Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   H / / /   ~   Szczyt Wieży
Lars Sorensen
PostWysłany: Sob 19:52, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Śmiał się razem ze swoją partnerką tańca godowego.
- Świetnie, tylko powinnaś trochę wyżej podskakiwać no i co cztery podskoki rzucasz biodrem w moim kierunku..O tak - pokazał jej wyginając się w powietrzu. Nagle zastygł w bezruchu.
- Chwileczkę, a czy przypadkiem tańca godowego nie wykonuje tylko samiec? - zapytał teatralnym głosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hayley Splend
PostWysłany: Sob 19:58, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hayley zaśmiała się, po czym powtórzyła to, co zrobił chłopak. Gdy się zatrzymał, zatrzymała się i ona, myśląc, że może na prawdę coś się stało. Gdy tylko usłyszała o co chodzi, o mało nie wybuchła śmiechem, ale powstrzymała się i przybrała zamyślony wyraz twarzy.
- Zdaje się, że samice naszego gatunku nauczyły się naśladować samców i również tańczą - powiedziała głosem znawcy i pokiwała głową z przekonaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lars Sorensen
PostWysłany: Sob 20:09, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- A to sprytne sztuki - zawołał wesoło, po czym znowu zaczął pląsać jak wielka czapla wokół małego zimorodka.
- Słuchaj, wielki ptak do Ciebie przemawia - zagrzmiał nagle w ucho Hayls, aż ta podskoczyła tym razem z zaskoczenia - jutro czeka Cię wielki dzień! - Grzmiał nadal niczym wyrocznia, nie przestając szaleć na ... parkiecie... o ile tę podłogę można było uznać za takowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hayley Splend
PostWysłany: Sob 20:16, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- A czemu wielki? - zapytała, machając włosami tak, ze ich końcówki zmagały Larsa po twarzy. Zaczęła podskakiwać, ale zakręciło jej się w głowie, więc przestała i tylko patrzyła na chłopaka pytająco, z uśmiechem na twarzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lars Sorensen
PostWysłany: Sob 20:26, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Lars złapał mocno kruchą dziewczynę, gdy zauważył, że traci równowagę. Jej blond włosy łaskotały i tumaniły przyjemną wonią. Z tego wszystkiego zgubił puentę swego poprzedniego zdania. Więc na poczekaniu musiał improwizować, co dla niego nie było niczym nowym.
- Jak to dlaczego? - udał zdziwionego jej niewiedzą - Jutro dostąpisz wielkiego zaszczytu ścigania się ze mną po zakazanym lesie na miotle... jaki taki trening przed meczem. - Powiedział poważnym tonem, ale w kąciku ust czaił mu się blady uśmiech. Miał nadzieję, że dwuznaczne zaproszenie na jutrzejszy "spacer" zostanie przez Gryfonkę miło odebrane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hayley Splend
PostWysłany: Sob 20:32, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Po zakazanym lesie na miotle? - zapytała, udając, że rozważa. Spojrzała Larsowi w oczy, ale miała wrażenie, że ją prześwietlają, dlatego uciekła wzrokiem. Po chwili jednak znów w nie popatrzyła. - To niebezpieczne. Właśnie dlatego przyjmuję wyzwanie - powiedziała, śmiejąc się cicho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lars Sorensen
PostWysłany: Sob 20:43, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Prawdziwa Gryfonka, pomyślał w duchu. Całe szczęście, że na nią trafił w tej wieży, przynajmniej miał dziś naprawdę udany dzień w niezwykłym towarzystwie.
- Nie obawiasz się, że nadziejesz się po drodze na jednorożca, albo coś znacznie groźniejszego? - zapytał świdrując ją przenikliwym wzrokiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hayley Splend
PostWysłany: Sob 20:45, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hayley zaśmiała się.
