Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Szczyt Wieży
|
|
Wysłany:
Nie 18:34, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Eliza była szczerze zaskoczona. Uśmiechnęła się do Matta, który też wylosował serduszko.
- Nie spodziewałam się, że to będę ja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:34, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Usłyszała dokładnie rozwiązanie losowania. Wiedziała, że i tak jej się nie trafi serduszko. Zrezygnowana i zniesmaczona zachowaniem pierwszaków wstała i skierowała się do wyjścia. Są lepsze rzeczy do roboty niż wpatrywanie się jak idiotka w innych uczniów... - pomyśłała, gdy wychodziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:34, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa Honsiu
|
|
Prychnęła wściekła i po prostu wyszła z sali. Mało, że nudy to jeszcze nie ma szczęścia. Zresztą po co jej one? I tak nie ma w Hogwarcie żadnego interesującego kandydata na jej chłopaka. Zeszła szybko po schodach i zniknęła na korytarzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:35, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Szkoda - uśmiechnęła się. Nie zależało jej na tym tak bardzo.
Rozejrzała się w poszukiwaniu osób, których imiona zostały podane. Jednak nikt nie zareagował. Spojrzała na odchodząca dziewczynę. Szkoda...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:36, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Juliette wybałuszyła oczy. Valentin! Uśmiechnęła się do niego lekko.
- Cześć. - przywitała chłopaka.
Wróciła wspomnieniami do ich ostatniego spotkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:36, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Tam jest stół z sokami i przekąskami. - Powiedziała i ruszyła w tamtą stronę.
- Jaka szkoda, że to nie my. - Mruknęła, kiedy usłyszała wyniki losowania. Chwyciła szklankę i nalała do niej piwa kremowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:37, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż
|
|
Gdy dziewczyna oblała go sokiem jego spojrzał na nią krytycznie.
- Uważaj bardziej - powiedział po czym wyciągnął różdżkę i szybkim zaklęciem "chłoszczyść" oczyścił siebie z soku.
- Wychodzicie? - Powtórzył pytającym tonem i spojrzał na Juliette z którą owa dziewczyna również była. Uśmiechnął się do niej lekko odpowiadając jej cześć. Przyszło mi przez myśl, że to świetny pomysł, aby wcale tu nie zostawać. Zapach kadzideł coraz bardziej go drażnił. - Mogę iść z wami? - Zapytał, spoglądając na nie obie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:38, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Również nalała sobie piwa kremowego.
- Och, rozumiem, że to było dla Ciebie ważne, jednak i tak miłość porusza się swoimi zasadami. - rzekła ciepłym tonem oraz upiła łyk piwa kremowego - Chyba nie warto się przejmować. Zobacz, nawet wybranych zbytnio to nie przejęło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:38, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Od początku wiedziałem, że to ty właśnie wylosujesz serce. - Uśmiechnął się pewnie.
- Bardziej wątpiłbym w moje szczęście w miłości. - Zaśmiał się krótko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:39, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Przywołała kamienną twarz.
- Tak, czemu nie. - skinęła głową do Valentina po czym spojrzała na Vivien. Ona sama marzyła tylko o wyjściu stąd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:40, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Zaśmiała się słysząc jego słowa.
- A ja właśnie wątpiłam w to, że wylosuję serduszko. Myślałam, że to Tobie się uda. - przyznała z rozbawieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:41, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Więc idziemy - powiedziała widząc reakcję Juliette na chłopaka. Tym razem ona pociągnęła dziewczynę w stronę wyjścia. Kiwając głową ślizgonowi w stronę wyjścia. Po chwili cała trójka zniknęła za drzwiami.
[http://www.suknie.net/pictures/g-pic-Syntia__suknia___lubna_w_szkock___krat__.jpg ]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vivien Davila dnia Nie 18:46, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:41, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Nie zależało mi aż tak, ale miło by było usłyszeć swoje nazwisko. - Zaśmiała się cicho i założyła za ucho kosmyk rudych włosów. Upiła łyk piwa kremowego.
- Tak żałuje, że nie ma kapeli. - Westchnęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:43, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Została jeszcze chwilę na wierzy. Jedyna rzeczą, która została jej do roboty, to przyglądanie się albo parom, którę chodziły za rękę, albo grupka osób, które dobrze się znały lub też młodszym dzieciakom, które hałasowały okropnie. Westchnęła i skierowała się do wyjścia. Wyszła, zostawiając za sobą to wszystko, co było związane z walentynkami.
Nigi bolały ją od butów i jeszcze trudniej jej było zejść tak, aby nie złamać obcasa, więc je zdjęła. Teraz, równie powoli, ale bezpieczniej, zeszła na dół, do lochów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:43, 14 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uśmiechnął się do nie ciepło.
- Myślisz, że długo będzie to jeszcze trwało ? - Zapytał cicho, miał już ochotę stąd wyjść. Ten tłum trochę go peszył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|