Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Klasa do Obrony Przed Czarną Magią
|
|
Wysłany:
Nie 23:35, 24 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Westchnęła ciężko i rozejrzała się dookoła siebie. Co mogłaby by jeszcze posprzątać. Ponownie skierowała się do gablotki i z uniesioną różdżką szeptała "chłoszczyć" przenosząc rękę z jeden lektury na drugą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 23:39, 24 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Obserwował kątem oka, jak dziewczyna sprząta. Czas jednak dlużył mu się niemiłosiernie. Było już bardzo późno, kiedy Salvatore wstał, odkładając książkę.
- Na dziś wystarczy.
Skierował się do wyjścia, nie mówiąc już nic więcej. Szlaban Hanny nie był bardzo męczący. Był za to długi i niezwykle nudny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 23:47, 24 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Dobranoc. - Pożegnała się i skierowała się w stronę lochów. Najnudniejszy szlaban w życiu, nawet pomoc w bibliotece wydawała się przy sprzątaniu ciekawa. Westchnęła cicho. Nawet bała się pomyśleć jakie zajęcie wynajdzie dla niej profesor jutro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 20:06, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Weszła do pustej sali rozglądając się i usiadła w ławce gdzieś na środku sali. Rozpakowując rzeczy cały czas była myślami gdzie indziej. Zastanawiała się czy te wszystkie zaklęcia kiedyś jej się przydadzą. Może jakiś czarnoksiężnik zaatakuje świat mugoli a ona go powstrzyma. Już widzi nagłówki gazet "Piosenkarka Dorinda Seel uratowała świat!". To by było coś. Uśmiechnęła się sama do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dorinda Seel dnia Sob 20:07, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 20:08, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Hanna weszła do klasy, była pewna, że jest spóźniona. Jakie było jej zdziwienie, kiedy w klasie siedziała tylko jedna osoba, w dodatku jej nie znana.
- Cześć. - Uśmiechnęła się do brunetki, która rozmarzonym wzrokiem spoglądała w inną stronę.Usiadła w ławce i westchnęła ciężko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 20:09, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
|
|
Rose weszła do klasy. Była dużo przed czasem. Teraz wolała nie podpaść nauczycielowi w żadnym wypadku. Uważała go za najgorszego ze wszystkich możliwych. Nie dość, że mu odbija, to jeszcze odejmuje punkty wszystkim, oprócz Slytherinu. Czemu on tu jeszcze uczy? Dziewczyna, na miejscu dyrektora pozbyłaby się go natychmiast. A ten profesor od zaklęć? Czy on wie co to lekcja? Ostatnio przypomniał sobie w połowie, tak samo dzisiaj. Jak tak można?
Zajęła jakieś miejsce i spokojnie czekała na lekcje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 20:11, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Andrea znalazła się w klasie. Było już kilka osób, ale profesora nie. Nie znała go jeszcze. Nie była na żadnej jego lekcji, ani nie spotkała go na korytarzu. Bez słowa zajęła pierwsze lepsze wolne miejsce i usiadł, czekając na lekcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 20:12, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hayely weszła do sali. Dzisiaj mieli się pojedynkować, co jej bardzo nie pasowało - brakowało jej zdecydowania, chociaż miała bardzo dobry refleks. Gdy weszła nauczyciela jeszcze nie było. Rozejrzała się po sali i dostrzegła znajomą osobę.
- Cześć Rose - powiedziała dosiadając się do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 20:12, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Spojrzała na tych którzy weszli do sali i uśmiechnęła się do nich delikatnie.
-Cześć. - Powiedziała do nich nieśmiało,a następnie zwróciła wzrok w stronę tablicy. Jeszcze nigdy nie była na tej lekcji więc z niecierpliwością czekała aż zjawi się nauczyciel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 20:14, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Irlandia
|
|
Emma również weszła do klasy. Zerknęła na zegarek. Było już po dziewiętnastej a nauczyciela wciąż nie było. Moze się wogóle nie pojawi? Nie zastanawiajac się już dłużej zajeła miejsce na koncu sali. Niewiele osób z obecnych w tej sali kojarzyła. Modliła się w duchu, by nie było żadnych ćwiczeń praktycznych. Wolała już pisać przez całą godzinę, jakieś nudne formułki niż stosować je w praktyce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 20:14, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Weszła do klasy.
Nie raczyła nawet przywitać się z innymi uczennicami, w końcu i tak kojarzyła tylko jedną z nich, Ślizgonkę.
Usiadła z tyłu klasy i wyciągnęła różdżkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 20:15, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Salvatore pojawił się spóźniony dobre dziesięć minut. Nie wyglądał jednak, jakby mu to przeszkadzało.
- Witam szanownych darmozjadów - warknął, spoglądając po uczniach. Zmarszczył brwi, zerkajac za siebie. Wpatrywał się przez sekunde w wzruszający widok pustego korytarza. Po chwili jednak zatrzasnął drzwi i skierował się do swojego biurka.
- To wszyscy, ktorzy się dziś zjawią? Gdybym potrafił kłamać, powiedziałbym, że jestem zaskoczony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 20:15, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
|
|
- Hej Hay. Jakoś długo Cię nie widział, ale przyznam, że nie miałam czasu. Ten tydzień był strasznie zabiegany - powiedziała, kiedy dziewczyna się do niej dosiadła.
Och, nie było Olivera, ani Gabi!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rose Stuner dnia Sob 20:16, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 20:18, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Dzień dobry. - Powiedziała, a w tym powitaniu nie było ani krzty złośliwości czy też ironii. Nawet uśmiechnęła się, kiedy wypowiedział ostatnie zdanie. Rozejrzała się po klasie. Osób było dość dużo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 20:19, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Weszła do sali.
Zobaczyła kilka znajomych jej osób.
- Cześć - przywitała się.
Usiadła na swoim miejscu i wyciągnęła różdżkę. Dzisiaj miały być pojedynki. Szczerze mówiąc, wolała już pisać regułki. Ale jeśli już przychodziło co do czego, dobrze sobie radziła.
Po chwili ujrzała wchodzącego profesora.
- Dobry wieczór, panie profesorze - przywitała się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gabrielle Papillon dnia Sob 20:22, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|