Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Polana
|
|
Wysłany:
Pon 20:09, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Megan przerwła czytanie i odłożyła książke na bok,nie zamykając jej,żeby wiedzieć w którym miejscu skończyła.Odwróciła głowę i spojrzała na chłopaka, który podchodził do tamtych dziewczyn.Usiadła delikatnie po turecku.''Czy to szczurek''-pomyśłała z uśmiechem.Przyglądała się zwierzakowi, który śmiesznie dreptał po trawie koło swojego właściciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:09, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: można podciągnąć do Hiszpanii
|
|
Szczur był fajny, jednak Blair stwierdziła, że szczura raczej nie kupi. Chyba kupi kota.
- Wiesz, chyba kupię kota. - powiedziała do Jane.
Szczur pewnie zrobił się zmęczony, bo nagle stanął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:31, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Całe szczęście że to będzie koci Gryfon - zażartował Mikael - W lochach Puchonów większość stanowią sowy.
Szczur ponownie zaczął dreptać. Uważnie obwąchiwał kłos trawy po czym skubnął jej trochę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:54, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: można podciągnąć do Hiszpanii
|
|
- Sowy to tylko tak sobie siedzą i wysyłają listy, a z kotkiem można się pobawić, można go przytulić i takie tam. - zaśmiała się. Tym razem zastanowiła się, kiedy by tu pojechać do Londynu. Bo o ile jej wiadomo, to w Hogsmeade zwierząt nie sprzedają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:59, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ruszyła tanecznym krokiem na polanę. Zdziwiła się widząc na niej parę osób. Podeszła z szerokim uśmiechem do puchonki, której zbytnio nie kojarzyła. Usiadła na przeciwko niej po turecku patrząc na książkę, którą czytała.
- Ciekawa? O czym ? -zapytała wskazując na lekturę, którą trzymała w dłoni. Przyjrzała się bliżej dziewczynie i podała jej rękę.
- Christine Davis, chyba musiałam przeoczyć parę osób z dormitorium... Ostatnio często się to zdarza, że znajduję nowe osoby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 21:05, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Megan przeczesała włosy ręką po czym wróciła do swojej książki.
Historia mugolów bardzo ją interesowała. Żałowała, że nie daje radę chodzić na zajęcia z mugoloznawstwa.Megan usłyszała kroki, które zaczęły sie do niej zbliżać, dźwignęła głowę i spojrzała na przybyła puchonkę.Meggie uśmiechnęła się sympatycznie a za razem tajemniczo.
-Tak, bardzo ciekawa, jak dla mnie.Zależy kto co lubi.-odpowiedziała z radością w głosie.
-Megan Hewson-przedstawiła się po czym dodała-Ostatnio żadko przebywam w dormitorium, może dlatego nie miałyśmy okazji się poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 22:09, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nagle szczur odczuwszy powiew świeżego powietrza i powrót młodzieńczej energii zniknął w gęstej trawie.
- O nie! Apacz wracaj! - Mikael zerwał się z miejsca - Żadnych gwałtownych ruchów panie. Emeryt na wolności !- zawołał i zaczął szukać szczurka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 22:47, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: można podciągnąć do Hiszpanii
|
|
Szczurek nagle nabrał wigoru i uciekł w trawę. Chłopak pognał tuż za nim.
Blair zauważyła, gdzie zwierzątko pobiegło.
- Tam jest - wskazała głową obecne położenie gryzonia.
Dopiero teraz zorientowała się, że siedzi na polanie już dosyć długo. Miała jeszcze kilka rzeczy do roboty.
- Wiecie, ja już muszę iść. Narka - powiedziała i poszła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Blair Delgado dnia Czw 17:09, 25 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 0:14, 16 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Liverpool
|
|
Przyglądała się temu wszystkiemu z rozbawieniem, jak Apacz przykuwał coraz większą uwage innych.
