Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Łazienka Prefektów
|
|
Wysłany:
Pią 16:04, 04 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Walia
|
|
[Aż z wrażenie przeryję temat i znajdę tamtą rozmowę xD]
Słuchał jej uważnie. Dobra, na tyle uważnie, na ile mu pozwalała, bo dosyć rozpraszała go jej bliskość. Dalej bawił się pasmem jej włosów, od czasu do czasu delikatnie muskając palcami jej szyję.
- Nieee, mądra to jesteś Ty. - zanegował z szerokim uśmiechem na ustach. Jak to by było, gdyby naprawdę uwierzyła w to, co tak usilnie próbował jej pokazać przy pierwszym spotkaniu? Chyba wolał nie sprawdzać. Na pewno. Tak było o niebo lepiej.
- Twoje życzenie... wiesz, co dalej. - zaśmiał się, po czym przyciągnął ją jeszcze bliżej siebie i wpił się w jej usta zachłannie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:25, 04 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Och, podobało jej się to, jak Will próbował obwiniać się za pierwsze spotkanie, dlaczego nie mógł pojąć tego, że sprawił na niej tak duże wrażenie? Kiedy zrozumie, że to właśnie ono powiedziało jej, że nie powinna się poddawać, bo to tylko maska? Stwierdziła, iż za długo leżą w tej pozycji. Całując go, obróciła ich. Czas na zamianę ról. Uśmiechnęła się lekko do niego, przygryzając wargę. Nie ma rzeczy niemożliwych. Całowała jego szyję, uszy, obojczyk, omijając usta. Chciała widzieć jego przymglone oczy i ten uśmiech, niby tajemniczy, niby mroczny - a jednak czarujący.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:01, 04 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Walia
|
|
"Obwiniał się" to zdecydowanie dobre określenie. Zazwyczaj zachowywał się jak skończony dupek w stosunku do każdego, więc wtedy Cass nie była żadnym wyjątkiem, jednak po pewnym czasie doszedł do wniosku, że ta mała, urocza osóbka należy do zupełnie innej kategorii. Jasne, wspominała mu niedawno coś tam o tej otaczającej go tajemniczości, ale wciąż ciężko mu było uwierzyć, że nie wydawał się jej odpychający z tego powodu. Wytrwała dziewczyna, nie ma co. Gdy już zarządziła zmianę, podparł się na posadzce, żeby jej nie zgnieść swoim ciałem, a gdy zaczęła obsypywać go pocałunkami, aż mruczał z zadowolenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:24, 04 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
[Ha! Mruuuuczysz ;D i czekam na realizację pomysłu ]
Zaśmiała się cicho, jak zamruczał. Nie była w stanie opisać, jak bardzo lubiła ten dźwięk. A kiedyś ktoś jej powiedział, że tylko koty mruczą i też dlatego między innymi go kupiła. Brakowało jej już wody, więc z Willem zaczęła się obracać w kierunku brzegu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:52, 04 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Walia
|
|
[Owszem, mruczę xD A pomysł... kiedyś tam ]
Oj no, co za tupet! Śmiać się z niego! Niedobra. Ale cóż, doszedł do wniosku, że jednak lubiła ten dźwięk. Skąd takie domysły? Nie wiadomo, może po prostu przeczucie.
- Utopić mnie chcesz? - zapytał rozbawiony, odrywając się od niej na chwilę i turlając się razem z nią w stronę basenu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:55, 05 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
[no tak, cóż to jest w porównaniu do wieczności.]
Zaśmiała się po raz kolejny, widząc jego spojrzenie. Za co ją karcił? Nie miała pojęcia, nawet błysk w jego oku nie chciał zdradzić tajemnicy.
- Kochanie? Utopić? Ciebie? - spytała, nie dowierzając - Tak, od dawna jest to w moim zamiarze. Nie powinieneś był mi ufać - dodała, siląc się na poważny ton. Cóż, prawdę mówiąc mogła mu zrobić krzywdę, gdyby była większa od niego, posiadała różdżkę, a do tego potrafiła dobrze pływać - tak jak on. W jej oczach pojawiły się niebezpieczne ogniki. Zatrzymali się na chwilę na granicy basenu, czując opływającą ich ciała wodę. Przymknęła oczy, obawiając się czegoś. Wprawdzie przy Willu czuła się bezpieczna, ale ten żywioł zawsze sprawiał, że czuła strach. Wtuliła się mocno w niego i wpadli do wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|