Polana

W jej oczach pojawiły się iskierki.
-O byłoby, na serio, fajnie - powiedziała z uśmiechem - Są tu chyba jakieś ciekawie miejsca, nie ?

Ashanee uśmiechnęła się.
- Jestem tu dopiero od paru miesieęcy. Na początku roku szkolnego przeniosłam się z Beauxbatons. Na początku też miałam problemy. No, ale potem jakoś sobie poradziłam. Tylko błoni nadal nie znam za dobrze - powiedziała pocieszająco do Amandy. - Tu są same ciekawe miejsca - zaśmiała się na koniec.

Uczeń Hufflepuffu

- W takim razie szykujcie się jutro na wycieczkę. Jestem pewna, że nie byłyście w pokoju życzeń - powiedziała energicznie i popatrzyła z łobuzerskim uśmiechem na dziewczyny.

-No jasne, że jeszcze nie byłam, ale chętnie pójdę - powiedziała i zaczęła się zastanawiać co może być w pokoju życzeń gdy tam wejdą.
-Co planujesz ?- zapytała, widząc łobuzerski uśmieszek Christine.

- Pokój Zyczeń? - zdziwiła się Ash. - Nie, raczej tam nie byłam. Co to za miejsce?
Po nazwie wnioskowała, że musi być to interesujące miejsce. Z chęcią by je odwiedziła.

Uczeń Hufflepuffu

- Nic wielkiego, spodoba się wam - tu mrugnęła do Amandy i Ash - jestem pewna, że będziecie mieli co oglądać - powiedziała szybko i zapatrzyła się w niebo.Zaczęła intensywnie myśleć od czego by tu zacząć.
- Dzisiaj nie jestem na siłach, żeby was oprowadzać, za to jutro z chęcią - powiedziała odgarniając włosy, które leciały jej do oczu.

Amy już nie mogla się doczekać jutra. Strasznie chciała wiedzieć co kryje się w pokoju życzeń.
-No dobra, chyba jakoś wytrzymamy do jutra - westchnęła i usiadła na jednym z pieńków

Ashanee zaciekawiona uniosła brwi.
- Cóż, skoro tak, to chętnie bym obejrzała ten cały Pokój Życzeń.
Uśmiechnęła się do Christine.
- Nie ma sprawy, może być jutro - ziewnęła.

Uczeń Hufflepuffu

- Zarwana noc ? - zapytała Ash. Sama wiedziała coś na ten temat, bo nie spała całą noc myśląc o wszystkim i niczym.
- Chodzicie na jakieś lekcje ? Ja chcę na transmutację, numerologię i eliksiry. Chociaż ostatnio zastanawiałam się, czy nie wypisać się z lekcji transmutacji, z resztą nauczyciele coś znikają... - powiedziała wzruszając ramionami.

-Znikają ? - powtórzyła, zastanawiając się co może znaczyc w tym kontekście słowo "znikają" - Na razie zapisałam sie na eliksiry, zaklęcia i OPCM - powiedziała - zastanawiam się nad transmutacją.

- Nie, po prostu wcześnie dziś wstałam - mruknęła.
Słuchała uważnie słów Christine, a na koniec wytrzeszczyła oczy.
- Jak to znikają? - spytała zdziwiona -Ja chodzę na opiekę nad magicznymi stworzeniami, wróżbiarstwo, eliksiry, obronę przed czarną magią i zaklęcia.
Spojrzała na swoje towarzyszki.

Uczeń Hufflepuffu

- Tak, nie przychodzą na lekcje, śmiejemy się z Puchonkami, że wszyscy pozamieniali się w wilkołaki- zaśmiała się krótko i mówiła dalej :
- Nie ma ostatnio niektórych lekcji. Transmutacja ? Praktyczne zadania są świetne ! Jedyny minus to zadania z teorii... strasznie skomplikowane, dlatego chcę się wypisać. Nie podoba mi się i tyle - powiedziała z widocznym grymasem na twarzy.

Ashanee podrapała się po głowie.
- To dziwne - przyznała.
Przygryzła wargę.
- W Beauxbatons nie byłam za dobra z transmutacji, a tam była obowiązkowa. Więc tutaj nie zapisałam się na nią - wzruszyła ramionami.

Uczeń Hufflepuffu

- I dobrze zrobiłaś nie zapisując się - przyznała - teoria jest częściej niż praktyka, a do tego dają nam tyle wzorów na jednej lekcji, że ja uczę się tego wszystkiego przez miesiąc... - przyznała kręcąc głową. Popatrzyła na Ash i powiedziała:
- w sumie nie wiem, czemu chodzę na eliksiry. Jeszcze żaden wywar mi się nie udał, zawsze kończy się jednym wielkim bum, nauczyciele przed lekcją każą mi rzucić jedno zaklęcie ochronne na sobie, żeby nic mi się nie stało - tu skrzywiła się i postanowiła nic więcej o tym 'bum' nie mówić.

Słuchając Christine, roześmiała się.
- Cóż, teraz też cieszę się, że się nie zapisałam - uśmiechnęła się.
Spojrzała przelotnie na milczącą Amandę, po czym wróciła wzrokiem do Christine.
- Ja nawet lubię eliksiry, ale wolę praktykę niż teorię. Wiesz, to uczenie się symboli, wzorów, przepisów... To nie dla mnie - westchnęła.
Ale praktyka bardzo jej się podoba więc nie zamierza się wypisywać.