Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Kuchnia
|
|
Wysłany:
Nie 9:05, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Musiała przysnąć. Kiedy się ocknęła, była zdziwiona, że nie leży głową w pucharku. Patrzyła na całą sytuację, z której Gabrielle nie była zadowolona. Dziewczyny się ewidentnie nie lubiły, a Krukonka nie chciała brać udziału w ich kłótni. Na dodatek Narciss gdzieś sobie poszedł. I z całej rozmowy nici.
Gabrielle wstała od stołu i skierowała się ku wyjściu. Była zła i ledwo powstrzymywała się, by nie rzucić w kogoś zaklęciem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 14:31, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Nie rozumiecie, co oznacza słowo nie? - zirytowała się. A niby krukoni są tacy mądrzy...
Gabi równiez wyszła, nie wiedząc czemu. Została sama z tymi dwiema dziewczynami, z którymi nie potrafiła się dogadać. Clau siedziała, prawdopodobnie tak zamyślona, że nie reagowała na to, co się dzieje w kuchni.
- Jeśli chcecie, to pijce. Zabraniam wam? Po prostu przy Was wolę być trzeźwa. Nie wiadomo, co Wam wpadnie do głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 20:38, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
Wszyscy tu byli jacyś dziwni. Już po raz któryś o tym pomyślała. Nie pamiętała kiedy ostatnio rozmawiała z Gabrielle jednak na pewno nie była wtedy taka oschła. Może sam zapach wina tak na nich wpływał? Powąchała swojego, żeby się upewnić. Nie, wszystko z nim było okej.
- Spokojnie, Andreo! Przecież do niczego cię nie zmuszam. Tylko proponuję - uśmiechnęła się do Ślizgonki. - Może jednak?
Podstawiła jej butelkę pod nos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Pon 0:13, 08 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wywróciła oczami. Bez przesady, czy one wygląday na gangsterki? Albo drugie wcielenie Voldemorta? To one powinny się bać, w końcu Andrea jest ze Slytherinu.
- Naprawdę dobre wino, nie krępuj się. Nie trzymajmy do siebie urazy- powiedziała zachęcająco kręcąc swoim kieliszkiem i popijąc z niego lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Pon 0:27, 08 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Czy one na prawdę są takie tępe? Chyba tiara pomyliła się, co do przydziału. Mając serdecznie dość ich próśb, wreszcie uległa. Wypije jeden kieliszek i może dadzą jej spokój? Bynajmniej miała taka nadzieję.
- Jeden kieliszek - zastrzegła, sama nalewając sobie wina. - Nie więcej - wyjaśniła, aby krukonki dobrze ją zrozumiały.
Dosiadła się do nich. Nie będzie przecież stała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Śro 0:58, 10 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Świetnie!- wykrzyknęła nalewając jej po brzegi kieliszek.- No to za... kobiety! Które są największym pięknem na tym świecie!- powiedziała przechylając kieliszek. Opróżniła go całkowicie, po czym dolała sobie ponownie.
- Cudowna rzecz- oznajmiła z czułością w głosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 19:09, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wszedł do kuchni, trzymając ręce w kieszeni. Był strasznie głodny, nawet nie miał jakiś sprecyzowanych oczekiwań. Nie mógł wytrzymać już burczenia w brzuchu. Przeczesał włosy dłonią i skierował się do szafy, po drodze chwytając winogrono, które jak zwykle musiało mu upaść, schylił się, znikając pod blatem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kazuo Shiomi dnia Czw 19:22, 11 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 19:32, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Szła przez korytarz, a kiedy tylko otworzyła drzwi wpadła na skrzata, którego nie zauważyła. Miał on misę pełną winogron, na które miała od dawna ochotę. Upadł on na podłogę, jednak Christine nie straciła równowagi.
- Przepraszam ! - zaczęła wykrzykiwać w jego stronę. Już drugi raz na niego wpadła, a była to wina tego, że dosięgał jej ledwo do ud. Kiedy skrzat wstał i wyleciał na korytarz dziewczyna spojrzała na niego unosząc brew do góry.
