Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Izba Pamięci
|
|
Wysłany:
Śro 17:12, 07 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
Izba Pamięci znana jest przede wszystkim z nudnych i długich szlabanów, polegających na polerowaniu medali, pucharów i odznak byłych uczniów Hogwartu. Jednak czasem, warto spojrzeć na to pomieszczenie z odrobinę innej perspektywy i zastanowić się nad wspomnieniami tu zachowanymi. Niektóre są niewiele młodsze od samego zamku! Na pewno każdy znajdzie coś, co go zainteresuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:09, 22 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Cass w świetnym humorze zwiedzała zamek. Jego tajemnice były tak intrygujące, że nie mogła siedzieć spokojnie w dormitorium. Zwiedzając stare pomieszczenia, bawiła się swoimi bransoletkami na nadgarstku. Gdy doszła do tajemnicznych drzwi, uśmiechnęła się nikle i złapała za klamkę. Zaczęła się zastanawiać, co ją tam czeka. Może jakiś zwierz? Mnóstwo ksiąg z historią hogwartu? Otworzyła powoli drzwi, wchodząc po cichu do środka. Ucieszyła się, że była blisko. Izba Pamięci Mnóstwo pajęczyn otulało medale i nagrody. Na ścianach widniały lata, w których uczniowie je otrzymali. Podeszła do wielkiej tablicy, gdzie widniał znicz. Palcami wodziła po szybie, szukając jakiś znanych nazwisk. Gdy spostrzegła Potter, skrzywiła się lekko, lecz szybko odwróciła od tabliczki wzrok. Ruszyła w głąb Izby Pamięci. Nuciła sobie pod nosem jakąś znaną melodię. Nagle jej serce stanęło na moment. Podeszła szybkim krokiem do jednego z pucharów i odgarnęła dynamicznie pajęczynę. Przygryzła dolną wargę, widząc swoje nazwisko i imię matki.
- Lancaster- przeczytała cicho. Gdy odgarnęła ponownie pajęczyznę, spostrzegła, że podpis jest zamazany. Dlaczego dostała puchar? Spytała w myślach. Żadne z zaklęć nie działało. Tabliczka wyglądała jakby ktoś specjalnie usunął podpis. Pomyślała, że będzie musiała sprawdzić w historii hogwartu. Drgnęła niespokojnie i podekstytowana wybiegła z Izby Pamięci, wywalając owy puchar na ziemię. Metal zawdzięczał nieprzyjemnie, lecz Cass nie wróciła, by odłożyć go na miejsce. Dlaczego się nie chwaliła? To zupełnie nie w jej stylu! Myślała gorączkowo, biegnąc szkolnym korytarzem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cassie Lancaster dnia Czw 21:14, 22 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16:19, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Błądząc korytarzem zobaczył uchylone drzwi, podszedł do nich i wszedł do pomieszczenia. Kiedy wszedł do pokoju w oczy rzuciły mu się niezliczone ilości medali, pucharów i odznak. Podszedł do gabloty stojącej najbliżej drzwi wejściowych i zaczął czytać komu zostały one przyznane i za co. W Sali panowała zupełna cisza, gdyż był w niej zupełnie sam. Zdziwił się, jednak nawet mu było to na rękę. Przynajmniej nikt mu nie przeszkadzał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16:50, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Mel wściekła szybkim tempem przemierzała korytarze. Jak na pierwszy dzień opieki nad kotką szło jej wspaniałe. Osiągnięcia? Kot uciekł. Melanie zobaczyła uchylone drzwi Izby Pamięci, wątpiła czy jest tu jakiś uczeń, więc stwierdził, że znajdzie tam swoją szaro-niebieska kotkę. Cały czas ściskając mleko wkroczyła do pomieszczenia. Od razu zobaczyła chłopaka.
- O przepraszam, nie wiedziałam, że ktoś tu jest - wyjąkała niepewnie.- Ja tylko szukam kota. Właśnie może zauważyłeś jakiegoś o szaro-niebieskiej sierści?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 16:55, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zaabsorbowany tymi wszystkimi nagrodami nie usłyszał jak dziewczyna weszła do pomieszczenia. Dopiero kiedy zapytała o kota dostrzegł czyjąś obecność. Spojrzał na dziewczyną odwracając wzrok od pucharu dla jakiegoś Toma Floota.
- Nie, nie widziałem żadnego kota – powiedział, mierząc ją wzrokiem. – Ale nie wykluczone, że gdzieś się jakiś tutaj schował. Pochłonęły mnie te nagrody i mogłem nie zwrócić na niego uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:02, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Aa.- mruknęła jakby zdziwiona i senna.- To ja jej poszukam, nie będę przeszkadzać.- powiedziała i natychmiast zamilkła. Poszła w głąb pomieszczenia i zerknęła za jakąś szafę. Kotki nie było. Obleciała już cały tył. Zaczęła sprawdzać czy może siedzi na jakiejś gablocie. Jednak również co chwila dziewczyna ciekawie zerkała w stronę chłopaka, który widocznie ją zainteresował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:07, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzał jak dziewczyna zmierza w głąb pomieszczenia szukając kota. Przez chwilę patrzył na nią zastanawiając się czy ją poznał, jednak doszedł do wniosku, że nie zna jej imienia.
