Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Klasa Eliksirów
|
|
Wysłany:
Wto 20:35, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Uważam, że eliksir pieprzowy nie spełnia tej zasady, ponieważ są trzy składniki zwierzęce i dwa roślinne. Ale być może się mylę - dodała Gabrielle, niepewna swej odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:35, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie rozumiem - powiedziała Hayley patrząc na tablicę. - Czy jeżeli ziarenek pieprzu jest czterdzieści, to coś znaczy, czy nie? - zapytała.
Zanotowała wszystkie ważne informacje od początku lekcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:37, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
|
|
- Jestem Rose Stuner- przedstawiła się.
Znała ten eliksir. Rzeczywiście był prosty. Znała go na pamięć.
- Powoduje, że osoba się starzeje. Im więcej eliksiru się wypije, tym więcej przybywa lat. Jeśli jednak wypije się go za dużo, to mogą być skutki uboczne. Na przykład może wyrosnąć nam broda- wyjaśniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:48, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Bardzo dobrze Rose. 10 punktów dla Hufflepuffu. Tutaj masz przepis na ten eliksir:
Składniki:
0,3 l żółci pancernika,
0,4 l żabiego skrzeku,
0.5 dag sproszkowanych much siatkoskrzydłych,
1 kg akoniktu i
1 litra wody.
Sposób przygotowania: Wlewamy do kociołka cynowego rozmiar 2. 1 litr wody i polowe żółci pancernika. Mieszamy 3 razy w kierunku wg. Wskazówek zegara. Powinien być pomarańczowy. Dodajemy 0,5 dag sproszkowanych much siatkoskrzydłych mieszamy energicznie przez około 1 minuty wg wskazówek zegara. Dodajemy resztę żółci i mieszamy 2 razy wg wskazówek zegara. W temp. 100° C. Eliksir powinien mieć żółto- niebieski kolor. Dodajemy pół kilo akonitu pokrojonego na kostki i mieszamy 10 razy wolno wg wskazówek zegara. Znowu mamy kolor pomarańczowy. Dodajemy całość żabiego skrzeku i otrzymujemy kolor niebieski. Następnie Akonit kroimy w paski i wrzucamy po jednym, co 5 sekund. Mieszamy 5 razy nie wg wskazówek zegara. Otrzymaliśmy kolor żółto-pomarańczowy. 1 Kropla eliksiru postarza o 1 miesiąc. Pić gorący. Eliksir działa około 5-7 godzin.
- Tak Bell masz rację. Twój dom otrzymuje 10 punktów. - oznajmiła.
- Widzę - zaczęła podchodzać do Hayley - że nie rozumiesz o co chodzi. Zaraz Ci to wszystko wyjaśnię, tylko zadam reszcie jakąś pracę. - powiedziała gryfonce i odwróciła się na chwilę.
- Na tej lekcjii macie określić jeszcze dwa eliksiry. - podeszła do tablicy i napisała: Eliksir słodkiego snu
Składniki:
- Muchy siatkoskrzydłe,
- Bezoar,
- Rogi dwurożca,
- Kły węża
Eliksir Wielosokowy
Składniki:
- muchy siatkoskrzydłe
- pijawki
- ślaz
- rdest ptasi
- sproszkowany róg dwurożca
- skórka boomslanga
- Jeżeli to zrobicie to oddajcie mi kartki, które oczywiscie ocenię i możecie iść. - powiedziała i podeszła do Hayley. - Kiedy piszesz wzór magiczny, lub sprawdzasz czy eliksir działa według prawa Golpalotta, nie zwracasz uwagi na ilość danego składnika lub słowa "sproszkowany" i tak dalej. Nie ma to znaczenia. Ma tylko kiedy robisz eliksir. Rozumiesz już? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:54, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Irlandia
|
|
Emma siedziała cicho i robiła to co kazała nuczycielka. Prawo wydawało jej się skomplikowane. Wrrr... jak ona nienwidzi eliksirów! Westchnęła i zabrała sie za sprawdzanie. I jeszcze na dodatek na ocenę! Jak ona to przeżyje? Rozejrzała się po wszystkich. Jakoś wszyscy radzili z tym sobie oprócz Hayley. Uśmiechnęła sie do niej lekko. Ale wolała nie odzywać się na głos. Jeszcze nie daj Boże, ta kobieta do niej podejdzie i każe robić to wszystko na jej oczach. Pochyliła się nad pergaminem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emma Berkley dnia Wto 20:55, 26 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:59, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
Natychmiast zaczęła wykonywać zadanie. Jedynie małe wątpliwości miała z bezoarem, bo jak wiedziała, powstawał w żołądku kozy. Wystarczyło jednak, że zajrzała do podręcznika gdzie znalazła z czego tak naprawdę jest kamień.
