Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   H / / /   ~   Polana
Megan Hewson
PostWysłany: Wto 18:00, 20 Kwi 2010 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


''Nie przepada? Ciekawe co się stało?''- pomyślała puchonka, ale nie chciała pytać , to chyba byłoby nie taktowne. Meg spojrzała na Bell, po czym wciągnęła głośno powietrze chcąc odpowiedzieć na jej pytanie.
- Tak właściwie to sama nie wiem. To tak szybko się potoczyło. - Meg ucichła, żeby móc sobie wszystko przypomnieć. Przed sobą miała smutną twarz Christine, Megan lekko potrząsnęła głowo, żeby jej wspomnienia się rozmyły..znikły.
- Siedziałyśmy w kuchni. Rozmawiałyśmy. Śmiałyśmy się, a potem przyszła Gab. Wtedy pierwszy raz ją poznała. Nagle Christine posmutniała, nie wiadomo czemu. Wyszła bez słowa i to z taką miną...
- Nie wiem co się stało, chciałam się z nią spotkać, porozmawiać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Megan Hewson dnia Wto 18:01, 20 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Śro 17:49, 21 Kwi 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


- Może kogoś jej przypomniała? - spytała, o wiele ciszej niż wcześniej. Rozejrzała się, sprawdzając czy nikogo nie ma w pobliżu. - No wiesz... Kazuo, czy jak mu tam, ten Chińczyk albo Japończyk też jest Krukonem. Słyszałaś w ogóle o nim? - spojrzała na Meg. Możliwe, że już drugi raz powiedziała jej o czymś, o czy Christine nawet nie wspominała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Hewson
PostWysłany: Śro 18:06, 21 Kwi 2010 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Megan nie znała Kazuo, być może widziała go, ale skąd miała wiedzieć, że ten chłopak i Christine są razem.
- Hmn...nie, nic mi o nim nie mówiła. Skoro o nim sobie wtedy wspomniała i wywołało to u niej takie uczucia...to coś musiało stać.- Megan zamyśliła się. ''W sumie to dlaczego akurat mnie miałaby się o tym zwierzać?''- pomyślała Megan. ''Być może to było dla Christine tak ważne, że nie chciała o tym rozmawiać, w ogóle.''
- Sama nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Może lepiej nie wyciągać pochopnych wniosków. - Megan spojrzała na niebo.''Hmn...jeśli uda nam się spotkać, być może spróbuje ją o niego zapytać ''


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Śro 18:17, 21 Kwi 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


- Nie mówię, że na pewno o nim. To tylko takie domysły. Bo ostatnio jakoś go nigdzie nie widziałam... więc może za nim tęskni? Albo po prostu, wbrew temu co myślałaś, już wcześniej się poznały i nie za bardzo polubiły - uśmiechnęła się lekko i położyła na trawie, tak jak wcześniej Ślizgonka. Miała nadzieję, że na nią nikt nie wpadnie. Zresztą, nie potrafiłaby być wtedy tak spokojna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Hewson
PostWysłany: Śro 18:38, 21 Kwi 2010 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Megan także uśmiechnęła się do Bell. Podciągnęła nogi i oplotła je ramionami, kładąc przy tym głowę na kolana. Patrzyła na zachodzące słońce, niebo mieniło się w różnych kolorach. Jak nie niebieski, to granat przechodzący w fiolet i czerwony złączony z żółtym. Megan uwielbiała patrzeć na niebo, na te kłębiące się chmury. Puchonka poczuła lekki powiew wiatru, który niósł za sobą zapach liści, świeżej trawy i polnych kwiatów. Meg nabrała powietrza zadowalając się jego słodką wonią, po czym znów spojrzała na polane. Maki kołysały się w rytm wiatru, ukazując swą czerwoną barwę, która mieniła się w promieniach zachodzącego słońca. Maggie odwróciła głowę w stronę swej towarzyszki patrząc na jej zarumienioną twarz.
- Wiesz tyle ze sobą rozmawiamy, a tak naprawdę nie wiele o tobie się dowiedziałam. Wiem, że interesujesz się wróżbiarstwem, a za istotami magicznymi nie przepadasz - Puchonka zastanowiła się na swoimi ostatnimi słowami.- Hmn a czemu tak w ogóle nie lubisz istot magicznych?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Śro 19:09, 21 Kwi 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


