Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Kuchnia
|
|
Wysłany:
Czw 20:30, 25 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Cóż ja na to poradzę. - wzruszyła ramionami. - Nie jesteśmy bliźniakami, więc podobieństwo nie jest cechą niezbędną. - uśmiechnęła się. - Dla mnie to samo. - zwróciła się do skrzata, a już po chwili popijała kawę z dużego kubka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 20:37, 25 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Wow, dobrze, że mi powiedziałaś inaczej bym nie zauważył. - wywrócił oczami, Iv zaczynała do irytować. A ostatnio trudno go było wyprowadzić z równowagi. Grymas zdradzał jego zirytowanie, nie dbał jednak o to, w końcu są rodzeństwem i powinna wiedzieć, że go irytuje i nie podoba mu się to.
- Więc? Co chcesz ode mnie? - spytał ogrzewając ręce o kubek. - Bo na 'pogaduszki' nie mam czasu ani ochoty - zaznaczył.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Javier Deniver dnia Pią 13:58, 26 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Pią 22:21, 26 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kiedy Megan weszła do kuchni razem z Christine jej uwagę przykuły dwie osoby. ''Puchonka i ślizgon razem....hmn''- pomyślała po czym zauważyła, że chłopak który tam siedział kogoś jej przypominał. No tak był to ślizgon, którego kiedyś spotkała na korytarzu. Nie było to zbyt miłe spotkanie, ale ona nie zawracała sobie tym głowy. Dziwiło ją jedynie dlaczego ten chłopak ma takie negatywne nastawienie do puchonów. Usiadła przy jednym ze stolików i spojrzała z uśmiechem na skrzata.
- Poproszę gorącą czekoladę z bitą śmietaną- rzekła życzliwie po czym zwróciła się do Christine - a ty co zamawiasz??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 9:34, 27 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Lekko przekrzywiła głowę, widząc jego zirytowanie, którego nawet nie starał się ukryć.
Objęła dłońmi kubek, marszcząc nieznacznie brwi.
- Po prostu chciałam się czegoś o Tobie dowiedzieć. To aż takie dziwne? W końcu jesteśmy... - przerwała, pamiętając o jego wcześniejszych słowach. - ... no wiesz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ivette Carrow dnia Sob 9:35, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 9:40, 27 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Weszła ostrożnie patrząc pod nogi. Nie chciała znowu wpaść na jakiegoś skrzata, z resztą po ostatnim wydarzeniu miała ich nawet dość. Podeszła do blatu i oparła się o niego czekając na skrzata. Gdy tylko jeden z nich przyszedł odetchnęła z ulgą, że nie był to ten, który ostatnio próbował ją uderzyć metalową miską. Zamawiam ? A co to, bar mleczny ?- pomyślała i wyszczerzyła się do siedzącej puchonki.
- Miskę winogron, proszę - powiedziała do skrzata po czym rozejrzała się po kuchni. Zauważyła Javiera z jakąś inną puchonką. Czyżby zapomniał o puchońskiej chorobie ?- pomyślała i z rozbawieniem uniosła jedną brew do góry.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Christine Davis dnia Sob 9:41, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 9:40, 27 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzał na dziewczynę która weszła do kuchni, zaraz po niej znalazła się jeszcze jedna. Kolejne puchonki - jęknął w myślach. Nie zawracał sobie nawet głowy przyglądaniem się im. Nie miał ochoty oglądać żadnych puchonek więcej. Ta jedna mu wystarczy.
- Coś o mnie wiedzieć? A po co? Wiesz wystarczająco dużo. - wypił trochę kawy i odsunął od siebie kubek. Nie rozumiał po co miałaby poznawać go lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Javier Deniver dnia Sob 9:42, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 9:45, 27 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Widziała spojrzenia zebranych tu osób, które wyrażały mieszankę zdziwienia i niedowierzania. Miała ochotę wybuchnąć śmiechem, ale w porę się powstrzymała.
Wywróciła wymownie oczami, słysząc jego słowa.
- Aleś Ty uparty... - pokręciła głową. - To jest oczywiste, dlaczego jesteś taki zgorzkniały. Przez całe życie nikt nie zwracał na Ciebie uwagi, więc zbudowałeś wokół siebie mur, przez który nikt nie może się przebić. Nawet jeśli próbuje, w połowie drogi go pacyfikujesz. Aż przyszłam ja... i zaczęło Cię irytować, że tak łatwo nie odpuszczam. - wyszczerzyła zęby w uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 9:52, 27 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Jakiś zlot Twoich nieudolnych koleżanek? Idź do nich, jeszcze pomyślą, że rzuciłam na Ciebie jakąś klątwę czy coś innego. - spojrzał na dziewczyny niezbyt przychylnie, zresztą jak zawsze kiedy patrzył na puchonów. - Nie chcę aby zaraz przyszły Ci na pomoc. I co gorsza mówiły do mnie - przypomniał sobie, jak się nazywa jedna z tych dziewczyn. A przynajmniej jak nie lubi kiedy się do niej mówi.
