Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Wielka Sala
|
|
Wysłany:
Pią 16:49, 19 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Starał się nie zwracać uwagi na osoby siedzące przy stole, nie wyszło mu jednak. Kątem oka zobaczył blondynkę z jakąś księgą, wywrócił tylko oczami i zdecydował się na mandarynkę. Zaczął ją powoli obierać, popijając w między czasie kawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pią 16:52, 19 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eastbourne
|
|
Otworzyła książkę i zaczęła czegoś szukać. Po chwili jednak ją zamknęła, bo to było strasznie nudne. Zrobi to wieczorem. Wzięła do rąk kubek z ciepłą herbatą i się napiła. - Mmm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 16:57, 19 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kiedy zjadł dwie, a może w porywach trzy mandarynki i wypił do końca kawę, przeciągnął się lustrując spojrzeniem inne stoły. Liczył, że może znajdzie kogoś godnego jego uwagi albo znajomego, o ile takich posiadał.
Wstał w końcu i wyszedł z WS, udając się przed siebie. Nie wiedział dokładnie dokąd pójdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 17:05, 19 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eastbourne
|
|
Odprowadziła wzrokiem ślizgona i wróciła do delektowania się owocową herbatą. Zastanawiała się nad tym kim zostanie w przyszłości. Większość znajomych już wiedziała co będzie robić ale Clau była niezdecydowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 22:30, 21 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż
|
|
Po owym długim dniu, wreszcie dotarł do Wielkiej Sali. Te dzisiejsze rozmowy były co najmniej dziwne. Czując zmęczenie ruszył w stronę stolika Slyhterinu. Sięgnął po dzbanek z kawą i nalał sobie napoju do kubka. Oparł się o stół pijąc powoli kawę. Głowa wcale nie przestawała go boleć. Gdy dopił kawę do końca, opuścił Wielką Salę kierując się w stronę lochów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Valentin Favreau dnia Nie 22:52, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 9:52, 26 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eastbourne
|
|
Zakończyła pić herbatę, więc odstawiła pusty kubek na stół zielonych i wstała. Zaczęła się powoli pakować i rozglądać równocześnie. Korciło ją żeby spróbować jeszcze jakiegoś pysznego ciasta zrobionego przez skrzaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 22:14, 26 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wszedł do wielkiej Sali i wybrał sobie najmniej tłoczne miejsce. Sięgnął po dzbanek z kawą i nalał jej sobie do kubka, który od razu znalazł się przy jego ustach. Był zmęczony, co było widać od razu. Starał się to ukryć, ale na nic to się zdało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 23:17, 26 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
|
|
Allison weszła do Wielkiej Sali i bezceremonialnie usiadła przy stole Slytherinu. Sięgnęła po dzbanek z kawą i wlała trochę tego kojącego płynu do ogromnego, zielonego kubka.
Kątem oka dostrzegła chłopaka, ale zdecydowanie bardziej ciekawiła ją zawartość kubka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Allison McMontt dnia Pią 23:18, 26 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 23:25, 26 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Podniósł głowę znad talerza i zobaczył jakąś brunetkę siedzącą kawałek od niego. Przynajmniej nie blondynka. – przeszło mu przez myśl. Już miał się odwrócić w drugą stronę, kiedy zobaczył na jej szacie plakietkę.
- Następna, która potrzebuje mapy – mruknął, ponownie upijając kawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 23:28, 26 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
|
|
Uniosła brew, patrząc na niego zdumiona.
- Przepraszam, do mnie mówisz? - spytała, rozglądając się dookoła. - Zabawne, niesłychanie. - zaśmiała się krótko po czym napiła się kawy. Zadarła do góry brodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 23:35, 26 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Podniósł ponownie na nią wzrok, trudno mu było powstrzymać szerokie ziewnięcie, naprawdę był zmęczony. Jego granatowe tęczówki spotkały się z oczami dziewczyny.
- Nie schlebiaj sobie – powiedział krótko, wracając do kawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 23:38, 26 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
|
|
Nie zatrzymała dłużej wzroku na jego oczach.
- Nie muszę. Myślę, że sam sobie doskonale z tym poradzisz. - skwitowała po czym upiła spory łyk kawy. Zdecydowanie ją to ożywiło.
Zaczęła delikatnie bębnić opuszkami palców o kubek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 23:45, 26 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wywrócił oczami, nie patrząc już w kierunku dziewczyny. I co z tego, że nie była blondynką, skoro zachowywała się dokładnie wszystkie, no prawie wszystkie blondwłose ‘piękności’. Nie zamierzał wchodzić z nią w jałową dyskusję, niczego innego się po niej nie spodziewał. Wziął tylko w rękę gazetę leżącą niedaleko i zaczął nieśpiesznie ją przeglądać, szukając co ciekawszych artykułów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 23:50, 26 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bułgaria
|
|
Powoli sączyła kawę. Zerknęła przelotnie na okładkę gazety. Nie wyglądała ona zbytnio zachęcająco.
- Raczej nic ciekawego tam nie znajdziesz. - stwierdziła, przenosząc powoli wzrok na kubek. - Nie męcz się aż tak, bo Ci oczy wyjdą na wierzch. - dodała z kwaśną miną po czym usiadła kawałek dalej, pozostawiając po sobie woń wanilii. Spojrzała nieprzychylnie na jakiegoś piegowatego Ślizgona.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Allison McMontt dnia Sob 0:04, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 0:04, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zaczytany w jednym z artykułów nie usłyszał słów dziewczyny, ogólnie szum w wielkiej sali przestał dla niego istnieć. Chociaż tyle dobrego, że nie słyszał tego co dzieje się wokół niego. Mechanicznie sięgnął po kubek z kawą i od czasu do czasu przykładał go ust upijając niewielki łyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|