Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Pokój Życzeń
|
|
Wysłany:
Pon 23:30, 08 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie każ mi tego wspominać - powiedziała wypuszczając głośno powietrze. Zastanawiała się chwilę nad pytaniem. - Znudziła mi się ta gra. Skończyły się pytania - powiedziała, wyjmując z kieszeni nową gumę i wkładając ją sobie do ust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 23:35, 08 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- No to co teraz?- zapytał, ponownie kładąc się na łóżku. Przymknął lekko oczy, poczuł zapach czekolady. Nie wiedział, czy to tylko mu się zdaję.
- Idziemy spać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 11:08, 10 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie chce mi się spać - powiedziała Hayley głosem obrażonej pięciolatki. - Chce mi się biegać. Albo śpiewać. Ale nie spać.
Gryfonka przeciągnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 20:40, 10 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Ale ja stary wujek Jay, wolę iść spać, a nie biegać i hałasować- powiedział jej cierpliwym, pouczającym tonem. Przewrócił się z powrotem na plecy i skulił lekko, by zasnąć w jakiś sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 20:45, 10 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Ale ja nie chcę spaać. - Jej słowa zagłuszyło przeciągłe ziewnięcie. - No dobra, chcę.
Ułożyła się wygodniej. Zwinęła się prawie jak kot, tak, że mogła dotknąć nosem kolana i ziewnęła ponownie, zakrywając buzię ręką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 20:52, 10 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nawet nie usłyszał słów Hayley, pomyślał o kołdrze, która natychmiast się pojawiła tuż obok. Nakrył się nią i zasnął. O tak, zdecydowanie świetne wyjście.
- Tylko na chwilkę- mruknął po czym zapadł w sen, chrapiąc cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 21:01, 10 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hayley było niewygodnie. Zdecydowanie niewygodnie. Zgramoliła się z łózka i ułożyła na ziemi.
Dużo lepiej, pomyślała.
Chwilę później jej oddech wyrównał się i zasnęła.
- Taak - mamrotała przez sen. - Tak, ja też tak chcę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:48, 22 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Chciała się szamotać, wyrwać, ale odpuściła. Nie chciała sprawiać jeszcze większej przykrości krukonowi. I tak pewnie musiało mu być smutno, poprzez jej zachowanie. najpierw jest wspaniale, a nagle wszystko leży w gruzach.
- Bo życie jest niesprawiedliwe i niektórym nie jest dana długowieczność. Dostajesz sygnały, że Twoje życie jest bez sensu, tak samo jak i Ty. Chcesz dostać coś od życia, aby nie było takie smutne i monotonne, ale jednak Ci nie wychodzi. Wtedy właśnie dochodzisz do wniosku, że jednak śmierć jest najlepszym rozwiązaniem. Nie oznacza to jednak, ze tak postąpisz. Ludzie boją się śmierci. Boją najbardziej na świecie. Ja tak samo - przyznała cicho.
Weszli do PŻ. Pokój był dość duży, utrzymany w jasnych barwach, jakby miał zachęcać do uśmiechu. Był w nim jedynie stolik oraz dość duże łóżko i fotel. nic więcej. Wspaniałe miejsce do rozmów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 21:01, 22 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Postawił ją, gdy znaleźli się w środku. Zmarszczył czoło patrząc na Andreę.
- Andy, nie rozumiem Cię - powiedział cicho, sam nie wiedział, jak dobrać słowa - życie jest sprawiedliwe, jedynie trzeba się z nim ostrożnie obchodzić. Mówisz, że chcesz dostać coś od życia. Czy na prawdę nie ma takiej rzeczy, która mogłaby Cię uszczęśliwić ? Zrobię wszystko... - tu urwał. Czuł się zakłopotany całą sytuacją, nie wiedział co miał zrobić. Chciał ją do siebie przytulić, jednak powstrzymał się, kiedy zdał sobie sprawę, że pewnie oberwie kolejny raz.
I co teraz ?- zapytał się w myślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 21:14, 22 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Usiadła na łóżku, odgarniając włosy z twarzy, które przysłaniały jej widok.
- Ja sama czasami siebie nie rozumiem - odpowiedziała.
- Gdzie Ty widzisz sprawiedliwość? Ja jej niestety nie widzę. Gdzie jest sprawiedliwość w tym, ze inni żyją bez problemów, a ja mam ich w nadmiarze?
Skuliła się, jakby w obawie przed czymś.
- Dostałam to, czego pragnęłam, ale nie potrafię tego wykorzystać. Ranię osobę mi najbliższą. Co mi po takim szczęściu, jeżeli jest ono jednostronne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 21:35, 23 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Usiadł obok niej na miękkiej pościeli patrząc na fotel, który stał przed nimi.
- Kogo masz na myśli ? - zapytał - Wiesz, jestem pewien, że ten "ktoś" poczuje się zraniony, gdy ty będziesz zamartwiała się byle problemem. Wiem... Po jakimś czasie małe błędy i problemy zbiorą się w jedną całość, ale czy to znaczy, że nie ma sensu dalej żyć ? - odgarnął jej włosy za ucho czule się w nią wpartując. Nie widział w tym wszystkim sensu, czuł się w tej sytuacji bezradny. Załamał ręce w bezradnym geście, jak on nienawidził, kiedy nie mógł pomóc jakiejś ważnej osobie. Siedział cicho patrząc w podłogę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Randy Wilson dnia Wto 21:36, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 16:49, 27 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Nie, nie będę się nad sobą użalać. Co to, to nie!, pomyślała. Z wszystkich sił starała się opanować. Odwróciła głowę, biorąc kilka głębszych oddechów. Spojrzała na chłopaka po chwili.
- Jak Ci mija czas? Niedługo święta, masz jakieś plany? - zmieniła radykalnie temat. Koniec rozmowy o jej problemach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 18:13, 28 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Odwrócił głowę w jej stronę.
- Wyjątkowo nudno jest ostatnio. Zero szalonych pomysłów wymyślonych przez uczniów, zaczyna mnie to denerwować - pożalił się - na święta zostaję w zamku, a Ty ?
Nie widział sensu ciągnąć poprzedniego tematu, w końcu załamałby dziewczynę całkiem. Poprawił bluzkę i usiadł trochę bliżej niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:05, 28 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Właśnie, nie uważasz za nierealne, że nic się nie dzieje w zamku? Zero plotek, o których huczałaby cała szkoła. Jeszcze niedawno tyle się działo.
Nakręciła swoje włosy na palec, bawiąc się nimi.
- Jadę, a raczej zostaję tam. Nie ma sensu, abym na jeden dzień wracała do zamku, aby zaraz znów jechać - powiedziała.
Chciała spojrzeć przez okno na księżyc, ale nie mogła. Była przecież w Pokoju Życzeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 19:18, 02 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uniósł głowę, delikatnie lustrując wzrokiem jej twarz.
- Pełnia ? - zapytał patrząc na księżyc za oknem. Zrobił się śpiący, a nie miał zamiaru znów spać w Pokoju Życzeń, więc wstał szybko z łóżka podając dłoń Andrei.
- Chyba będę już wracać do dormitorium. Idziesz ze mną ? - zapytał czekając na jej odpowiedź. Poruszył się niespokojnie, kiedy zakręciło mu się w głowie.
- O plotkach to już nie wspomnę...- mruknął wracając do poprzedniego tematu. Ostatnio czytając gazetkę szkolną zirytowany spadł z ławki w Wielkiej Sali. Chwycił jej dłoń, pomagając tym samym wstać na nogi i wyszli razem z PŻ.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Randy Wilson dnia Pią 19:19, 02 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|