Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Kuchnia
|
|
Wysłany:
Śro 21:09, 04 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
- Tak, tak- powiedziała, wertując książkę, która przez przeciąg się zamknęła. Przeklnęła cicho w stylu: motyla noga.- Teraz chyba powinnyśmy... ostudzić masę i zmieszać ją z jajkami...- spojrzała na dwie misy.- To jak eliksiry!- odpowiedziała wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Śro 21:47, 04 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Ale z którą masą zmieszać te jajka?-spojrzałam na dwie miski-Zgadujemy, czy macie lepszy pomysł?-wzięłam jajka-Moim zdaniem to będzie ta-wskazałąm miskę z margaryną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16:51, 05 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
- ene due like fake...- zaczęła wyliczać, nie mogąc się doczekać efektu pracy- Torba borba ósme smake... Deus... Nie pamiętam dalej- rzekła, robiąc smutną minkę. Przeniosła wzrok na dziewczyny- Niom nie... Ciom teraz zrobimy? Dobra, więc weźmy tą którą miałaś na myśli...- chwyciła miskę z margaryną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:18, 05 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wbijał jajka do miski i zaczęłam przesiewać mąkę z proszkiem do pieczenia nucąc coś pod nosem
-Co dalej?-spytałam Cassie, przy okazji obsypując się mąką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 16:04, 06 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Chwyciła książkę w dłonie i mrużąc lekko oczy, próbowała odczytać zamazane litery. Zmarszczyła nosek.
- Dodaj mąkę przesiekaną z proszkiem do pieczenia, wymieszaj... A potem... jakąś blaszkę wysmaruj masłem.- mówiła tonem zagadkowym. Czuła jakby było to dziwną przygodą, która nigdy już się nie powtórzy. Czując zapach ciasta, jęknęła cicho, licząc, że wszystko wyjdzie po dobrej myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:53, 06 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Blaszkę?-odłożyłam mąkę i proszek i zaczęłam smarować blaszkę-Zajmij się Tą mąką, dobra?-spytałam. Oczywiście po chwili byłam również cała w maśle, ale jakoś mi to nie przeszkadzało. Po dwóch minutach skończyłam i razem z Cassie przesiewałam mąkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 19:47, 06 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przyszłyśmy z Emily do obrazu przed kuchnią. Słyszałam tylko, że trzeba połaskotac gruszkę i drzwi się pojawią. Spróbowałam i rzeczywiście się udało. Weszłyśmy do kuchni i rozejrzałam się. Było to nadzwyczaj ciekawe pomieszczenie, gdzie wokół kręciło się wiele skrzatów.
-To co my miałyśmy tam przynieśc? - spytałam z zamyśleniem Emily. Widząc Roxane i Cassie uśmiechnęłam się do nich szeroko i pomachałam im
-Wiem! - krzyknęłam gwałtownie - Herbatka miętowa i blok czekoladowy dla Bell. Dla mnie herbata brzoskwiniowa i paluszki słone. A ty co chcesz? - spytałam Emily
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 20:54, 06 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przyszła tu z Hanną. Gdy tylko weszła do środka otumanił ja zapach pieczonego chleba.
- Ooo, jak ciepło.- uśmiechnęła się przyjaźnie do dziewczyny. Wzięła jakieś ciasteczko i szybko je schrupała.
- Zapomniałam spytać: z jakiego domu jesteś?- zerknęła na nią badawczo. ,,Na pewno nie jest krukonką, Hufflepuff? raczej nie. Może Griffindor?'' myślała Melanie. Na końcu jej rozmyślania zostały ślizgonka i gryfonka. Dziewczyna czekała na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 20:58, 06 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Slytherin-odparła chrupiąc ciasto.-A ty? Poczekaj spróbuję zgadnąć.-pomyślała chwile.
-Griffindor-uśmiechnęła się pewna swojej odpowiedzi.
-Tłoczno tu-zauważyła i spojrzała na znajome twarze. Dziewczyny, które poznała ostatnio w wielkiej sali krzątały się po kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 21:04, 06 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie. Jestem za tchóżliwa.- zarumieniła się lekko.
- Ravenclaw. Chociaż i to mnie trochę dziwi. Aż tak mądra nie jestem.- zakrztsiła się ciastkiem, ale po chwli jej przeszło. Zobaczyła Ognistą Whisky.
- Chcesz?- spytała Hanny wskazując na buteleczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 21:07, 06 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
Weszła do kuchni poprawiając roztrzepane włosy. Zgłodniała trochę, więc postanowiła przyjść po coś do jedzenia.
-Łoooo, ale tłumy.-powiedziała rozglądając się po osobach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 21:20, 06 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
-Jasne-odparła Hanna podając jej dwie szklanki.
-Na pewno jesteś mądra, już nie bądź taka skromna-wyszczerzyła zęby w uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 21:32, 06 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Powiedźmy, ze jestem przeciętniakiem. Wybiłam się trochę z zielarstwa.- usmiechneła się. Spojrzała na nowo-przybyła do kuchni dziewczynę.
- Znasz ją?- spytała cicho Hannę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 21:42, 06 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Widząc nową dziewczynę, która jak zauważyłam była w Ravenclawie i Hannę, uśmiechnęłam się do nich przyjaźnie. Podeszłam do nowej i powiedziałam:
-Hej, jestem Alison z Ravenclawu - uśmiechnęłam się szeroko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 21:50, 06 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Poparzyła na nią trochę nieprzytomnie. Dopiero po chwili zaczęło jej świtać.
- Aaa, kojarzę cię. Melanie.- powiedziała miło. Wypiła swoją whisky i poszła po kolejne ciasteczko. Przypomniało jej się, że zwykle po czasie spędzonym na świeżym powietrzu rośnie apetyt. Zadowolona strząsnęła okruszki z jaskrawozielonej bluzki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|