Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   H / /   ~   Wielka Sala
Vivien Davila
PostWysłany: Sob 22:58, 03 Kwi 2010 
Uczeń Ravenclawu

Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Vivien przeskoczyła swoją ławkę i pobiegła do pana Królika. Uśmiechnęła się na widok prezentu dla Bell. Jej zdaniem i tak wszędzie jej było pełno, nie potrzeba jej było nawet magicznej hulajnogi. Ochoczo wyciągnęła z jajka kulkę dla siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Sob 23:04, 03 Kwi 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


- Och... jest cudowna, dziękuję! I jeszcze zielona - w napadzie radości przytuliła królika.
Chwyciła hulajnogę i zaczęła na niej jeździć dookoła stołów, nie przejmując się zupełnie, że inni uczniowie i nauczyciele patrzyli na nią jak na wariatkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebastian Mop
PostWysłany: Nie 0:25, 04 Kwi 2010 
Dorosły Czarodziej

Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Kulka Vivien nieco się rozciągła w efekcie czego zmieniła się długaśną sznurówkę. Właściwie, mogło to być kilkadziesiąt sznurówek gdyby tylko się je pocięło. Sebastian popatrzył na prezent Krukonki trochę zdziwiony, nie wiedząc za bardzo do czego miałby służyć.
Odwzajemnił uścisk rudej, który jednak nie trwał długo. Rozejrzał się po Wielkiej Sali. Gdyby jeszcze ktoś nie dostał prezentu, natychmiast by do niego pośpieszył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivien Davila
PostWysłany: Nie 1:34, 04 Kwi 2010 
Uczeń Ravenclawu

Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Cudownie- mruknęła Vivien patrząc na sznurówkę. Co ona do diabła zrobi z tym ogromnym kawałkiem materiału?
- Idziesz Bell?- zapytała Viv odwracając się i zmierzając w stronę Pokoju Wspólnego. Złapała koniec sznurówki i ciągnęła ją za sobą. To nie było zbyt mądre z jej strony. Musiała potem spędzić dużo czasu, zanim zwinęła z powrotem sznurowadło rozwleczone po schodach wieży.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabrielle Papillon
PostWysłany: Nie 8:10, 04 Kwi 2010 
Uczeń Ravenclawu

Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Weszła radośnie do Wielkiej Sali, nucąc cicho wesołą piosenkę. Idąc tak, kiwnęła głową na powitanie tym wszystkim, których znała. Podeszła do wielkiego jaja, w którym było mnóstwo słodyczy. Zgarnęła ich trochę do kieszeni, po czym usiadła przy stole Ravenclawu. Popatrzyła wystrój sali, który spodobał się jej. Było pięknie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jane Scoth
PostWysłany: Nie 9:49, 04 Kwi 2010 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Liverpool


Wbiegła ponownie tanecznym krokiem do sali i stanęła jak wryta. Wielka Sala cała w ozdobach wielkanocnych, wyglądała przepięknie. Rozejrzała się dokładnie, nie chciała żadnej ozdoby pominąć. Wtem zobaczyła ogromne jajo, pełne słodyczy. Podeszła powoli, przyglądając się uczniom jacy przyszli i zajrzała do środka. Chwyciła garść jej ulubionych i wesoła zasiadła do jej stołu. Nagle zobaczyła Sebastiana w stroju zająca, rozdającego prezenty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
July Violete
PostWysłany: Nie 10:05, 04 Kwi 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Weszła do WS. Rozejrzała się i zobaczyła wielkanocną imprezę, która najprawdopodobniej rozpoczęła się wczoraj. Uśmiechnęła się do wszystkich i usiadła przy stole gryfonów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabrielle Papillon
PostWysłany: Nie 12:58, 04 Kwi 2010 
Uczeń Ravenclawu

Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Przyglądała się temu, co działo się w Wielkiej Sali. Przybywało coraz więcej wesołych ludzi. Gabrielle też była radosna. Wyciągnęła z kieszeni słodycze, które wzięła z jajka i powoli zaczęła się rozkoszować smakiem toffi. Natomiast fasolki wszystkich smaków odłożyła na bok - nie lubiła ich. Jeszcze raz spojrzała po sali i zobaczyła Sebastiana w stroju zająca, rozdającego prezenty. Gabrielle była ciekawa, czy ona też coś dostanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Nie 20:59, 04 Kwi 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


Przyjechała do Viv robiąc przy tym mnóstwo hałasu. Powiodła wzrokiem po czymś co trzymała. Wydawało się dość... dziwne.
- To jest twój.. prezent? - mimowolnie szeroko się uśmiechnęła, nie mogąc pojąć co to właściwie jest. Jedno było pewne, wyglądało wyjątkowo głupio szczególne gdy Krukonka trzymała za jeden koniec podczas gdy drugi był hen daleko, gdzieś za stołem nauczycielskim.
Vivien wydawał się raczej nie zadowolona, nic więc dziwnego, że chciała już wracać... Bell popędziła za nią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebastian Mop
PostWysłany: Nie 21:09, 04 Kwi 2010 
Dorosły Czarodziej

Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Pokicał do Gabrielle. Bardzo chciał żeby i ona wzięła prezent. Miał nadzieję, że jej bardziej się spodoba niż tej jasnowłosej Krukonce. Uśmiechnął się do niej wesoło i zajął miejsce obok. Koszyk postawił pod ławką.
- Miło cię znowu widzieć, Gabrielle. Zechciałabyś wylosować dla siebie niepowtarzalny prezent? - zagadnął. Charlie usiadł na rączce koszyka, zdawał się go pilnować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabrielle Papillon
PostWysłany: Nie 21:22, 04 Kwi 2010 
Uczeń Ravenclawu

Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Spojrzała na przybyłego właśnie Sebastiana i uśmiechnęła się do niego.
- Witaj - powiedziała radośnie - oczywiście - potwierdziła.
Pochyliła się do koszyka, aby wyciągnąć jajko. Jednak coś jakby lekko dziobnęło ją w rękę, którą Gabrielle odruchowo cofnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebastian Mop
PostWysłany: Nie 21:30, 04 Kwi 2010 
Dorosły Czarodziej

Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Charlie, nie bądź taki - szepnął do koguta. - Ona chce tylko wziąć, można.
Kogut posłusznie schował dzióbek w piórka ale ciągle śledził wzrokiem rękę Krukonki.
- Przepraszam, Gabrielle. Spróbuj jeszcze raz, tym razem nie powinnaś natknąć się na żadną przeszkodę.
Dla podkreślenia swoich słów, wziął koszyk i postawił między nimi na ławce. Charlie zleciał na jego ramię.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sebastian Mop dnia Nie 21:30, 04 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabrielle Papillon
PostWysłany: Nie 21:38, 04 Kwi 2010 
Uczeń Ravenclawu

Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nic nie szkodzi - odpowiedziała miłym głosem i machnęła niedbale ręką. Po czym wzięła z koszyka jajko i położyła na stole, czekając, w co się ono zmieni. Zastanawiała się nad jedną rzeczą.
- Kim lub raczej czym jest Charlie? - zapytała z nieukrywaną ciekawością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sebastian Mop
PostWysłany: Nie 21:50, 04 Kwi 2010 
Dorosły Czarodziej

Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Jajko zamieniło się w podręczne lusterko. Sebastian był pewny, że umiało mówić niczym to z "Królewny Śnieżki". Nawet jeśli Gabrielle nie będzie pytała się go czy jest piękna, mogło poradzić w sprawach makijażu, fryzury... i ogólnie pogadać.
- Przyjacielem - zdziwiło go, że dziewczyna się o to spytała. Normalnie, nikt nie interesował się Charlie'im. Ludzie albo go nie widzieli, albo gdy Sebastian opowiedział im o nim, po prostu nie wierzyli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabrielle Papillon
PostWysłany: Nie 22:04, 04 Kwi 2010 
Uczeń Ravenclawu

Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Gabrielle wzięła do ręki lusterko i obejrzała je pobieżnie, po czym schowała je do kieszeni. Teraz już będzie mogła sprawdzić, czy jej włosy niepotrzebnie zmieniają kolor i przyprowadzić je do porządku.
- Dziękuje - powiedziała to, nie do końca wiedząc, do kogo. Gdy usłyszała odpowiedź Sebastiana, zdziwiła się nieco. Zaczęła się zastanawiać. Czy to tak zwany wymyślony przyjaciel. Chociaż... nie dziobnąłby jej w rękę. A może był on po prostu niewidzialny.
- Przyjacielem, powiadasz... - zaczęła. Była skłonna uwierzyć, że to coś istnieje naprawdę. Gabrielle żyła trochę jakby w swoim świecie... Doskonale zdawała sobie sprawę, że nie jest normalna. Ale nauczyła się z tym żyć. Dlatego po chwili zastanowienia uwierzyła słowom Sebastiana. I stało się coś nieoczekiwanego - na jego ramieniu zobaczyła fioletowego koguta. Złożyła sobie wszystko "do kupy" i wiedziała już, że to jest Charlie.
- Witaj, Charlie. Nie bój się mnie - wyciągnęła rękę, aby kogut mógł przekonać się o tym, że nie ma wobec niego złych zamiarów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gabrielle Papillon dnia Pon 12:27, 05 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 133 z 137
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 132, 133, 134, 135, 136, 137  Następny
Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna  ~  H / /

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03