Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Wielka Sala
|
|
Wysłany:
Nie 18:19, 28 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zerknęła na nią i zakrztusiła się winogronem znów wybuchając śmiechem.
- Profesorem zaklęć ? No co ty - zaśmiała się przypominając go sobie na ostatniej lekcji. Nie chciałaby nigdy mieć z profesorem Selvianem. Mogłaby oddać nawet winogrona ze swojej dłoni gdyby miała wybierać.
- Aż się zaczynam bać o czym myślisz - powiedziała patrząc na nią podejrzliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 18:33, 28 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
|
|
- To tajemnica - powiedziała cicho, ledwo powstrzymywała się, aby nie wybuchnąć śmiechem.
Napiła się soku dyniowego.
Przypomniała jej się zemsta na Olivierze, ale nie była pewna, czy to wypada pani prefekt. Jak na razie nie spotkała Gab, więc nie mogła z nią pogadać. Pewnie siedzi w swojej wieży.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rose Stuner dnia Nie 18:36, 28 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 18:39, 28 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zrobiła przestraszoną minę, oczywiście udając.
- Wiesz, chyba będę musiała wrócić do dormitorium, coś nie najlepiej się czuję - powiedziała jedząc ostatnie winogrono i popijając je sokiem z dyni. Po chwili wstała, pożegnała się z dziewczyną czując się naprawdę kiepsko i opuściła salę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:02, 28 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
|
|
Pożegnała się z dziewczyną. Sama została jeszcze trochę, może ktoś znajomy przyjdzie? Jednak tak nie było. Po dziesięciu minutach bezczynnego czekania, wyszła. Skierowała się w stronę lochów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rose Stuner dnia Nie 19:03, 28 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 17:47, 01 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
|
|
Właściwie wbiegli do Wielkiej Sali, cali przemoczeni. Allison bez wahania usiadła przy stole Ślizgonów. Nawet zdążyła się tam zadomowić od jakiegoś czasu. Sięgnęła po talerz z naleśnikami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 17:51, 01 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kiedy w końcu usiadł przy stole ślizgonów praktycznie rzucił się na jedzenie. Nałożył sobie wielką porcję wszystkiego co miał pod ręką i zaczął jeść, nie zwracając uwagi na siedzącą obok dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 17:55, 01 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
|
|
Zaczęła jeść naleśnika, delektując się każdym kęsem. Wlała do szklanki soku pomarańczowego i wzięła spory łyk. Od razu poprawił jej się humor. Wróciła do konsumowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 23:27, 01 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wpadła do wielkiej sali zmierzając w stronę stołu puchonów. Nie miała zamiaru rozglądać się po sali, myślała tylko o czymś ciepłym do picia. Gardło ją bolało po ostatnim spacerze nad jeziorem. Kiedy już podeszła nalała sobie do kubka ciepłej herbaty siadając za stołem. Nie była głodna, napiła się łyka napoju, miała nadzieję, że pomoże jej to na bolące gardło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 23:40, 01 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kiedy najadł się wystarczająco uniósł głowę, by zobaczyć kto jest w WS. Zobaczył rudą głowę Christiane. Nie chciało mu się jej wołać, albo do niej podchodzić. Wyjął różdżkę, mruknął: Wingardium Leviosa w stronę jakiegoś dużego orzecha włoskiego. Skierował go w stronę Christiane, po czym walną ją go nim w tyłu głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 23:42, 01 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
|
|
Zachichotała cicho.
- Wiesz co, tak nie ładnie.. - zagroziła mu palcem przed nosem. - My, Puchonki, musimy się mieć na baczności. - skwitowała z rozbawieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 23:45, 01 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przykładając kubek do ust poczuła uderzenie z tyłu głowy. Wściekła odwróciła głowę, żeby zobaczyć czym oberwała. Widząc leżącego na podłodze orzeszka skierowała wzrok na stół Slytherinu. Oczywiście nie zaskoczył jej widok Jaydona. Spojrzała na niego przesadnie udając obrażenie i pokazując mu różowy język. Musiała kontrolować się, żeby nie zaśmiać się przed nim. Odwróciła głowę w kierunku stołu, tak, że mogła doskonale widzieć teraz chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Christine Davis dnia Pon 23:46, 01 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 23:47, 01 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Specjalnie mnie zignorowała- powiedział Allison, po czym spojrzał na Christiane i pokazał miejsce obok siebie.
- Znasz Christiane?- zapytał puchonkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:00, 02 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wzięła swój kubek w ręce i wstała od stołu. Patrzyła uważnie pod nogi, żeby czasem nie potknąć się o swoje za długie sznurówki. Żałowała, że nie ubrała trampek, bo podejście do stołu zajęło by jej o wiele mniej czasu.
Zaklnęła pod nosem kiedy ktoś nadepnął jej na sznurówkę. Miała szczęście, bo zauważyła to zanim podniosła nogę.
Herbata uratowana po raz kolejny !- pomyślała uśmiechając się do krukonki, która zaczęła ją przepraszać za nieuwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:03, 02 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Patrzył jak Christiane mozolnie szła do niego z herbatą. Widzą jak się zatrzymuje, po jakaś dziewczyna nadepnęła jej na sznurówkę, aż walnął ręką w czoło. Naprawdę, mało kto był taką ciapą jak ona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:04, 02 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Weszła do Sali, bo była głodna. Nie było innego powodu.
Usiadła przy stole Krukonów. Była jedną z niewielu osób reprezentujących Ravenclaw, co wcale jej nie dziwiło.
Wzięła kanapkę z masłem orzechowym ugryzła kilka kęsów. Po czym odłożyła ją na talerz i nalała sobie do kubka soku pomarańczowego. Nie piła go jeszcze. Obserwowała natomiast ludzi będących w Sali. Zobaczyła Christine i Allison. Gabrielle nie miała jednak ochoty na witanie się z nimi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gabrielle Papillon dnia Wto 0:06, 02 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|