- O masz rację. A teraz spłyń bo to mój mur i nie zburzysz go. I nie schlebiaj sobie, nie Ty mnie irytujesz tylko fakt, że ze wszystkich ludzi na świecie moim rodzeństwem okazałaś się właśnie Ty. Puchonka, która jest przyjaźnie zastawiona do świata i jesteś puchonką. - oparł łokcie o blat stołu, warcząc w między czasie, że zjadłby jakieś owoce - Wspominałem, że jesteś puchonką?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 9:56, 27 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Roześmiała się szczerze.
- Wyglądasz uroczo, kiedy się denerwujesz. - przyznała z rozbawieniem. - Nie martw się, nie przyjdą na ratunek. - spojrzała z uśmiechem na dziewczyny po czym przeniosła wzrok na Javiera.
- Cóż za mocne argumenty. Jestem puchonką i co na to poradzisz? - wzruszyła ramionami.
- Możesz mnie zrzucić z mostu, otruć, udusić... - zaczęła wyliczać na palcach po czym podsunęła mu pod nos wielką misę z owocami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 10:06, 27 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wziął misę i postawił obok siebie.
- Utopić, rozszarpać, zrzucić z najwyższej wieży albo z miotły - zaczął wyliczać za nią. - Nie rozumiem jak mój ojciec mógł spłodzić puchonkę, to jest niemożliwe. I nie komentuj tego, nie wiesz nawet jak wyglądał - dodał złośliwie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Javier Deniver dnia Sob 10:08, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 10:11, 27 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Widziałam go tylko na zdjęciach. - wzruszyła ramionami. - Dlatego, jak tylko Ciebie zobaczyłam, od razu wiedziałam, że to Ty jesteś moim bratem. - powiedziała, patrząc prosto w jego oczy.
- Wiesz, powiem Ci coś. Najłatwiej jest zbyć problem, prychnąć i po sprawie. Chociaż spróbuj na chwilę odstawić tę ironię, naprawdę świat się wtedy nie skończy.
- Bądź po prostu... bratem. - dodała już trochę ciszej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 10:17, 27 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie jestem do niego podobny - mruknął tylko. Zupełnie nie jest do niego podobny ani z wyglądu ani z zachowania, a przynajmniej chciał aby tak było. - Chyba oglądałaś inne zdjęcia albo matka pokazała Ci na nich innego faceta. - rzucił kąśliwie.
Skrzywił się a grymas został mu na dłużej.
- Powiedziałaś to słowo na 'B', nie używaj go. Myślałem, że to już ustaliliśmy. A może to za dużo abyś to zapamiętała? - spytał i sięgnął po jabłko. Odłożył je równie szybko co wziął i wybrał sobie gruszkę.
- A teraz powtórz co miałaś zapamiętać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Javier Deniver dnia Sob 10:18, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 10:21, 27 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Jak uważasz. - wzruszyła tylko ramionami. Ona i tak wiedziała swoje.
- Użyłam słowa na "B", bo Tobie wymsknęło się to na "S". - odpowiedziała z charakterystycznym uśmiechem. - A właściwie, było na "R". - stłumiła śmiech.
- Nie będę niczego powtarzać. - uniosła brew. - Chcesz mnie musztrować. Nie ma mowy! - zagroziła mu palcem przed oczami.
- Jeśli chcesz, w każdej chwili mogę zrobić powtórkę z rozrywki. Ręka aż sama mi chodzi. - uśmiechnęła się łobuzersko. - Tylko nadstaw drugi policzek. - ostrzegła. - Żebyś miał równe zniekształcenia po obu stronach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ivette Carrow dnia Sob 10:22, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 10:28, 27 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ziewnął ignorując jej słowa, po kawie od razu zrobiło mu się lepiej a teraz jeszcze słodka gruszka. Nic więcej nie potrzebował do szczęścia. No może... Coś by mu się jednak przydało.
- Więc skoro już ustaliliśmy, że używamy słów na 'S' i na 'B'. Idź do swoich puchoniastych koleżanek. Jeszcze chwila i zaczną wyręczać skrzaty - machnął ręką w ich kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Sob 10:32, 27 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie, nigdzie nie pójdę. - skrzyżowała ręce. - Może i mój upór graniczy z naiwnością, ale i tak tu zostanę. - oznajmiła pewnie. - I Ty też. - dodała, doskonale wiedząc, jakby zareagował na te słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|