mugoloznastwo Adrian - pokręcił głową pomagając mu wstać - Więc nie za bardzo mi w takt iść na lekcję na której będę się nudził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|