Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Szkrzydło Szpitalne
|
|
Wysłany:
Śro 16:53, 07 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
Skrzydło Szpitalne jest sporym pomieszczeniem, utrzymanym w kolorze oślepiającej bieli, przez co ma się jeszcze większe wrażenie wszechogarniającej czystości. Na całej długości poustawiane są łóżka dla pacjentów, z małą szafeczką obok, zazwyczaj zastawioną przez lekarstwa i słodycze, oraz czasem zasłonięte parawanem, by powstrzymać ciekawskie spojrzenia uczniów w przypadku cięższych chorób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:45, 07 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Melanie oślepiła biel pomieszczenie. Zawirowało jej w głowie. Podeszła do jakiejś pielęgniarki.
- Eee. Chyba jestem przeziębiona.- powiedziała nieśmiało. Pielęgniarka szybko wybrała jej łózko. Kazała ubrać się w jakaś dziwną piżamkę i przykryła dwoma kocami. Melanie poczuła się jak bezradne dziecko. Chwilkę później łykała jakieś wstrętne lekarstwo. Gdy tylko płyn spłynął do żołądka, dziewczyna stwierdziła, że cytrynowe pastylki były o niebo smaczniejsze. Położyła się i z ulgą przyznała, ze ból głowy maleje. Podciągnęła koc pod brodę i błogim uśmiechem na twarzy zasnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:46, 08 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Po dość długim czasie weszli do skrzydła szpitalnego.
- Mogłaś poprzedzić, że mamy do przejścia aż sześć pięter – powiedział zaspany i opadł na jedno z łóżek znajdujących się bliżej wejścia – Jednak dzięki, że nie zrzuciłaś mnie ze schodów kiedy marudziłem – oparł się łokciami o łóżko i machał zdrową nogą w powietrzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 19:52, 08 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
- Nie chciałam Ci mówić ile to drogi jest do pokonania, jeszcze więcej byś marudził - stwierdziła uśmiechając się. Rozejrzała się po pokoju za jakąś pielęgniarką. - Ciekawe czy ze skręconą nogą przetrzymują tu na noc. - Powiedziała zastanawiając się, czy któryś z jej znajomych był kiedyś w podobnej sytuacji. - To chyba będzie zależało od tego, czy dostaniesz do picia jakiś wspaniały eliksir, czy też będzie to tylko zaklęcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:31, 08 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Może masz i rację, że bym więcej marudził – przyznał jej rację bo należał do wyjątkowo marudnych istot. Jednak jemu to nie przeszkadzało.
- Chyba nie myślisz, że zostanę tutaj na noc z powodu kostki? – zrobił wielkie oczy kiedy usłyszał, że może tak się stać. – Przecież to nic takiego.. – urwał w połowie zdania, bo podeszła do niego pielęgniarka. Zacmokała kilka razy kiedy już pozbyła się buta z jego stopy. Nie zważała na protesty Alexa, że to jednak mimo wszystko boli i żeby była delikatniejsza. Uważnie przyjrzała się jego kostce.
- Skręcona – stwierdziła i odeszła do jednej z licznych szafek stojących pod ścianą.
- Wstręty babsztyl – wyszeptał do Effie mając nadzieję, że ma dobrego słuchu i go nie usłyszała. - Jakbym nie wiedział, że ją skręciłem. Dobrze, że przynajmniej nie zadaje pytań w stylu ”Jak to się stało?”
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:40, 08 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
- Jakby zapytała, miałbyś jej ciekawą historię do opowiedzenia - powiedziała spoglądając w stronę pielęgniarki. - Nie wiem czy Cię tu zostawi na noc, wszystko zależy od tego w jaki sposób ma Cię zamiar wyleczyć. - Powiedziała ponownie przenosząc wzrok na kobietę kręcącą się przy szafkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:51, 08 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzał na kręcącą się przy szafkach pielęgniarkę.
- Chyba nie myślisz, że powiedziałbym jej prawdę. A nawet jeśli, to jakoś trudno by jej było w to uwierzyć – stwierdził wiercąc się łóżku. Po chwili pojawiła się pielęgniarka i przyniosła mu na tacy szklankę wody i jakiś eliksir.
- Wypij to do końca, bez marudzenia – zaznaczyła kiedy już otwierał usta aby coś wtrącić od siebie. – Zostaniesz tutaj na noc. – powiedziała z ledwie widocznym uśmiechem. Wypił eliksir, był tak okropny, że popił go cała szklanką wody. Odeszła zostawiając ich samych.
- Wstrętna baba, zrobiła to specjalnie – westchnął i opadł na poduszkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:07, 08 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
Spojrzała na okropnie wyglądający eliksir krzywiąc się lekko.
