Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Polana
|
|
Wysłany:
Wto 19:49, 06 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
Szeroka rozciągająca się niemal na połowie szkolnych błoni polana. W niektórych miejscach rosną kolorowe kwiaty jak śnieżnobiałe stokrotki, żółte mlecze, czerwone maki i błękitno - fioletowe chabry. Uczniowie lubią tu spacerować, podziwiając cuda natury, a w odpowiednich okresie roku zrywać dmuchawce i zdmuchiwać je, przyglądając się jak drobniutkie nasionka odlatują wraz z powiewami wiatru. Idealne miejsce na niedzielne pikniki z paczką przyjaciół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 16:48, 12 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Młoda dziewczyna wbiegła wesoło na polanę. Zakręciła się wokół własnej osi, śmiejąc się głośno. Zerwała jeden z chabrów. To właśnie kochała. Natura. Brakowało jej tylko wodospadu lub nikłego potoku. Biegła wzdłuż polany, aż w końcu zmęczona padła na ziemię. Włosy rozłożyły się wokół jej głowy jak korona, z pośród której wychodziły diamenty, stokrotki. Próbowała złapać dłonią chmurkę, lecz zawsze uciekała jej. Westchnęła głośno i przymknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 19:55, 28 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
Weszła na polanę nucąc coś cicho. Odgarnęła włosy z twarzy, które zawsze jej opadają. Poszła jeszcze kawałek i usiadła w połowie polany. Wyciągnęła z torby szkicownik i zaczęła rysować sobie nie interesując się tym czy ktoś jest w pobliżu, czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 20:54, 28 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Słysząc czyjeś kroki, zerwała się na równe nogi i dokładnie obejrzała okolice. Spostrzegła młodą dziewczynę, która miała żółte wykończenie szaty. Podbiegła do niej i przestraszyła ją.
- Siemka, jestem Cass. Widzę, że jesteśmy z tego samego domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16:22, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
No i naprawdę ją przestraszyła, bo w pierwszej chwili chciała ją uderzyć. Powstrzymała się jednak i spojrzała na dziewczynę.
-Hej, ja jestem Nastria.-Uśmiechnęła się lekko.-Miło poznać kogoś z tego samego domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16:41, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
- I vice versa- powiedziała bardzo przyjaźnie. Zauważyła, że mają podobne włosy, również lekko pofalowane, lecz Nastri różniły się kolorem. Spojrzała dziewczynie w szmaragdowe oczy.- Mam nadzieję, że mocno Cię nie wystraszyłam?- uśmiechnęła się przepraszająco. Dopiero teraz spostrzegła, że Nastria była ubrana bardzo elegancko. Lekko rozpięta kurtka/płaszcz pokazywała fragment zielonej apaszki. Cass stwierdziła, że dziewczyna musi bardzo lubić ten kolor.- Mogę się przysiąść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16:50, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
Zamknęła szkicownik. Włożyła go do brązowej torby z różnymi wzorkami.
-Jasne, że możesz.-powiedziała odgarniając włosy z twarzy, które czasem jej przeszkadzały.-Nie wystraszyłaś mnie mocno, chociaż przez chwilę chciałam Ci coś zrobić. Zdarza mi się odpłynąć gdy rysuję, a nawet nie rozglądałam się czy jest ktoś w pobliżu co często robię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16:54, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Zainteresowana śledziła ruch wkładania szkicownika do torby. Zauważyła, iż jej długie włosy czasem jej przeszkadzały. W głębi ucieszyła się, że poznała kolejną osobę z domu. Jakoś ciągle się z nimi mijała. Mimowolnie skrzywiła się na tę myśl.
- Ładne masz włosy- Cass należała do osób, które mówią to co myślą i nigdy nie owijałą w bawełnę.- Co rysujesz zazwyczaj, że zdarza Ci się odpłynąć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:21, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
-Zazwyczaj to coś co akurat zauważe i jest godne narysowania.-powiedziała.-Ale czasem też rysuje różne sceny, które wogóle nie wiem skąd mi się biorą, a nawet portrety. Najbardziej z rysowania to chyba lubię robić kolejne szkice projektów sukni i innych rzeczy.-Spojrzała na Cass.-A Ty przez co potrafisz odpłynąć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:21, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Owijając szyję grubym szalem wyszła na polanę. Uśmiechnęła się wesoło widząc znajomą puchonkę wraz z nieznajomą jej dziewczyną. Stanęła za nimi i wzięła do ręki kulkę śniegu po czym rzuciła w plecy Cassie, śmiejąc się przy tym głośno.
-Cześć-uśmiechnęła się-Mam nadzieje, że wam nie przeszkadzam ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:25, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
Coś śmignęło za nimi i Cass dostała czymś plecy. Spojrzała co to mogło być.
-Śnieżka-zachichotała. Usłyszała śmiech za sobą, więc odwróciła się i spojrzała na dziewczynę.
-Cześć-powiedziała.-Nie przeszkadzasz.-uśmiechnęła się.-I dobry cel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:28, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
-Dzięki-uśmiechnęła się do nieznajomej-Hanna-wyciągnęła do niej rękę. Usiadła na śniegu obok dziewczyn i jeszcze szczelniej otuliła się grubym szalem.
-O czym rozmawiacie?-zapytała chcąc podjąć jakiś temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:31, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
-Nastria.-uścisnęła delikatnie jej dłoń, a po chwili schowała ją do kieszeni kurtki, bo było jej zimno.
-Tak właściwie to weszłyśmy na temat rysowania. Pytałam Cass co sprawia, że może odpłynąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 18:03, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
-Ciekawe imię-spojrzała na dziewczynę i stwierdziła, że pasuje ono do dziewczyny. Zaśmiała się.
-Wszyscy rysują.Ja niestety nie mam do tego talentu-uśmiechnęła się.-W sumie to mnie też ciekawi co sprawia, że odpływa- schowała ręce do kieszeni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 18:05, 29 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
-A co sprawia, że ty odpływasz?-spytała odgarniając znowu włosy z twarzy.-Uh...-wyciągnęła gumkę z torby i zaczęła pleść warkocza ze swoich długich włosów przyglądając się Hannie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anastrianna Qillathe dnia Czw 18:06, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|