Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Czytelnia
|
|
Wysłany:
Sob 19:35, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja
|
|
Potok słów zalał go niczym tajfun. Przez chwilę wpatrywał się w dziewczynę w milczeniu. Czy to możliwe, że właśnie dlatego nieznana mu krukonka tak dobrze komponowała się ze ścianami? Pokręcił głową, by pozbyć się zbyt absurdalnych myśli. Cóż on takiego z tymi ścianami dziś wymyślił?
- Twoje sacrum wydaje mi się być bardzo oryginalnym dodatkiem i zastanawiałem się, jak sam bym wyglądał w podobnych - odpowiedział z poważną miną, po chwili jednak znów posyłając jej słodki uśmiech. - Jestem Narciss Aleksiejewicz Aładin, miło mi panienkę poznać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:42, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzała na niego sceptycznie.
- Doprawy? - uniosła wymownie brwi
Ech, znów ten przesłodzony uśmiech. A więc jej potok słów odbił się od niego jak od ściany. Trudno.
- Gina Roberts. Również mi miło. - uśmiechnęła się nieznacznie po czym spojrzała na książkę, którą chłopak miał przed sobą.
- O czym czytasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:45, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja
|
|
Odsunął krzesło tuż obok siebie, gestem wskazując by usiadła.
Z uśmiechem równie słodkim i niewzruszonym spojrzał na nią, z zamiarem odezwania się, jednak dziewczyna ubiegła go. Pytanie o książkę od razu zmyło uśmiech z jego twarzy.
- OPCM - mruknął niechętnie i znów wbił spojrzenie w stronicę, którą najchętniej wyrwałby i rzucił na pożarcie jakimś papierożernym stworzeniom.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Narciss Aładin dnia Sob 19:45, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:53, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Niepewnie usiadła obok niego. Delikatnie przygryzła dolną wargę, co ukazywało jej zdenerwowanie.
- Aha. - odpowiedziała krótko, gdyż nie wiedziała, co ma rozumieć przez jego mimikę. Po prostu wolała nie wyciągać błędnych wniosków. Poprawiła okulary, co miała w zwyczaju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:55, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja
|
|
Przez dłuższą chwilę wpatrywał się w książkę, co chwilę jednak zerkając na dziewczynę siedzącą obok.
Wciąż czekał na jakiś złośliwy komentarz. Było to przecież na porządku dziennym i rzadko zdarzało się, by ktoś nie skomentował jego ubioru czy sposobu bycia.
- Och, dobrze - burknął w końcu i uniósł głowę, patrząc na nią z zmarszczonymi brwiami. - Z jakiego powodu jeszcze nie raczyłaś mnie mało wyrafinowanymi komentarzami, Georgino?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:58, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Gabrielle słyszała znajome głosy. Spojrzała znad książki w stronę, z której dochodziły, by dowiedzieć się, kto zakłóca jej spokój. Wtedy zobaczyła Narcissa, jak zwykle pewnego siebie i Georginę, która chyba nie do końca wiedziała, co się dzieje. Gabrielle westchneła tylko cicho i wróciła do czytania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:59, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzała na niego trudnym do określenia wzrokiem.
- Nie oceniam ludzi powierzchownie. To wszystko. - odpowiedziała na jego pytanie po czym spojrzała na książkę o OPCM. Miała ochotę ją przejrzeć, ale powstrzymała się.
Zaczęła obracać w dłoniach swoją książkę. A to wszystko przez ten stres. Ciągle miała wrażenie, że Narciss sobie z niej kpi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:17, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja
|
|
Prychnął cicho, niemal jak obrażone dziecko. To śmieszne! Kto teraz nie ocenia powierzchownie? Każdy to robi!
- Też coś! - mruknął urażony, szybko jednak milknąc. Być może lepiej będzie, jak nie będzie pokazywał swojego powątpiewania. Należało szybko zmienić temat, przysunął więc do niej swój podręcznik, wskazując na jeden z nudniejszych rozdziałów.
- Rozumiesz to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:22, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Jak śmiesz! - oburzyła się. - Nie prychaj na mnie. To moja wina, że jestem inna niż wszyscy? - odsunęła się od niego.
Gdy zadał pytanie, łypnęła na książkę.
- Rozumiem. - odpowiedziała, poprawiając okulary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:36, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Próbowała czytać książkę, jednak nie mogła się skupić. Przysłuchiwała się odbywającej się rozmowie. Inna niż wszyscy? Też mi coś. Tak każdy może powiedzieć o sobie - myślała trochę poddenerwowana Gabrielle. Ona sama uważała się za inną. Ale ona była inna niż wszyscy.
Widziała także to, że Narciss sobie kpi z Giny. Ale Gabrielle nie zamierzała jej 'ratować', nie. Ona sama musiała się nauczyć, że szczerość nie zawsze popłaca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:51, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja
|
|
Przewrócił oczami. Georgina jest chyba wyjątkowo przewrażliwiona. Albo po prostu ma tak wiele kompleksów, że wszystkie słowa wydają jej się pokryte grubą warstwą sarkazmu i złośliwości.
- Inna, czyli jaka? - mruknął, przekładając kilka kartek w przód i po chwili wskazując na pierwszy akapit. - Tu jest coś o przyzywaniu... czegoś tam. Jak się spotka dementora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:54, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Postanowiła zignorować jego pytania. Nie miała zamiaru opowiadać mu czegokolwiek o sobie. Nadal bębniła palcami o blat stołu.
- Dementory? Trzeba przywołać patronusa. - powiedziała. - O ile się nie mylę, przywołujesz go zaklęciem Expecto patronum.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Georgina Roberts dnia Sob 20:55, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:02, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja
|
|
Westchnął cicho i skinął głową, zapisując nazwę zaklęcia tuż przy akapicie o dementorach. Dlaczego nie było tego w podręczniku? To przecież oczywiste, że tego typu informacje powinny być w książkach, skoro z tego uczniowie muszą się uczyć.
- Dziękuję - mruknął, nie dodając nic więcej. Przysunął z powrotem książkę do siebie, znów wpatrując się bezproduktywnie w literki. Jak on nie znosił uczyć się o magii.
Ciekawe, co w tej chwili robi Salvatore?
Och. Zapewne nęka jakichś uczniów gdzieś na terenie szkoły albo wlaśnie dręczy jakiegoś nieszczęśnika na szlabanie.
Postanowił nie odezwać się już do dziewczyny, skoro ta najwyraźniej była dostatecznie zajęta samą sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:09, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Gina poprawiła okulary. Znów czuła dziwne wyrzuty sumienia, ale starała się, by nie było tego po niej widać. Chwyciła stos książek i zaczęła je układać w równy rządek.
- Nie ma za co. - zwróciła się do Narcissa po dłuższym czasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:13, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja
|
|
Po niespełna pięciu minutach wstał, zabierając ze sobą swoją książkę i torbę. Milczące towarzystwo wprawia go w dziwny dyskomfort.
- Miłego czytania - uśmiechnął się sztywną i szybko wyszedł z czytelni, kierując się do dormitorium. Które to, nota bene, ostatnio świeci całkowitymi pustkami. Gdzież podziali się uczniowie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|