Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Izba Pamięci
|
|
Wysłany:
Nie 0:34, 31 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Ależ zawierają - powiedział bez większych emocji, praktycznie jak to się często zdarzało bez żadnych. Jednak obruszył się na jej słowa. Przecież nie musiał dużo mówić aby przekazywać to co chciał. Analizował jej słowa, gdyby nie fakt, że uwielbiał świeże powietrze pokręciłby tylko przecząco głową.
- A na co komu ulubiony przedmiot? - uniósł w górę brew zadając pytanie. Nie czekał jednak na odpowiedź.
- Skusiłaś mnie tym, że będziesz miała lepszy humor. - Było to prawdą jednak tylko i wyłącznie po części. Nie musiała tego jednak wiedzieć. - Liczę, że wybierzesz jakieś ciekawe miejsce. - powiedział na odchodne i wyszedł z sali. Rzucając zdawkowe Do jutra kiedy ją mijał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anthony McAdams dnia Nie 0:56, 31 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 10:04, 31 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kiedy wyszedł z sali przez chwilę siedziała zamyślona nad tym, co powiedział. Zdziwiła się, gdy usłyszała jego zgodę. Przed wyjściem odwróciła głowę i spojrzała ostatni raz na ten jeden medalion, nie miała zamiaru tu więcej przychodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:07, 04 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Weszła do Izby Pamieci. Po co? Sama nie była pewna. Po prostu przyszła się rozejrzeć. Nudziło jej się w dormitorium, a w Pokoju Wspólnym był ten ślizgon, którego wczoraj spotkała. Chdzołą bezmyśle po pomieszczeniu czytając podpisy do poszczególnych pucharów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:11, 04 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Weszła do izby pamięci rozglądając się. Zauważyła dziewczynę, która zaglądała do gablot, odniosła wrażenie, że czegoś szuka. Podeszła do innej gabloty i zaczęła szukać jakiś nazwisk. Była zmęczona i rozdrażniona, znowu zarwała jedną noc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Christine Davis dnia Czw 19:12, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:14, 04 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Usłyszała szczęk otwieranych drzwi. Dzisiaj była mniej rozdrażniona niż przez ostatnie dni, więc odwróciła się i przyjrzała dziewczynie. Ruda puchonka stała i przypatrywała się czemuś w gablotce. podeszła do niej. Nie znała jej jeszcze, więc może warto byłoby zawrzeć znajomość z jakoś dziewczyną?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:19, 04 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kiedy zauważyła dziewczynę, która zmierza w jej stronę odruchowo się uśmiechnęła. Czuła, że gdy zaczną rozmawiać na drażniący ją temat zaraz eksploduje i rozwali pół sali. Postanowiła się jednak powstrzymać od dziecinnych wybryków.
- Cześć - powiedziała obracając się na pięcie. Przez chwilę patrzyła na dziewczynę, a chwilę potem wymownie w sufit.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Christine Davis dnia Czw 19:19, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:23, 04 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Spojrzała z ukosa na dziewczynę.
- Cześć – odpowiedziała. – Czego szukasz? – zainteresowała się. Nie chciała dać po sobie poznać, że jest taka , jak inni ślizgoni.
Zerknęła na gablotkę. Pod tym kontem, nie mogła rozczytać ani imienia, ani nazwiska osoby. Czyżby gdzieś tu było wymienione nazwisko tej dziewczyny?
- Jestem Andrea Amore – powiedziała, czekając, aż i puchonka się przedstawi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:31, 04 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kiedy zadała jej pytanie spojrzała 2 razy na plakietkę z domem.
miła ślizgonka ? Nie wierzę... coś kombinuje - pomyślała marszcząc lekko czoło .
- Christine Davis - przedstawiła się - a nic... oglądam po prostu - powiedziała wzruszając ramionami. Popatrzyła na puchar, który przed chwilą oglądała i zerknęła na jego napis.
- A ty ? - zapytała wpatrując się w nagrodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:35, 04 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Właśnie, co ona tu robi?
- Nic konkretnego. Przyszłam, bo się nudziłam.
Zmarszczyła brwi.
- Mogłabyś tak na mnie nie patrzeć? – tak, nie lubiła być w centrum uwagi. – Masz tu kogoś z rodziny? U mnie raczej nie ma. Możesz z rodziny mamy… - westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:38, 04 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Skrzywiła się.
- Przepraszam, ale...pierwszy raz spotykam ślizgonkę, która zachowuje się tak... normalnie ? - powiedziała i uśmiechnęła się.
- Chodzi mi o to, że zaskoczyłaś mnie - powiedziała jeszcze nie do końca wierząc w to, że taka jest z charakteru. Próbowała rozszyfrować jej twarz, aby wiedzieć o jej zamiarach.
- Nie mam tu nikogo z rodziny - powiedziała smutniejąc gdy przypomniała sobie o tych wszystkich bajkach które jej wmawiano.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Christine Davis dnia Czw 19:41, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:41, 04 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Jeśli Ci przeszkadzam, to mogę iść. Nie ma co na siłę próbować się zakolegować – wzruszyła ramionami.
Stanęła wyprostowana patrząc z góry na puchonkę. Jeśli tak bardzo chce, to może stać się ślizgonką z charakteru.
- Nie wierzysz, że taka jestem? Oszukuję? Niby po co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:44, 04 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Popatrzyła na nią zła.
- Powinnaś wziąć to pod uwagę, że Slytherin czepia się puchonów... Nie, nie idź - powiedziała zmieniając wyraz twarzy na łagodniejszy.
- Przepraszam, mam zły humor - mruknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:51, 04 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Uśmiechnęła się. Nawet nie chciała się stąd ruszać.
- Nie martw się, tez ostatnio miałam taki sam, a może gorszy. Co się stało? – nie wiedziała, czy nie staje się nachalna. Może jednak ta puchonka tak nie uważa? Zwierzanie się ze swoich problemów czasami pomaga…
- Nie wszyscy ślizgoni nie lubią puchonów. W każdym domu są wyjątki. Czasami anwet bardzo liczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:55, 04 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- ah tak - mruknęła pod nosem - no tak jakoś wyszło, że nie śpię od paru dni - powiedziała zmęczona. Nie wiedziała, czy dobrze robi mówiąc jej o tym. Różdżka, która była w jej kieszeni zaczęła ją dziubać w brzuch, dlatego wyciągnęła ją z kieszeni.
- Ał - syknęła, kiedy różdżka otarła się znowu o ranę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 20:00, 04 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Spojrzała na nią dziwnie.
- To może warto byłoby się zdrzemnąć chociaż na chwilę? – zaproponowała.
Widząc jak dziewczyna wyciąga różdżkę, jej ręka sama powędrowała do kieszeni. Udała, że chce oprzeć dłoń na biodrze. Uważnie przyglądała się ruchom Christie.
- Jak to nie masz tu rodziny?
Zobaczyła jej zbolałą minę. Zmarszczyła brwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|