- Nie przeszkadzasz – zapewnił ją, przechodząc do następnej gabloty. – Właściwie wszedłem tu przez przypadek. Więc nie szukam tutaj niczego ważnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:11, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Wszedłeś przez przypadek, ale teraz szukasz - urwała krótko - czegoś ciekawego. -Zdawało jej się, ze zobaczyła szarawy koniuszek ogona małej uciekiniery. Pognała więc jak strzała w tamtą stronę i przewróciła jakiś puchar. Niezbyt na to zważało, w tej sytuacji liczyło się dla niej tylko jedno - złapać kota. Po kilku sekundach z triumfalnym uśmiechem na twarzy trzymała kotkę.
- Spacerów się zachciało?- spytała zwierzątko. Zobaczyła puchar.
- Niech to. Zobacz co przez ciebie zrobiłam.- mruknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:18, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Po prostu oglądam. – Stwierdził. – Jednak skoro uważasz, że wiesz lepiej.. – wzruszył ramionami i odwrócił wzrok od gabloty. Spojrzał jak dziewczyna wyciąga kota spod jednej z gablot. Od zawsze lubił zwierzęta jednak nigdy nie zdarzyło mu się do nich mówić. Uśmiechnął się kpiąco sam do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:24, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nikt nie wie wszystkiego.- odparowała. Zdała sobie sprawę, że nie wzięła żadnej miski, żeby kotka się napiła. Westchnęła głośno i dała ruszyć mózgowi. Oczywiście zaraz znalazła pomysł łatwy i szybki jednak głupi. Z braku innych postanowiła go dopełnić. Wzięła jakiś puchar należący do jakiegoś Thomas'a Treabley'a i wlała do niego miskę. Dała pod nos kotce, która szybko go opróżniła. Dziewczyna wytarła puchar jakąś ścierka która miała w kieszeni bluzy i odłożyła na miejsce.
- Pewnie zastanawia cię moje zachowanie względem kota.- powiedziała cicho. Ją samo trochę to dziwiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:31, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzał rozbawiony jak wlewa mleko do jednego z pucharów. Dziewczyna zaciekawiła go swoim postępowaniem. Oparł się o jedną z gablot i spojrzał na kota.
- Nie powiem, żebym codziennie widział jak ktoś mówi do kota – przyznał, zastanawiając się ilu zna ludzi, którzy mówią do swoich zwierząt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:37, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Tak wiem. Sama sobie się dziwie przecież ona i tak niczego nie rozumie.- powiedziała obojętnym tonem patrząc się na chłopka. Przeniosła wzrok na kotkę.- Przepraszam, oczywiście, że jesteś mądra.- szepnęła jej do ucha na tyle cicho, żeby chłopak tego nie usłyszał.
- Mozę mówię do niej, żeby przyzwyczaiła się do mojego głosu? W końcu mam ja od dziś.- Mel zaczęła głośno myśleć. Jak widać niezbyt przeszkadzała jej obecność ani blondyna, ani jej podopiecznej, która zaczęła drapać jej rękę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:43, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Podszedł do okna i otworzył je. Wyciągnął z kieszeni papierosy i zapalił mocno się zaciągając.
- Chcesz? – spytał podnosząc w górę paczkę. – Myślisz, że jak przyzwyczai się do Twojego głosu będzie przychodzić jak ją zawołasz? – spytał wyglądając przez okno. – Widać nie należy do strachliwych kotów skoro już pierwszego dnia robi sobie wycieczki po szkole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:50, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Kiwnęła głowa i wyciągnęła rękę po papierosa. Wyjęła swoja zapalniczkę i chwilę później wdychała dym.
- Taka mam nadzieję. Chociaż powinna przychodzić gdy powie się jej imię, którego jeszcze nie posiada.- Mel westchnęła cicho. Zawsze potrafiła wymyślać nazwy dla zwierzaków sąsiadów czy jakiejś dalszej rodziny,a tymczasem ta kotka od kilku już godzin pozostawała niczym, tylko zwykłym kotem.
- Może jest towarzyska, albo wręcz przeciwnie - szukała odosobnienia.- Melanie z zamyśleniem wypuściła kotkę z rąk, chociaż minimalnie bała się, ze wskoczy na okna i z niego wyskoczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:57, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzał na kota i wyciągnął do niego rękę. Podrapał go za uszami, bo jaki kot tego nie lubi.
- Chyba czas najwyższy żebyś ją jakoś nazwała – powiedział nie przestając głaskać kotki. Powoli wypuścił dym wychylając się lekko przez okno i spojrzał w dół. Zdziwił się, że jest tak nisko na ziemią. Musiał stracić rachubę w piętrach kiedy szukał drogi powrotnej do lochów.
- Przy okazji jestem Alex – przedstawił się patrząc na dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|