- Mam na nie swoje sposoby - powiedziała. Żartowała tylko częściowo, bo doskonale wiedziała, co zrobiłaby w takiej sytuacji, ale chłopak nie mógł o tym wiedzieć. - Do tego takie milutkie stworzonka tylko urozmaicą lot.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lars Sorensen
PostWysłany: Sob 21:00, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- W takim razie chciałbym, żeby coś się na nas zaczaiło, może poznałbym Twoje sposoby na groźne stworzenia czyhające na nas na każdym kroku - zaśmiał się również. Lubił ekstremalne sytuacje i chętnie wykazywał w takich chwilach odwagę. Lubił też Hayls, chociaż znał ją bliżej zaledwie od paru minut. Ciekawy był, czy te żarty, które ich oboje bawiły do łez nie przejedzą się przy następnym spotkaniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hayley Splend
PostWysłany: Sob 21:05, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Gdyby tylko wiedział, zaśmiała się w duchu Hayley i uśmiechnęła się szeroko.
- To jaki masz plan na teraz? - zapytała. - Jakoś nie mam ochoty jeszcze iść spać.
Wyjęła z kieszeni gumę do żucia. Odpakowała jedną i włożyła do ust, po czym wyciągnęła resztę w stronę chłopaka, by go poczęstować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lars Sorensen
PostWysłany: Sob 21:41, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Zobaczył, jak dziewczyna wyciąga gumę do żucia w jego kierunku.
- A co jedzie ode mnie? - zapytał marszcząc brwi i przystawiając dłoń do ust. Chuchnął w nią i powąchał. - Ojć, odwrócił się z niesmakiem, poproszę tę gumę - zarechotał.
- A co do planów na dzisiejszy wieczór... to...- zaczął się skradać na palcach do Hayls - zaraz zobaczysz! - złapał ją w pół wsadził sobie na plecy na strażaka i pognał z takim przyjemnym obciążeniem z wieży na łeb na szyję.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lars Sorensen dnia Sob 21:41, 20 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hayley Splend
PostWysłany: Sob 21:58, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Przestań! - Hayley zaśmiała się i uderzyła go żartobliwie łokciem w żebra.
Patrzyłą na niego wyczekująco, a gdy chwycił ją, zapiszczała jak mała dziewczynka, jednak chwilę później wybuchnęła niepohamowanym śmiechem.
- Czy wszyscy w Hogwarcie mają syndrom noszenia mnie na ramieniu? - powiedziała miedzy wybuchami śmiechu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lars Sorensen
PostWysłany: Sob 22:09, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Lars zaczerwienił się z lekka. Czyżby nie był pierwszym, który ją w ten sposób przenosi z miejsca na miejsce? Ale postanowił nie wydawać, że go to zabolało. Przecież to atrakcyjna dziewczyna, a on był tylko jej kumplem i niech tak zostanie. Nie miał zwyczaju się narzucać.
- Ale tylko ja jeden jedyny robię to z taką troską i na dodatek z gumą do żucia w ustach, co może doprowadzić do zachłyśnięcia, a to z kolei do utraty tchu, a następnie do wyciągnięcia kulasów na dobre - wyrzucił z siebie potok słów jednym tchem i na koniec dorzucił - nastaw moje namiary, żebyśmy dotarli w dobre miejsce, Hamulec po lewej, zmiana biegów po prawej, po środku kompas!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hayley Splend
PostWysłany: Sob 22:48, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Tego nie chcemy, lepiej wypluj tę gumę. Jakoś zniosę twój nieświeży oddech. - Wyszczerzyła zęby w uśmiechu, ale nie mógł tego zobaczyć. - Czyli jak chcę zmienić bieg, to robię tak? - zapytała, po czym uderzyła go w prawy bok. Cóż, troszkę mocniej, niż powinna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lars Sorensen
PostWysłany: Sob 22:56, 20 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Ajć - jęknął - dokładnie tak, jesteś pojętną uczennicą, zasługujesz na pochwałę, tylko ostrożnie używaj dźwigni, bo może się nadwyrężyć- dodał wesoło, czując jak dziewczyna drży ze śmiechu na jego ramieniu.
- Gumę na razie zostawię... może załapię się na jakąś reanimację -powiedział tonem nie znoszącym sprzeciwu, galopując po schodach na złamanie karku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 29 z 46
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 44, 45, 46  Następny
Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna  ~  H / / /

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03