A temu co ?- pomyślała i weszła do kuchni czekając na kolejnego skrzata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 19:35, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Parsknął śmiechem, słysząc wymianę zdań. Chwycił zaginione winogrono, wycelował nim do kosza. Zacmokał.
- No, no, nie wiedziałem, że masz takie pazurki, żeby biednego skrzata napastować? - spytał, opierając się o blat, a następnie gryząc jabłko, które to leżało opodal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 19:43, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
Po chwili i jej kieliszek był pusty. Spojrzała kontem oka na Andy, która wpatrywała się w swój, jakby nie była pewna czy jak go weźmie, nie odgryzie jej palców.
Jej wzrok przyciągnął ruch przy wejściu do kuchni. Jakiś Krukon a zaraz potem nie kto inny, jak Christy.
- Witaj, Christine. Czyżbyś z Jayem już skończyła? - posłała chłopakowi krótkie spojrzenie, ale zaraz sobie przypominała, że chyba się nie znają. - Jestem Bell, a tamte to Viv.. i zdaje się, że Andrea.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 19:45, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Odskoczyła widząc, że któryś z uczniów było w kuchni. Kiedy odwróciła głowę wybuchnęła śmiechem.
- Ale to nie moja wina, ani jego w sumie...On mi dosięga do kolan - zaśmiała się i po chwili podbiegł do niej kolejny skrzat.
- Czego panienka sobie życzy ?- spytał. Zamyśliła się na chwilę, miała ochotę na gorącą czekoladę, jednak winogrona były zdecydowanie dużo lepsze.
- Winogrona - powiedziała śmiesznie marszcząc przy tym nosek. Uśmiechnęła się do skrzata i podeszła do chłopaka.
- Głodny jesteś - było to raczej stwierdzenie niż pytanie. Sama nie wiedziała, czemu Kazuo jest taki blady. Może to światło tak na niego padało ? Spojrzała na siedzącą Bell. Westchnęła cicho.
- Tak, skończyłam... - powiedziała krótko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 19:48, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Jak wilk! - dodał, dotykając się po brzuchu. Dało się słyszeć dziwne burczenie. Podrapał się po głowie. - Dobry wybór te winogrona. A ten skrzat przecież Cię nie zje... Jeszcze tak pięknie służy, nie dyskryminuj go za wzrost - pokazał jej język i usłyszał czyjś obcy głos. Czyżby musiał kupić sobie okulary? Odwrócił się za siebie. - Oj, witam Panie, nie zauważyłem Was. Jestem Kazuo. - ukłonił się nisko - Ach, więc to był Jay. - dodał jakby do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 19:57, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Ha, wiedziałam! Ale nie spodziewałam się, że aż tak szybko... Przynajmniej teraz wiesz, że moje wróżby są całkiem celne - powiedziała wesoło. - I.. och, jak chcesz wam też mogę powróżyć, herbata na pewno jakaś się znajdzie. Oczywiście, nie będę nalegała, bo wiadomo.. jeszcze tak samo się skończy.
- Właściwie, jesteście razem... czy przyszliście tutaj jako przyjaciele? - spytała Kazuo. Chyba trochę się zapędziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 20:04, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zakasłała opierając się o blat. Jeszcze tego jej brakowało - wróżenia z herbaty.
- Nie dzięki Bell, jednak nie skorzystamy. Wierz mi, na pewno się nie skończy tak, jak z Jaydonem - mruknęła pod nosem. Kiedy zapytała Kazuo wolała siedzieć cicho, zrozumiaby, jeśli usłyszałaby od niego "Przyjaciele", może Bell dałaby im spokój ? Sama nie wiedziała, czemu tak zareagowała na jej widok, zdecydowanie przez Jaydona straciła dobre zdanie o niej, nie wiedząc nawet czemu. Postanowiła jednak uśmiechnąć się lekko do krukonki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Czw 20:08, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Gdy skrzat wszedł do kuchni, uśmiechnął się do niego, a następnie wziął tace z winogronami. Jak one apetycznie wyglądały! Położył ją na stole. Spojrzał na Bell, unosząc brew do góry.
- Bell, rozumiem troskę o koleżankę, ale ciekawość to pierwszy stopień do piekła. - puścił jej oczko, a następnie ugryzł jabłko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|