- Tak w ogóle... to nie wiem - przyznała. Bo nie miała konkretnego powodu. Nigdy nie przepadała za tym przedmiotem, w tym roku zapisała sie tylko dlatego, że inne lekcje nie były ostatnio prowadzone... no i trzeba było trochę punktów dla Ravu zdobyć. - Może dlatego, że wolę magiczne stworzenia widzieć, oglądać... a nie uczyć się o nich. Wystarczy mi wiedzieć, które są niebezpieczne i jak się je spotka, lepiej zwiewać - wzruszyła ramionami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Hewson
PostWysłany: Śro 19:41, 21 Kwi 2010 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Megan głośno się zaśmiała na słowa koleżanki.
- Tak, przy nie których lepiej zwiewać gdzie pieprz rośnie. - przytaknęła puchonka z szerokim uśmiechem na twarzy.
- Hmn..wiesz nie chodzę na ONMS ale jakoś ciągnie mnie do poznawania tych stworzeń. Chciaż nie wiem czemu.
Megan spojrzała na rozświetloną polanę.
- Przepiękny widok. Prawda?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Megan Hewson dnia Czw 20:09, 22 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Czw 22:36, 22 Kwi 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


Rozejrzała się po polanie, na dłużej zatrzymując wzrok na niebie, teraz mieniącym się wspaniałymi kolorami. Prawda, było pięknie.
- To już Słońce zachodzi? - zdziwiła się. W ogóle nie zauważyła, kiedy minęło aż tyle czasu! - Może przespacerujemy się nad jezioro? Dawno tam nie byłam, a teraz pewnie będzie pięknie, przy takim oświetleniu... szkoda, że nie mam aparatu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan Hewson
PostWysłany: Pią 19:02, 23 Kwi 2010 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Megan powoli wstała patrząc cały czas na zachodzące niebo.
- Z wielka chęcią. Masz racje widok nad jeziorem musi być przepiękny. - Megan spojrzała na siedzącą Bell i szeroko się uśmiechnęła. Podała jej rękę. - To co idziemy??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabrielle Papillon
PostWysłany: Sob 21:13, 24 Kwi 2010 
Uczeń Ravenclawu

Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Nogi zaprowadziły Gabrielle na polanę. Lubiła tu przychodzić, dlatego nie wahała się, tylko rozłożyła się na ziemi i zaczęła patrzeć przed siebie, a dokładniej w niebo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivette Carrow
PostWysłany: Sob 21:15, 24 Kwi 2010 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Iv opatuliła się ciepłym swetrem i udała się na spacer na polanę. Dostrzegła jakąś nieznaną sylwetkę i ruszyła w tamtą stronę.
- Hej. - uśmiechnęła się pogodnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabrielle Papillon
PostWysłany: Sob 21:24, 24 Kwi 2010 
Uczeń Ravenclawu

Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Cześć - odpowiedziała, po czym wstała do pozycji siedzącej. Zobaczyła dziewczynę, której nie znała osobiście, może widziała ją kiedyś przelotnie. Zauważyła dość spory brzuch dziewczyny.
Czy ona jest w ciąży? - przeszło jej przez myśl.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivette Carrow
PostWysłany: Sob 21:27, 24 Kwi 2010 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Ivette Carrow. Miło mi. - wyciągnęła rękę w jej stronę, uśmiechając się lekko.
- Wieczorny spacer? Mam nadzieję, że nie przeszkadzam. - powiedziała, odgarniając włosy z twarzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabrielle Papillon
PostWysłany: Sob 21:36, 24 Kwi 2010 
Uczeń Ravenclawu

Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Gabrielle Papillon. Mi również miło cię poznać - uścisnęła dłoń Ivette, uśmiechając się przy tym.
- Nie, nie przeszkadzasz. Ty również, jak widzę, lubisz wieczorne spacery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivette Carrow
PostWysłany: Sob 21:43, 24 Kwi 2010 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


-Dokładnie. - uśmiechnęła się. - Najlepiej spaceruje się właśnie wieczorami. Nie jest do końca bezpiecznie i przynajmniej trochę buzuje adrenalina. - powiedziała z pogodnym błyskiem w oku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 35 z 40
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 38, 39, 40  Następny
Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna  ~  H / / /

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03