Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Wielka Sala
|
|
Wysłany:
Nie 14:57, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Jakiś zakład czy chcesz się zmienić? Jakieś traumatyczne przeżycie Cię do tego skłoniło? - drążył temat.
- Czekoladowe jest najlepsze. - wziął kawałek i położył na talerzu przed sobą. - Chociaż karmelowe też niczego sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:02, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Choisy-au-Bac
|
|
Zmrużyła oczy, niepewna jak ma odebrać ten nagły odwrót Andrei.
- No pa... - mruknęła, przenosząc wzrok na okno po drugiej stronie Wielkiej Sali. Teraz siedziały tu same. Dwie krukonki przy ślizgońskim stole. Mlasnęła z niezadowoleniem, podnosząc się z miejsca.
- Bell, chyba pójdę do dormitorium, i tak za dużo czasu tu spędziłam... - mruknęła, uśmiechając się krzywo.
Nie czekając na odpowiedź, zarzuciła torbę na ramię i wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:15, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
- Nie, po prostu mam taką ochotę. - powiedziała beztroskim głosem. - Raczej nikt by mnie do tego nie zmusił. - dodała, doskonale wiedząc o co mu chodzi. Chyba każdy ją już o to pytał. Bezpośrednio lub nie, ale każdy.
- Tak. Czekoladowe najlepsze. - potwierdziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:43, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Znudziło Ci się, bycie złą i niedobrą ślizgonką. Masz rację, ile można? - przewrócił oczami. Nie wiedział jak niektórzy mogli ze sobą wytrzymywać, te wszystkie złośliwości na każdym kroku. No ale to nie jego sprawa, więc nie zawracał sobie zbyt długo tym głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:45, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
- Czyżby Ciebie to również znudziło..? - zmrużyła oczy. - Proszę bardzo, masz całą Wielką Salę do dyspozycji. - powiedziała pół żartem pół serio. - Tak, czas na zmiany. Świat jeszcze o mnie usłyszy. - zaśmiała się krótko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:53, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Mnie? Nie, to nawet zabawne, każdy ma w zasadzie do powiedzenia to samo, tylko inaczej ubiera to w słowa. - wzruszył ramionami, póki co nie usłyszał, żadnego zgryźliwego komentarza ze strony ślizgonów. Może oni wszyscy postanowili się zmienić? A nie tylko Juliette.
- A co takiego zrobisz aby o Tobie usłyszał? Nie masz dość ostatnio plotek na swój temat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:56, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Spojrzała na chłopaka. Tym razem bez żadnych złośliwości czy grymasów na twarzy.
- Tak. Mam tego serdecznie dość. - przyznała bez ogródek. - Ludzie plotą głupoty, nawet nie fatygując się, by poznać prawdę. Na ogół nie interesuje mnie opinia innych, ale tym razem jest to grubo przesadzone. - powiedziała szybko, zanim zdążyła się powstrzymać.
Uśmiechnęła się łobuzersko.
- A teraz gładko zmieńmy temat. Chyba nie będziemy pogłębiać się w plotkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:13, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zamrugał, szybko i kilka razy. Raczej liczył ja krótki komentarz, coś złośliwego a nie przyznanie, że jednak ją to denerwuje.
- No, bo... ten... nie, masz rację nie będziemy drążyć tematu plotek.
Nie wiedział jak się zachować, szybko przyciągnął kubek i jednym łykiem wypił prawie wszystko. Nie poczuł jak od kącika ust ścieka mu trochę napoju.
- Ten... dobre ciasto, prawda?
Chciał uderzyć się otwartą dłonią w czoło, czuł, że się pogrąża z każdą jedną chwilą. Patrzył się uparcie przed siebie, próbując się uspokoić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:16, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Spojrzała na niego zaskoczona. Nie takiej reakcji się spodziewała.
- Myślałeś, że utnę temat kąśliwą uwagą, prawda? - bardziej stwierdziła niż spytała. - Jak widać, czasem prawda wzbudza najwięcej kontrowersji. - dodała, bawiąc się już pustym kubkiem. Nie patrzyła na niego, by nie czuł się jeszcze bardziej skrępowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:22, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Aż tak jestem przewidywalny? Ale masz rację, spowiedziałem się czegoś w stylu "Odczep się, Rolvsson" albo "Zamknij się" - pokiwał głową. - Dolać Ci jeszcze? - trzymał już w rękach dzbanek z kawą - Co prawda duże ilości kawy są niezdrowe, no ale nie będę Ci tutaj kazań prawił. Nie jestem od tego.
Uspokoił się trochę, ale trzęsące ręce zdradzały jego zdenerwowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:24, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Obserwowała go z zainteresowaniem. Rzadko zdarzało jej się, by ktoś tak reagował na jej słowa. Częściej spotykała się z obrażaniem się na nią do końca życia.
Skinęła głową.
- Tak, napiłabym się jeszcze. Ostatnio w ogóle nie sypiam, w końcu muszę zasłużyć na miano Księżniczki Topielców. - uśmiechnęła się nieznacznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:32, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przewracając oczami dolał jej napoju, którego chyba nigdy nie polubi. Co prawda pił kawę, ale nigdy nie zachwycał się jej smakiem.
- No właśnie. Ale i tak jesteś samozwańczą księżniczką!
Oparł łokcie o stół i spojrzał na uczniów siedzących trochę na prawo od nich. Uśmiechnął się do siebie i spuścił wzrok na niedojedzone ciasto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:35, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
- Powtarzam, że nie wnikam w to, jak mnie nazywają. - wzruszyła ramionami. - Chyba, że to będzie zdrobnienie mojego imienia. - skrzywiła się po czym wzięła porządny łyk kawy. Była już naprawdę zmęczona, więc nic ją nie trzymało w WS. Wstała od stołu.
- Na mnie czas. Do zobaczenia. - pożegnała go po czym zniknęła za drzwiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:40, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Dobrze wiedzieć, nie zostawiaj mnie tu samego - jęknął. Towarzystwo tylu ślizgonów nie było dla niego najlepszym, czuł się skrepowany w ich obecności, o ile Juliette była sympatyczna tak nie wszyscy chyba chcieli go poznać.
- Tak, do zobaczenia - pożegnał się grzecznie i wstał od stołu. Wybiegł z wielkiej sali jak mógł najszybciej. Miał ochotę zapaść się pod ziemie ze wstydu, uciekał w końcu jak jakiś pierwszak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:55, 21 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Z wielką przyjemnością- powiedział całując ją po raz kolejny lekko w usta. Bardzo niechętnie odsunął się od niej i spojrzał jej w oczy.
- Mam nadzieję, że spotkamy się jak najszybciej, póki co pozwól, że pójdę do Pokoju Wspólnego.
Wstał, pocałował ją po raz kolejny w czubek głowy i wyszedł powolnym krokiem, jednak co chwila odwracając się w stronę pięknej Marr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|