Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Czytelnia
|
|
Wysłany:
Nie 21:39, 13 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Megan była już tego pewna, ta dziewczyna czytała jej w myślach. Nie musiała mówić jej o swoim odkryciu, ponieważ z pewnością już o tym wiedziała.
" Niesamowite"- pomyślała, po czym uśmiechnęła się do dziewczyny.
Gdy Cherry wspomniała o tym, że nigdy nie doznała prawdziwej przyjaźni Megan zrobiło się dziwnie żal.
- Nie ma sprawy, możemy pogadać o czymś innym. Jestem ciekawa skąd pochodzisz. - Megan spojrzała na twarz gryfonki, chciała już coś powiedzieć gdy nagle poczuła,że ktoś na nią spogląda. Był to krukon, którego poznała na imprezie. Rzecz jasna nie znała jego imienia, ale miała okazje porzucać w niego kulkami z kurzu. Megan odwzajemniła uśmiech, a także powitalne kiwnięcie, po czym znów spojrzała na Cherry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:30, 16 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rodowity Londyńczyk :))
|
|
Mają ograniczoną zdolność wyczuwania czyichś zamiarów, tylko i wyłącznie pod względem odległości. Nie wyczuwają wszystkich uczuć osób ludzkich, czarodziejów i myślach magicznych stworzeń zamieszkujących dany obszar w odległości stu metrów kwadratowych. Są odporne na wszelką magię, więc nie wystarczy mruknąć tylko "accio jednorożec". Najbardziej skuteczne są anielskie sidła. Jest to obiekt magiczny, ale nie wpływający na nie bezpośrednio przez ręce czarodzieja, więc nic nie stoi na drodze jego skuteczności. Są to sieci pająków, oplątane wiecznym i bardzo trudnym zaklęciem "konfiturius", które sprawia, że naturalne piękno zaczyna iskrzyć, a w każdym zakątku wyczuwa się miłość, spokój i uśmiech. Jest to najskuteczniejszy sposób zwabienia ich, ponieważ przybywają wkrótce po dopełnieniu się jego w pełni. Zdjąć je można jedynie za pomocą "finite konfiturius", a posłużyć się nim może jedynie osoba wcześniej rzucająca ten czar na ów sidła. Wówczas jednorożce odczuwając błogi spokój są milutkie i pokorne. Można je bez żadnych konsekwencji złapać i uwięzić. Dopiero wówczas gdy zaklęcie ich nie obejmuje mogą połapać się w zamiarach człowieka i uciec. Czarodzieje stosują również patronusy, lecz nie sprawiają one, że jednorożce tracą zmysł orientacji i przepowiadania intencji. Są to w pewnym sensie fałszoskopy, nie rozumieją i nie wiedzą dokładnie o co innemu stworzeniu chodzi, ale uciekają i płoszą się, gdy tylko zrozumieją, że dzieje się coś niedobrego. Są to najbardziej nieuchwytne stworzenia w Anglii, nie wliczając kapturków i strunników.
Napisał po czym westchnął ciężko. Czegóż się spodziewał? Że będzie to wspaniałe, przyjemne i podniecające? Nic bardziej mylnego. Po chwili już ogarniała go błoga nuda i monotonia. Czy tak będzie zawsze? A może to tylko temat o jednorożcach był taki nużący? Westchnął ciężko po czym uniósł podbródek ku górze, ponieważ powitał go jakże znany baryton.
- Siema młody.
Zawołał radośnie i wyszczerzył zęby w szaleńczym, pełnym szczerości uśmiechu. Co jak co i kto jak kto, ale Aarona z pewnością nie spodziewał się w czytelni. Przecież to biblioteka do cholery!! Aaronman i biblioteka?
- Bardzo ciekawe i podniecające. - mruknął z ironią - Zamiast się tak gapić może byś mi pomógł.
Mruknął zirytowany, po czym odłożył pergamin, a ten zaszeleścił na ławce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 9:36, 17 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Aaron zaczął się śmiać głośno, z ledwością udało mu się go stłumić. Miał nadzieję, że bibliotekarka nie przyjdzie tutaj zaraz i wyrzuci go za zakłócanie ciszy.
- Dziwi cię moja obecność w tym miejscu? - spytał retorycznie, ponieważ wiedział jakie miał zdanie na ten temat Nath. Uśmiechnął się szeroko, po czym spojrzał na podręcznik o jednorożcach.
- Kazali wam pisać pracę o tych niesamowitych istotkach. Nie mogli wam dać coś lepszego, choćby hipogryfa? - Krukon złapał róg książki i przeciągnął ją na swoją stronę. - Co my tu mamy...
- Ale widzę, że sporo już napisałeś, więc co narzekasz jak baba...- Aronmen rozejrzał się, miał nadzieję, że te dwie dziewczyny nie usłyszały tego. Rzecz jasna nie miał nic złego nam myśli..chyba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|