- Ach, ta sława - i zaśmiała się na widok gonitwy Mikaela za szczurkiem - Cóż za energia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 7:50, 16 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Obejrzała się za siebie, było tam dwoje krukonów i gryfonka. Nie wiedziała o czym rozmawiają, więc zdziwiła się widząc puchona biegającego bez sensu. Uniosła brew do góry i siedziała tak przez chwilę, patrząc na chłopaka.
- A temu co ? - zapytała Megan. Zerknęła kątem oka na okładkę książki lekko przytakując głową.
- Mugoloznawstwo ? Lubisz ? Mugole są dziwni - dodała uśmiechając się nieznacznie - jednak te ich wynalazki... - zatrząsłszy się z zimna przypomniała sobie o paru z nich. Rozejrzała się po polanie, wciąż chichocząc z biegającego w kółko chłopaka. Naokoło było zielono, nawet ciemne chmury przeganiało ciepłe słońce. Christine wychyliła głowę, by ogrzać swoją zmarzniętą twarz.
- Pięknie - mruknęła pod nosem przejeżdżając opuszkami palców po trawie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Christine Davis dnia Wto 7:51, 16 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:33, 16 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Liverpool
|
|
Na polanie zaczęło zbierać się więcej uczniów. Po chwili usłyszała dociekliwe pytania dotyczące poczynań Mikaela.
- Goni swego podopiecznego! - odpowiedziała Puchonce - Jestem Jane, a ty? - i uśmiechnęła się przyjaźnie. Spojrzała na dziewczynę i zaśmiała się cicho.
Upomnienie 5/5 - czwarty punkt regulaminu ogólnego
5 upomnień = ostrzeżenie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jane Scoth dnia Pią 13:52, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:34, 16 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Megan spojrzała na Christine, która wyciągała szyję ku słońcu.Meg uśmiechnęła się na słowa puchonki.
- Masz rację, jest tu ślicznie. Cisza wokoło,tylko ptaszki nucą swoją melodie.- Meggie uwielbiała wiosne. Na drzewach pojawiły się liście, co ukoloryzowało całą polanę. Promienie słońca ogrzewały obie dziewczyny, tuląc je, żeby nie było im zimno.
-A ty czymś sie interesujesz? - Spytała się z zaciekawieniem puchonki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:41, 16 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Megan spojrzała na dziewczyne niedaleko jej. Odwzajemniła uśmiech po czym także się przedtawiła.
-Megan Hewson!A to moja nowa koleżanka Christine- rzekła i wskazała głową na puchonke siedzącą obok niej.
- Widzę, że macie tam szczurka.Uciekł wam??-spytała Meggie patrząc w strone gdzie zniknęło zwierzątko.
Upomnienie 1/5 - osiemnasty punkt regulaminu ogólnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:34, 16 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Szczurek oddalił się znacznie od ostatniego miejsca pobytu.
- Apacz! - jęknął Mikael i przyspieszył. Odgadywał położenie staruszka po poruszającej się trawie.
Chłopak zdawał sobie sprawę że robi z siebie idiotę przed dziewczynami ale złapanie zwierzątka było dla niego priorytetem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:16, 16 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Położyła się na trawie krztusząc się ze śmiechu, gdy się tylko dowiedziała o co chodziło. Przez chwilę tak leżała trzymając się za brzuch, kiedy zaczął już ją boleć postanowiła się uspokoić. Wzięła głęboki oddech mając poważną minę i znów parsknęła śmiechem.
- Christine Davis- odparła wycierając łezki, które pojawiły się w momencie ataku śmiechu. Wstała by pomóc chłopakowi.
- Apacz ? - zapytała chłopaka otrzepując swoją czerwoną, krótką sukienkę z trawy. Podeszła do niego i zaczęła uganiać się za szczurem.
- Ja z jednej strony, ty z drugiej - mrugnęła do niego tworząc ze swojego ciała mur, by szczur nie mógł przebiec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|