Podpisała kartkę swoim imieniem i nazwiskiem i podała Jennifer.
- To już wszystko na dzisiaj? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:59, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
|
|
Rose wstała i podeszła do szafki ze składnikami. Zabrała te, które są jej potrzebne do ważenia eliksirów i zostawiła na ławce.
Wlała do kociołka wodę. Po chwili dodała żółć pancernika. Po przeczytaniu dalszych instrukcji zamieszała trzy razy w prawo.
Zastanowiła się chwilę. Jej eliksir miał barwę pomarańczową, chociaż nie do końca.
- teraz muchy- szepnęła do siebie i wykonała czynność. Zamieszała kilka razy energicznie.
Po dodaniu żółci eliksir był bladoniebieski. Pokroiła akonita i jego również dodała. Na razie kolory eliksiru zgadzały się ze wskazówkami, które dała jej profesor. Nadal postępując według rad dodała żabi skrzek, resztę akonitu i zamieszała.
Eliksir był bardziej koloru żółtego niż pomarańczowego, ale chyba było dobrze.
- Pani profesor, już- podniosła wzrok znad kociołka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:01, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Tak, już wiem - Hayely uśmiechnęła. - Dziękuję pani.
Dziewczyna uśmiechnęła się do nauczycielki i zabrała się za określanie. Nie wiedziała tylko tej jednej rzeczy, prawdopodobnie dlatego, że dawno nie było jej na Eliksirach, ale szybko wszystko zrozumiała. Jej pióro zaczęło skrobać po pergaminie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:02, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przeanalizowała z pomocą podręcznika składniki eliksiru i napisała swoje wnioski na pergaminie.
Po chwili miała już gotową pracę, więc położyła ją na biurku. Zaczęła zbierać swoje rzeczy.
- Czy to wszystko?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:09, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Tak, to już wszystko. Jeżeli skończyłyście oddajcie mi kartki i idźcie. A ty Rose, daj mi próbkę eliksiru podpisz imieniem i nazwiskiem i też jesteś wolna. - oznajmiła i podeszła do biurka czekając na prace.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:13, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Podsunęła swoją pracę do rąk nauczycielki. Zebrała jeszcze swoje rzeczy.
- Do widzenia, pani profesor.
I wyszła z sali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:15, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hayley skończyła szybko, wstała i położyła swoją kartkę na biurku nauczycielki. Pożegnała się cichym "do widzenia" i pospiesznie wyszła z sali, o mały włos nie zapominając o torbie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:27, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
Jako, że Bell już oddała swoją pracę, wrzuciła do torby swoje pióro i pergamin z zapisanymi zaledwie kilkoma zdaniami z dzisiejszej lekcji.
Nie rozumiała, czemu Jennifer mówiła, że prawo, ee... Golaplotta, czy jakoś tak było trudne. Jej wydawało się zupełnie inaczej, przynajmniej na razie.
Zarzuciła torbę na ramie i skierowała się w stronę drzwi.
- Do widzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:49, 26 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
|
|
Dziewczyna nalała eliksiru do fiolki i postawiła na biurku nauczycielki. Nie wyjmowała nic z torby więc nie miała, co pakować.
- Do widzenia- po prostu wyszła z klasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:24, 27 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Irlandia
|
|
- Do widzenia. - mruknęła gryfonka i pospiesznie opuściła salę. Nareszcie. Od tych głupot może człowieka rozboleć głowę. Zresztą po co niby miało jej się przydać prawo kogoś tam? Odetchnęła z ulgą gdy znalazła się za drzwiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|