Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Szkrzydło Szpitalne
|
|
Wysłany:
Nie 1:32, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Jestem - przytaknęła z uśmiechem chochlika.
- Zgubiłam kurtkę, zaspałam, wylałam na siebie sok, rozwaliłam torbę i umazałam się atramentem, czyli prawie zgadłeś - powiedziała, wyliczając na palcach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:46, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zaśmiał się głośno słysząc o mówi dziewczyna.
- Nie żartujesz?- upewnił się patrząc rozbawiony na dziewczynę.- Jesteś niezwykle zabawna Hayley Splend.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:51, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- No dobra - wywróciła oczami. - Nie rozwaliłam torby, przyznaję się!
Zaśmiała się.
- Nie wierzę, że powiedziałeś to o kimś innym, niż o sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:55, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Kłamczucha- powiedział, chciał wcelować w nią palcem, ale wolał nie straszyć ją swoją czerwoną łapą.
- O kimś innym niż o sobie? Twierdzisz, że jestem zabawny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:57, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Twierdzę, że to dziwne, że nie powiedziałeś, że twierdzisz, iż tak jest - powiedziała, kiwając głową z mądrą miną. - A nawet, jeżeli jesteś zabawny, to raczej nie naumyślnie - dodała ze złośliwym uśmieszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 2:02, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Patrzył na nią otwierając szeroko oczy.
- Nie rozumiem co do mnie mówisz- powiedział kręcąc głową.- Może dla odmiany coś bardziej zrozumiałego dla takiego przeciętnego ślizgona jak ja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 2:08, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wzruszyła bezradnie ramionami.
- Nie wiem, czy zrozumiałbyś cokolwiek - powiedziała ze smutną miną. - W końcu jestem taka inteligentna, i w ogóle. Gdybym mogła, powieliłabym się z tobą intelektem, ale niestety - rozłożyła bezradnie ręce - nie mam takiej możliwości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 2:10, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Westchnął głośno i zerknął na swoje dłonie, sprawdzając, czy bąble znikają. Istotnie był coraz bladsze.
- To smutne- powiedział.- Musisz znaleźć sobie jakiegoś krukona na chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 2:16, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Większość krukonów jest nudna - powiedziała Hayley, wkładając z powrotem ręce do kieszeni. - Będziesz mi musiał pomóc szukać jakiegoś fajnego.
Wyciągnęła się na krześle, na którym siedziała i przyglądała się Jayowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 2:20, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie znam żadnych fajnych krukonów, wybacz- powiedział ze smutkiem kręcąc głową- Mogę Ci zaproponować fajne krukonki. Albo zostań starą panną.
Widząc, że dziewczyna mu się przygląda, po raz tysięczny próbował bardziej zasłonić się kołdrą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 2:21, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
Tak długo leżała z zamkniętymi oczami, że w końcu po prostu usnęła. To nawet dobrze, bo nie słyszała już uwagi Jaya na temat jest zdrowia psychicznego...
Jednak gdy przyszła Hay, jej dość głośna rozmowa ze Ślizgonem sprawiła, że w końcu się obudziła. Nadal była obrażona, bo jakżeby inaczej, tylko.. zapomniało już dlaczego.
Uszy królika zdążyły zniknąć i w ogóle wszystko powracało do jako takiej normy. Przetarła oczy i spojrzała na rozmawiających. Nie będzie im przerywała... posłucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 2:22, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie popadnij w samozachwyt, ale i tak uważam, ze najfajniejsi są ślizgoni - powiedziała. - A wyjątki są tylko potwierdzeniem reguły.
Uśmiechnęła się jednym kącikiem ust i założyła nogę na nogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 2:26, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- No cóż, już chyba nie mogę popaść w jeszcze większy samozachwyt- powiedział wzruszając lekko ramionami. Przecież wiedział, że jest boski. Nikt nie musiał poprawiać jego samooceny.
- Pewnie wielu ślizgonów już zaliczyłaś- zapytał kąśliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 10:57, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Też jestem tego zdania - powiedziała uśmiechając się. - Taaak, wielu - powiedziała ponuro i wyprostowała się na krześle.
- A ty pewnie zaliczyłeś już cały Hogwart, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 11:10, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Odwróciła głowę w kierunku Jaydona i Hayley unosząc swoje brwi ku górze.
Cóż za niezwykle ciekawa rozmowa- pomyślała i usiadła na jednym ze szpitalnych łóżek. Kiedy z Rox wypadły wszystkie włosy spojrzała na nią.
- Może pójdziemy razem z Bell gdzieś indziej i ich tu zostawimy ?- zapytała zupełnie cicho. Wolała iść ze skrzydła, niż znów upominać Jaydona, czy Hayley. Wstała z łóżka czekając na decyzję Rox z rękami założonymi na piersi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|