Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Pod Wielkim Dębem
|
|
Wysłany:
Nie 20:04, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Irlandia
|
|
Patrzyła jeszcze przez chwilę na odchodzącą dziewczynę.
- Dziwna. - mruknęła pod nosem. Ponieważ została sama i wciaż nie miała co robić podeszła do dębu i przysiadła przy nim. Teraz to jej musi wystarczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:11, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Hiszpani (teoretycznie)
|
|
Spokojnie podeszłam do drzewa, lubiłam tu przesiadywać. Zauważyłam Gryfonkę więc podeszłam do niej i dosiadłam się.
- Hej - powiedziałam i się uśmiechnęłam
- co robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 18:33, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Irlandia
|
|
Emma podniosła wzrok gdy usłyszała jakiś głos. Pierwsze co zauważyła to czerwone włosy. Co to jakaś moda? To już druga osoba o tym kolorze włosów którą spotyka.
- Cześć. - przywitała się i wykrzywiła usta w czymś na wzór uśmiechu.
- Właściwie to nic konkretnego. Staram się nie zasnąć. - wytłumaczyła jej. - A tak wogóle to jak się nazywasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 16:49, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Irlandia
|
|
Uniosła brwi nie słysząc żadnej odpowiedzi od dłuższego czasu. Owszem, mogłaby czekać w nieskończonosć aż ta nieznajoma jej gryfonka raczy się odezwać ale po co? Ta rozmowa i tak nie była nie była jakoś szczególnie interesująca.
- Wiesz, co? Musze już iść. Zapomniałam o... czymś. - oświadczyła i podniosła się gwałtownie. Spojrzała jeszcze na Sillę ostatni raz i zniknęła w oddali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:41, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Usiadła pod dębem i zaczęła rozmyślać. O tym, że nigdy nie miała chłopaka, o tym, że ma nową miotłę...
-Fuck it all.- powiedziała sama do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:52, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przeszedł błonia i postanowił przejść się pod wielki dąb. Tam zobaczył siedzącą dziewczyne, która najwyraźniej potrzebowała towarzystwa (!).
Usiadł obok niej, a przed tym przedstawił się.
- Witam młodą dame. David Quiwuil, do usług. - powiedział i delikatnie pocałował ją w dłoń - Mów mi David.
- Life Is Brutal And Full Of Zasadzkas And Sometimes Kopas W Dupas But Są Chwile For Których Warto Life!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 22:09, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uśmiechnęła się zażenowana a na jej twarz wypłynął obfity rumieniec.
-Jestem Eva McCartney. Albo po prostu Ev. W sumie, to możesz mówić jak chcesz.- cały czas była onieśmielona. Kojarzyła tego Gryfona, ale był od niej dwa lata starszy.
-Przypominasz mi Paula McCartneya, wiesz?- powiedziała po chwili.- Znaczy się, za czasów młodości. W pewnym sensie jestem z nim spokrewniona...- przerwała na chwilę.- Będę nazywać cię Paul.- uśmiechnęła się do niego figlarnie i puściła oczko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 22:18, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Gdy ujrzał rumieniec na twarzy jego nowej znajomej, uśmiechnął się lekko.
- Ev. McCartney! Wiesz, Evo... chyba zazdroszczę ci nazwiska. - powiedział i zaśmiał się szczerze.
- Dziękuje, za komplement. Wiele osób mi to mówi. Eh. Taki mój los. - udał, że wzdycha. - Hmm. Niech będzie. Możesz mi mówić Paul. Nawet lubię to imię!
- Chyba rzadko cię widuję, bo coś nie kojarzę twej twarzy, ale mniejsza z tym. Szósta klasa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 22:44, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Nie lubię jak się mnie postarza.- odpowiedziała kwaśno.- Piąta. Ty pewnie siódma. Ale niewiele osób kojarzy Paula Mccartneya. Niby słyszeli o Beatlesach, ale nic więcej.- westchnęła. Poklepała ziemię obok siebie.- Klapnij sobie.- Gdy patrzyła na Gryfona, jej serce zaczynało wykonywać dziwne akrobacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 22:55, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Wybacz. - powiedział i spojrzał przepraszająco - Tak, siódma.
- Widzisz, większość czarodziei nie chce znać mugoli. Ale w mugolskim świecie są dość znani. Tak myślę.
Usiadł obok Evy i poprawił grzywkę.
- Muzyka. Przypomniałaś mi, że mam ochotę pograć! Nie przeszkodzi ci, jeśli przywołam swą gitare i jeśli zechcesz zagram coś lub zaśpiewam? - powiedział i uśmiechnął się łobuzersko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 23:06, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Ależ oczywiście, że nie!- wykrzyknęła.- Sama umiem grać tylko jedną piosenkę. Let it be.- wyciągnęła z kieszeni różdżkę.
-Accio Bożenka!- powiedziała, unosząc patyk w górę. Widząc zdziwienie malujące się na twarzy Davida/Paula, wyjaśniła:
-Tak ma na imię moja gitara.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 23:14, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Lekko zaskoczony spojrzał na Evę. Jednak nic nie powiedział.
- Ogólnie Beatlesów nie gram, ale Let it Be znam. Smutna piosenka.
Położył się na ziemi i zaczął rozmyślać, co w tym momencie może robić Gabrielle....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 23:18, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wzięła gitarę do rąk i zaczęła grać. Jej smukłe palce z wprawą zaciskały się na czarnym gryfie, prawa dłoń lekko acz stanowczo uderzała o struny.
Za to z jej ust dobywał się piękny śpiew. W czasie jego słuchania ptaki zamierały zawstydzone, że tak nie potrafią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 23:24, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Gdy skończyła grać, chwycił delikatnie gitarę i z zaskoczeniem stwierdził, że jego długie palce, wręcz nie mieszczą się na strunach.
- Wybacz, ale chyba nie zagram. Pozwól, że wezwę swoją gitarę.
Mruknął coś pod nosem i po chwili przyleciała do niego stara, czarna gitara.
Oto co zaśpiewał : http://www.youtube.com/watch?v=PUS5nFn0vsk
upomnienie 2/5 - szósty punkt regulaminu klimatycznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 23:29, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dopiero po kilku sekundach zorientowała się, że David skończył grać, a ona ma otwartą buzię. Czym prędzej ją zamknęła. Zarumieniła się i zaczęła grać Nothing Else Matters Metalliki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|