Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Szczyt Wieży
|
|
Wysłany:
Czw 20:58, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Uśmiechnęła się nieśmiało.
-Jeśli chcesz-odparła niepewnie, zawsze chciała, aby ktoś jej to zaproponował.
Upomnienie 1/5 - nieprzestrzeganie 4 punktu regulaminu ogólnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:00, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
-Chcę.-powiedziała i uśmiechnęła się szeroko.-I jak będziesz chciała to będę mogła dać Ci ten rysunek.-odgarnęła włosy. Rozejrzała się szukając odpowiednie miejsce.-Hmm...-związała je lekko.
Upomnienie 1/5 - nieprzestrzeganie 4 punktu regulaminu ogólnego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anastrianna Qillathe dnia Pią 17:37, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:04, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
-Super-powiedziała uśmiechając się szeroko-założyła włosy za ucho i zaczęła machać nogami, zupełnie jak dziecko na huśtawce. Rozejrzała się wokoło.
-Może..-zamyśliła się chwile, ale nic nie przychodziło jej do głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:06, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
Spojrzała na nią i uśmiechnęła się lekko.
-Będzie super.-zaczęła rysować co jakiś czas zerkając na nią.
Zaczęła od rysowania twarzy i jej włosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:09, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Pozostała chwilę w bezruchu. Nic nie mówiła, oddychała głęboko delektując się ciszą. Lubiła takie chwile, kiedy mogła się odprężyć, pomyśleć, czasami chodziła w miejsca w których nikogo nie ma. Żeby przez chwile pobyć w ciszy, której nikt nie przerywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:43, 30 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
Rysowała wolno kreske za kręską. Siedziała cicho koncentrując się na tym co robi i rozmyślając. W ciągu tych kilku godzin wszystko się zmieniło. Uczucia, których myślała, że nie posiada pojawiły się tak nagle. Jakby się tak zastanowić to trochę dziwinie się czuję, pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:05, 31 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Uśmiechnęła się lekko widząc jak brunetka marszczy czoło i zwinnie porusza nadgarstkiem.
-Jak ci idzie-zapytała, zmęczona tą ciągła ciszą.Poruszyła nogami, które zdążyły odzwyczaić się od jakiegokolwiek ruchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:02, 31 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
Dorysowała ostatnią kreskę i spojrzała na Hannę.
-No chyba skończyłam.-powiedziała i podała jej szkicownik. Na rysunku stała Hanna na środku wieży z rozwianymi włosami. Nad nią i za nią było widać niebo pełne gwiazd. Wokół niej latały małe świecące drobinki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:07, 31 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
-Wow-wyszeptała.-Jest piękny-uśmiechnęła się widząc siebie na rysunku.
-Świetnie rysujesz-pochwaliła i oddała jej szkicownik. Była zachwycona dziełem Nastri.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:12, 31 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
Uśmiechnęła się.
-Tak jak obiecałam.-wyrwała rysunek ze szkicownika. -Proszę, jest twój. Zatrzymaj go.-podała jej rysunek, a szkicownik schowała do torby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:15, 31 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
-Dzięki-uśmiechnęła się promiennie i schowała rysunek do torby.Wstała i poczuła ból w nogach.
-To co idziemy już?-zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:16, 31 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
-Jasne.-powiedziała też wstając.
-A gdzie?-spytała zakładając torbę na ramię.-Ty dalej prowadzisz.-uśmiechnęła się do niej szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:33, 31 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
-I znowu mam dylemat-uśmiechnęła się-Zabrałabym Cię na błonia, ale nie uśmiecha mi się wychodzenia na dwór w taką pogodę.-westchnęła cicho, patrząc na topniejący śnieg.
-Chyba musimy poszukać Cassie, bo gdzieś nam uciekła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:37, 31 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
-No to jej poszukajmy.-pokiwała twierdząco głową.-Bo się obrazić może.-powiedziała zabierając swoje rzeczy i torbę.-Chodźmy.-uśmiechnęła się i ruszyłą do wyjścia ciągnąc Hannę za rękę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anastrianna Qillathe dnia Sob 15:38, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:39, 31 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Podążyła za brunetką.
-Tak, to by było straszne-powiedziała Hanna-kogo bym rzucała śnieżkami-zrobiła zmartwioną minę i westchnęła cicho widząc przed sobą mnóstwo schodów.
-To będzie męcząca droga-powiedziała cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|