- Współczuję. Dotychczas nie musiałam jeszcze tu nocować - powiedziała spoglądając na inne łóżka znajdujące się w pomieszczeniu. - A pielęgniarka niestety taka już jest - powiedziała przypominając sobie, swoje rozmowy z nią. - Skoro Cię noga boli, to może ja pójdę, a ty się spróbuj przespać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:29, 08 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Idę z Tobą – powiedział wstając z łóżka i opierając delikatnie stopę o podłogę, niestety wciąż go bolała. Skrzywił się nieznacznie, jednak oparł podparł się o łóżko i wyprostował.
- A Ty dokąd? – usłyszał głos pielęgniarki, która zmierzała w jego kierunku z białą piżamą w rękach – Do łóżka i załóż to. Nawet nie myśl o tym aby stąd wyjść bez mojej zgody. – powiedziała to i znów się oddaliła.
- Eeee – jęknął i spojrzał na plecy oddalającej się pielęgniarki – Ona tak zawsze? – niezadowolony wszedł do łóżka i odrzuci piżamę w najbliższy kąt – Chyba jednak nie mam wyboru. To do zobaczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:38, 08 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
- Tak, chorego tak łatwo nie wypuści stąd. - Powiedziała patrząc jak pielęgniarka znika za drzwiami do swojego gabinetu.
- To zdrowiej szybko. A jak już dojdziesz do siebie, to koniecznie musimy wybrać się do Miodowego Królestwa, po te prawdziwe lizaki - powiedziała uśmiechając się, po czym skierowała się w stronę drzwi. - To do zobaczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:44, 08 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Masz rację musimy – potwierdził jej słowa i spojrzał w kierunku drzwi za którymi zniknęła. Nie uważał się za chorego ale co zrobić. Przekręcił się na bok i zaczął patrzeć bezmyślnie na podłogę. Miał nadzieję, że ta noc szybko minie i będzie mógł spokojnie opuścić to miejsce. Odnotował w pamięci, żeby omijać szerokim łukiem tą część zamku a szczególnie pielęgniarkę.
Następnego dnia rano.
Alexa obudziły promienie słońca wpadające do skrzydła szpitalnego. Przeciągnął się i dotknął kostki, która na szczęście już go nie bolała. Wstał i rozejrzał się czy nie ma w pobliżu pielęgniarki. Zresztą i tak miałem zostać na noc więc co za różnica czy wpadnę na nią. Podszedł do drzwi i pchnął je zadowolony, oddając się jak najszybciej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alex Karev dnia Pon 20:29, 09 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:33, 17 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
Effie przyszła do pielęgniarki. Jakże była rozdrażniona. Wytłumaczyła szybko pielęgniarce zajście i czekała, aż usunie szkło z jej rąk. Krzywiąc się i czekając, aż będzie mieć czyste dłonie myślała nad minioną sytuacją. Poczuła się jakby kogoś zmuszała do czegokolwiek. Przecież, ona nawet nie prosiła, żeby szli z nią do pielęgniarki. I to rozdrażnienie, czegoż ona była winna? Przecież chciała tylko się pozbyć szkła z rąk, a wyszła z tego jakaś idiotyczna atmosfera. Westchnęła cicho patrząc na rany które zdobiły jej ręce. Po chwili pielęgniarka wyciągnęła różdżkę i sprawiła, że wszystkie ślady znikły. Zdecydowanie nie miała ochoty wracać do Pokoju Wspólnego. Wyszła ze skrzydła szpitalnego i stanęła na korytarzu zastanawiając, gdzie ma teraz właściwie iść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:15, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Weszła do skrzydła. Wszędzie biało, aż ta biel ją oślepiła. Połozyła dziewczynę na jednym z łóżek. Bandaże nasiąkły już krwią i jeszcze chwila, a całkowicie rozmiękną.
- Trzeba zawołać pielegniarkę. Jak najszybciej - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:21, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Alexandria była wystraszona.
- Ferula - mówiła raz po raz. To na chwilę zmniejszało krwawienie. Jednak niebyt pomagało.
- Proszę pani, pomocy! Dziewczyna nam tu się wykrwawi! - zawołała pielęgniarkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:26, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Rozejrzała się bezradnie po pomieszczeniu. Nikgo nie było! Nikogo. Rozpaczliwie szukała pomocy.
- To nic nie da - powiedziała do ślizgonki. - Jeżeli nie zostanie zszyta, to nie przeżyje.
- Selvian jest niepoważny! Jak mógł ją tak zostawić? - zirytowała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|