Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Wielka Sala
|
|
Wysłany:
Śro 1:17, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Vivien ponownie wgryzła się w jabłko. Oderwała wzrok od zaczarowanego sufitu, akurat aby zobaczyć blondyna czyszczącego sobie bluzkę. Skrzywiła się lekko. Kiedy podniósł głowę i zaczął rozglądać się dookoła, schyliła głowę. Jak przystało na mądrą krukonkę, próbowała bardzo sprytnie zasłonić się włosami, schowanymi w koku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 1:22, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mimo, że osób w Sali było niewiele nie mógł namierzyć tego kto zakłócił mu spokój. Nachylił się niechętnie w stronę Ślizgonki siedzącej naprzeciwko niego. Jej przecząca odpowiedź tylko go zirytowała. Rzucił ostatnie gniewne spojrzenie i ponownie nalał sobie kawy do kubka. Nie zamierzał zrezygnować z jakże lubianego przez niego napoju.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Javier Deniver dnia Śro 1:23, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 1:25, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Destiny weszła do pomieszczenia. Nawet się nie rozglądała, od razu ruszyła ku stołowi Ślizgonów. Gdy zobaczyła, że duża część pucharów jest poprzewracana, a obrus był mokry od różnego rodzaju napojów uniosła brwi ze zdziwienia. Nic sobie jednak z tego nie zrobiła i usiadła wygodnie na ławce. Szukała na stole dzbanka z kawą, ale nigdzie nie mogła go dostrzec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 1:31, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dziewczyna położyła ogryzek na czystym talerzu. Popatrzyła z nadzieją na stół gryfonów, a potem na drzwi, z nadzieją, że zobaczy w nich czarnoskórego chłopaka. Sięgnęła po kolejne jabłko. Chciała wychodzić. I tak nie było tu osoby, której wypatrywała. Za oknem wciąż padał śnieg. Spojrzała się ponownie na blondyna, który wyglądał jej jeszcze bardziej niemiło niż cała reszta ludzi z tego stołu. Jadła powoli owoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 1:33, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Odstawił dzbanek obok siebie, nie miał na nic innego ochoty oprócz aromatycznego napoju. Cierpliwie czekał aż napój ostygnie, nie chciał się poparzyć. Wcześniejsze zirytowanie powoli go opuszczało. Z nudów zaczął przejeżdżać kolczykiem po zębach. Przygryzał srebrną kulkę, na szczęście opuchlizna już mu zeszła i mógł się swobodnie cieszyć swoim nowym nabytkiem.
Poczuł na sobie czyjeś spojrzenie, leniwie przeniósł wzrok w tamtą stronę. Zobaczył jakąś blondynkę przy stole Krukonów. Gdzie się podziały brunetki?! Dzisiaj miał wyjątkowe 'szczęście', które przejawiało się w spotykaniu na każdym kroku blondynek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Javier Deniver dnia Śro 1:36, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 1:37, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Destiny zobaczyła, jak jakiś blondyn odstawia dzbanek z kawą. Siedział on naprzeciwko niej, jednak Destiny nie mogła sięgnąć naczynia.
- Możesz podać mi kawę? - zapytała chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 1:42, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zaprzestał bawienia się kolczykiem na rzecz patrzenia na dziewczynę.
Kolejna! Jęknął w duchu, wyciągnął rękę przed siebie i przepchnął dzbanek z kawą w jej kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 1:45, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Destiny popatrzyła dziwnie na minę chłopaka, gdy poprosiła go o kawę. Za mocno się umalowałam? przemknęło jej przez myśl, ale wątpiła w to. Wzięła powoli dzbanek z kawą i nalała sobie do kubka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 1:48, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Miał wrażenie, że popada w jakąś paranoje… a to wszystko przez blondynki. Może nie lubił tego kolory włosów, bo sam taki posiadał i denerwował go on bardzo. Nie będzie się przecież farbować ani zmieniać go na siłę zaklęciami. O ile takie są.
Wzruszył lekko ramionami, palce zacisnął na kubku i upewniwszy się czy kawa dostatecznie wystygła, napił się jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 1:50, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Viv rzuciła kolejny ogryzek na talerzyk. Chłopak któremu wciąż się przyglądała na jej widok zrobił taką minę, że delikatnie powąchała się, upewniając się, że nie śmierdzi z daleka. Kiedy zobaczyła, że powtórzył ten grymas patrząc na Destiny Blake ze Slytherinu, uspokoiła się. Dziewczyna wstała. Pech chciał, że przechodząc obok dwójki, wesołych jak na pogrzebie ślizgonów, wpadł na nią jakiś pierwsza z Gryffindoru. Po raz drugi w swojej karierze studenki Hogwartu, wywaliła się na środku Wielkiej Sali, praktycznie pod nogi dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vivien Davila dnia Śro 1:52, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 1:56, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Ups - powiedziała pod nosem Destiny widząc, jak jakaś krukonka się przewraca. Odwróciła głowę z powrotem ku stołowi, jednocześnie upijając łyk kawy. Jej wzrok padł na chłopaka, który podał jej dzbanek. Zmrużyła oczu, zastanawiając się, czy na pewno już wcześniej go nie widziała.
- Przepraszam - zagadnęła go. - Czy ja cię przypadkiem nie znam? - zapytała głupio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 2:00, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Szkoda, że mógł tego jakoś uwiecznić, ale na szczęście w pamięci pozostanie mu to przez dłuższy czas. Musiał nieźle się natrudzić aby przełknąć kawę zanim wybuchnie śmiechem. Na jego szczęście udało mu się to. Chciał powiedzieć jakiś złośliwy komentarz, ale śmiech mu na to nie pozwalał.
Powoli się uspokajał, wciąż patrzył na leżącą na środku Krukonkę.
- Możliwe, że znasz. Javier Deniver - powiedział, dając dziewczynie szanse na skojarzenie go nie tylko z wyglądu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Javier Deniver dnia Śro 2:02, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 2:06, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie, jednak nie kojarzę - powiedziała. - Chociaż mogłabym przysiąc, że z kimś cie kojarzę.
Hayley popatrzyła jeszcze raz na krukonkę pogardliwie, przywołując na tarz cyniczny półuśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 2:07, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Vivien podniosła się. Chłopak wyglądający na nieprzyjemnego teraz śmiał się dość głośno. Przez chwilę patrzyła na niego zaszokowana. Wyglądał teraz tak... dziwnie. Szybko otrząsnęła się i uśmiechnęła do blondyna. Pokazała mu środkowy palec, wzięła jabłko ze stołu ślizgonów i skierowała się w stronę wyjścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 2:12, 03 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Może mam rodzeństwo o którym nie wiem – westchnął teatralnie. Gdyby tak było naprawdę, zaczęłoby się w końcu dziać coś w jego nudnym życiu. Jedyne co ostatnio było ekscytujące to przekłucie języka, nawet znudziło go gnębienie młodszych uczniów.
- Jaki charakterek – skomentował blondynkę która właśnie kierowała się w stronę wyjścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|