Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Wielka Sala
|
|
Wysłany:
Wto 18:11, 10 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
Zniecierpliwiona już zachowaniem młodych Krukonów, wydarła się na nich karząc iść do dormitorium, nie zważając nawet na to, że wszyscy dziwnie się na nią popatrzyli. Bo podobno pani prefekt powinna być opanowana, a nie krzyczeć na biedne bachory.
- Tak... chodźmy już. Nie mam do nich już siły... Alison? - spojrzała na Krukonkę. - Idziesz z nami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:14, 10 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Szłam w tłumie uczniów. Rozejrzałam się, aby znaleźć Cassie
- Cassie?! - zawołałam puchonkę. Po chwili znów krzyknęłam - Cassie?! - z trudem przeszłam przez tłum pierwszo i drugorocznych i stanęłam pod ścianą na palcach, aby móc zobaczyć koleżankę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:49, 10 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Z niechęcią wstałam
- Dobra, możemy iśc - powiedziałam do Bell. Odstawiłam szklankę na miejsce i wzięłam trochę paluszków ze stołu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:18, 10 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
Spojrzała na kręcących się zdezorientowanych pierwszaków, na nic nie czekając ruszyła w stronę wyjścia z Wielkiej Sali, a za nią grupka uczniów. Jakoś przedostała się przez korytarz na którym było wiele uczniów i skierowała się do lochów, w myślach zastanawiając nad całym wydarzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:29, 10 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Gdy po paru minutach nie zobaczyłam Cassie poszłam do dormitorium myśląc, że pewnie jej nie zauważyłam i na pewno tam siedzi. Ponownie przepchnęłam się przez tłum i poszłam do dormitorium.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:47, 10 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Canterbury
|
|
Ocknęłam się i rozejrzałam. Nie było już mojej koleżanki, a ja byłam lekko zdezorientowana. Leniwie podniosłam się z miejsca i wzięłam swoją książkę. Napiłam się soku dyniowego, po czym opuściłam Wielką Salę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 23:22, 10 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Alice weszła do Wielkiej Sali, aby rozjerzeć się za kimś kogo ewentualnie by znała. Poza tym chciało jej się pić. Wzięła sok dyniowy i usiadła samotnie przy stole rozglądając się za znajomymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 21:19, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Vivien weszła do WS. Rozejrzała się dookoła. Było prawie całkowicie, zważając na dość późną porę posiłku. Machinalnie poprawiła kołnierzyk w czerwonej koszulce polo. Próbując zrobić jak najmniejszy hałas obcasami usiadła przy stole krukonów, jak najbliżej wyjścia. Rozejrzała się po potrawach, w końcu wzięła najbliższą rzecz i zaczęła powoli jeść. Kiedy skończyła nalała sobie kawy, by choć trochę odgonić całodniową senność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 23:23, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Usiadła przy stole i napiła się soku dyniowego. Była głodna i spragniona po dzisiejszej gonitwę. Miała po prostu dosyć. Była ciekawa kiedy dyrektor powie o tym ataku i jaka będzie reakcja uczniów. I czy wymówi jej i Leny nazwisko. Było to dziwne uczucie. Spotkać się z wilkołakiem i mu uciec. Melanie zjadła jakąś bułkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 23:26, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Lena weszła za nią do Wielkiej Sali. Gdy emocje opadły, zdała sobie sprawę, że jest przeraźliwie głodna. Usiadła przy stole i chwyciła grzankę. O dziwo, była jeszcze ciepła. Spojrzała na Melanie. Domyślała się, o czym myślała dziewczyna.
-Pewnie dyrekcja coś z tym faktem zrobi. To już nie są przelewki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 23:29, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Pewnie tak. Może wyda zakaz opuszczania zamku, a nauczycieli wyśle na małe polowanie.- powiedziała Melanie, nie zważając na fakt, że usta ma zapchane kiełbaską.- Nigdy nie myślałam, że spotkam wilkołaka, a przecież jeszcze mu uciekłyśmy i trochę poraniłyśmy.- wzdrygnęła się na samą myśl jak wyglądał gdy dostał z łańcucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 23:33, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Wątpię, żeby zakaz opuszczania zamku poskutkował. Na pewno znajdą się tacy, którzy będą chcieli się wykazać. Wielcy bohaterowie od siedmiu boleści.- skrzywiła się po czym ugryzła spory kęs grzanki. -Gdyby mi ktoś wczoraj powiedział, że spotkam wilkołaka, to bym to wzięła za dobry żart.- przyznała popijając sok z dyni. -No wiesz, co dwie głowy to nie jedna.- skwitowała ich dzisiejszą przygodę.
Przed i po myślniku zawsze stawiamy spację!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 23:38, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Ja przed paroma godzinami zastanawiałam się co bym zrobiła gdybym go spotkała. Przydało się. To wtedy wymyśliłam trik ze spowolnieniem. Musisz przyznać, ze łatwiej się uciekało.- zaśmiała się i jednocześnie ściszyła głos.- Powinnyśmy mówić ciszej, lepiej żeby dowiedzieli się o tym od nauczycieli czy od dyrektor, a nie od nas. Zostałybyśmy zgniecione przez tłum ciekawski uczniów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 0:29, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Vivien niechcący, a może i chcący podsłuchała rozmowę dwóch szepczących krukonek. Kiedy usłyszała o czym rozmawiają zamarła w bezruchu i zaczęła przysłuchiwać się rozmowie dwóch dziewczyn. Kiedy to ich słowa nabierały dla niej sensu, otworzyła szeroko oczy ze zdziwienia. Na chwilę zatopiła się w myślach i upiła łyk kawy. Podniosła głowę i przypatrywała się dziewczynom. Napotkała wzrok jednej z nich, przez chwilę wytrzymała spojrzenie, po czym odwróciła głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16:04, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Lena spojrzała na nowo przybyłą dziewczynę po czym zwróciła się do Melanie, tym razem również ściszonym głosem:
- Prawda, potem powstaną niepotrzebne plotki. - przytaknęła. - Dobrze, że miałyśmy głowy na karku. Ty, z tym spowolnieniem, a ja z ogniem i srebrem. Najważniejsze, że nic nam się nie stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|