Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Dach
|
|
Wysłany:
Pon 0:17, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Wspaniała wyżerka! - roześmiała się, oczami wyobraźni ciągle widząc cale to jedzenie i siebie oraz Gab ze smakiem je zajadające. Oparła się z tyłu na rękach, bo takie siedzenie nieco ją już zmęczyło. Ziewnęła szeroko nie zdając sobie trudu by zasłonić buzię. Czyżby zrobiła się już zmęczona? Nieważne, najwyżej zaśnie i doczeka wschodu Słońca.
- Myślisz, że ci tam na dole, oczywiście jeśli ktokolwiek tam jest, mogą nas teraz zobaczyć? W końcu sufit ma odwzorowywać prawdziwy wygląd nieba... w jakimś sensie my się teraz w niego wliczamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 6:39, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie, nie sądzę - powiedziała pewnie.
Zaczęło się powoli przejaśniać, nadchodził świt.
- Widziałaś kiedyś wschód słońca?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 19:49, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wspięli się po magicznej, niewidzialnej drabinie i już po chwili znaleźli się na dachu.
Dach. Miejsce, które wzbudzało tak wiele emocji.
Nemezis uśmiechnęła się lekko po czym zaczęła tańczyć, nucąc pod nosem piosenkę. Tak, jak to miała w zwyczaju.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nemezis Steiner dnia Pon 19:51, 26 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 19:53, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ta dziewczyna miała tupet. Głowa Kazuo nagle wypełniła się samymi wspomnieniami, a on coraz to bardziej był zmieszany. Chrząknął tylko.
- Mogłem się tego spodziewać. - rzekł, wchodząc jak najdalej i patrząc w dół. Jakby tak zlecieć... To by nie musiał podejmować decyzji. Skarcił się za tchórzostwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 19:56, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzała na niego z rozbawieniem.
- No to mogłeś się sprzeciwić. - wzruszyła ramionami.
Zaniepokoiło ją to, że Kazuo podszedł tak blisko krawędzi. Stanęła obok niego.
- Nawet o tym nie myśl. - powiedziała cicho, ale pewnie. - Głupia byłam. - skarciła się szeptem po czym odeszła parę kroków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:01, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Grzechem sprzeciwiać się jest tak pięknej kobiecie. - czy ona sądziła, że skoczy? to by było niemęskie. - Spokojnie, tylko patrzę. - burknął i podszedł w kierunku jej. - W którym momencie byłaś głupia? - spytał z zaciekawieniem, czując jak wiatr rozwiewa ich włosy na różne strony. Minął już dokładny rok, od ich tańca na dachu, kolacji przy świecach i o zakazanych słowach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:01, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- No jasne. I to nie jeden raz.
Normalny Krukon powiedziałby pewnie, że wiele razy wstawał by pouczyć jeszcze prze porannymi lekcjami. Ale nie ona. Mimo, że rannym ptaszkiem nie była, zdarzało jej się wstać jeszcze przed wschodem tylko po to żeby go zobaczyć... Zdarzało się też, że w weekendy i wakacje dopiero wtedy kładła się spać.
- Która godzina? Niedługo będzie wschodziło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:06, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzała na niego przelotnie, gdy do niej podchodził po czym skrzyżowała ręcę na piersiach.
- Byłam głupia, myśląc, że pogadamy sobie o sentymentach i wszystko się ułoży. Happy end jest tylko w bajkach. - próbowała odgarnąć z twarzy włosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:07, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- A wiesz, że ja tylko raz? - powiedziała, nie wierząc samej sobie. Pamiętała, jak to było. Nie mogła wtedy zasnąć, więc patrzyła przez okno, znajdujące się przy jej łóżku.
- Nie wiem, jak ty, ale ja mam ochotę iść do łóżka - rzekła, po czym ziewnęła przeciągle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:12, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Chcesz wspominać to co było jeszcze rozdrapując rany? Nie lepiej tworzyć nową historie? - spytał, pomagając odgarnąć jej włosy. - Więc też powinniśmy rozpamiętywać Wielką Wojnę? - uniósł brew - Życie toczy się dalej, mała. Czas tworzyć coś nowego, tak to postępu nie będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:13, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- I nie zobaczymy wschodu Słońca? - zrobiła smutną minę. Co prawda mogła zostać i jeszcze trochę posiedzieć, ale nie bardzo miała ochotę sama. - No cóż, zawsze możemy obserwować z okna dormitorium. Będziesz mogła wszystkim wtedy mówić, że widziałaś aż dwa razy!
Ona też była zmęczona. W końcu prawie całą noc łaziły pod dachu. Jednak nie aż tak, by nie poczekać jeszcze jakiejś godziny gdy zacznie robić się widno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:15, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzała na niego, lekko marszcząc brwi.
- Wiesz co, masz rację. Czas na nowe życie, przeszłość odgradzamy grubym murem. - powiedziała, patrząc w nieokreślony punkt przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:19, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie no, możemy. Najwyżej będziesz musiała mnie stad znosić - roześmiała się Gabrielle. Popatrzyła na niebo, było widać, że niedługo słońce zacznie wschodzić, jak co dnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:26, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Jeśli naprawdę zajdzie taka potrzeba, posłużę się rożdżką - zamachała owym przedmiotem, uświadamiając Gabrielle, że mimo pory dnia nadal pamięta jak się nią posługiwać.
Wstała i podeszła do samej krawędzi dachu. Usiadła tak, że mogła swobodnie machać nogami i wpatrywała się w niebo, w miejsce gdzie nieliczne chmury zaczęły przybierać barwy charakterystyczne dla wschodu Słońca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:32, 26 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- No tak, zapomniałam - pacnęła się głową w czoło. Wstała powoli, po czym podeszła do Bell i usiadła obok niej. Objęła ją ramieniem.
- Jest pięknie - szepnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|