Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   H / /   ~   Dziedziniec wieży z zegrem
Juliette Joan Parker
PostWysłany: Sob 18:46, 20 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5


Miała ochotę czymś w niego rzucić, ale w porę się powstrzymała. Skinęła do niego nieznacznie głową po czym spojrzała na siedzącą Andreę. Milczała. Nie miała nic interesującego do powiedzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrea Amore
PostWysłany: Sob 18:50, 20 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji


Spojrzał na chłopaka, który wyszedł chwilę po Larsie.
- Nie gonisz Javiera? - spojrzała na dziewczyne, która jako jedyna z całego towarzystwa została. - Nadal ubolewasz nad tym, że Valentin Cię rzucił? To było aż tak bolesne? - usmiechnęłą się ironicznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrea Amore dnia Sob 18:53, 20 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette Joan Parker
PostWysłany: Sob 18:52, 20 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5


- Jak widać, nie gonię. - odpowiedziała z sarkazmem. - Och, tak. Nie mogę się pozbierać. Chociaż, tak właściwie to nie miałam z czego. To taki mały epizod. - machnęła nonszalancko ręką. - No tak, przecież Ty nie wiesz o czym mówię. Twoje kontakty z płcią przeciwną są ograniczone do minimum. Chyba, że masz psa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrea Amore
PostWysłany: Sob 18:56, 20 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji


- Taaak? - przeciagnęła. - Taki mały epizod, ale wiesz... Rzadko kiedy chłopak zdradza dziewczynę z innym chłopakiem - uśmiech nie schodził jej z twarzy.
- Do twoich wiadomości, mam kota, nie psa. W porównaniu do ciebie, mam kogoś, a ty niestety nie. Zazdrość piękności szkodzi, nie wiedziałaś? U Javiera nie masz szans.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrea Amore dnia Sob 18:58, 20 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliette Joan Parker
PostWysłany: Sob 19:01, 20 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5


- No widzisz, jestem wyjątkowa. - powiedziała przesłodzonym głosem. - Dla Twojej wiadomości, też mam kota, choć w przeciwieństwie do Ciebie poradziłabym sobie i bez niego. - dodała.
- Javiera? - spytała po czym parsknęła śmiechem. - Czy Wam wszystkim naprawdę się coś w głowach poprzewracało? - pokiwała głową z dezaprobatą. - To, że jest w Twoim guście, nie musi oznaczać, że jest również w moim. Zapamiętaj to sobie raz, a dobrze. - uniosła brew, patrząc na nią z zażenowaniem.
- Wiesz co, Twoje towarzystwo bardzo mnie irytuje. Jesteś jak mucha, która nie chce się odczepić. Dlatego to ja się oddalę. - ruszyła w stronę schodów.
- Tak, tak, biegnę za Javierem. Już się rozpędzam! - zaćwierkała z ironią, przewidując jej reakcję.
Po chwili nie było jej już na wieży.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie Davis
PostWysłany: Sob 21:18, 20 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grimmauld Place 12


Angie patrzyła przez chwilę za odchodzącą Juliette. Gdy pojawili się na górze jakoś nie miała zamiaru odezwać się pierwsza, a jako, że nie zwracali na nią uwagi, ona postanowiła zrobić to samo, po prostu patrząc w gwiazdy i mając wszystko w dupie. Trochę wrobiła tym Andree, ale wiedziała, że ta nie będzie miała jej tego za złe. No i jeszcze ten gryfon... no, jakoś nie miała ochoty nawet na niego patrzeć.
- Och Andy, widzę, że żyjesz, po tym jakże interesującym spotkaniu. - zamrugała oczami starając się by głos pokazał jak bardzo pogardliwie się do nich odnosi - dobrze, że się zmyli. Już dawno po dobranocce, nie powinni się szwendać. Nie uważasz? - zasugerowała - a co do tych kroków, które po mnie powtórzyłaś, to jak na pierwszy raz było rewelacyjnie. Naprawdę - dodała pogodnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrea Amore
PostWysłany: Sob 21:36, 20 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji


- Ty? Wyjątkowa? Proszę, nie rozśmieszaj mnie - powiedziała. - Tak bardzo zwracasz na siebie uwagę, że aż Javier przed Tobą uciekł.
- Życzę połamania nóg! - krzyknęła za nią.
Kiedy dziewczyna zniknęła za drzwiami, Angie właśnie się odezwała. Oparła się o balustradę, patrząc na niebo, na którym było coraz więcej gwiazd.
- Jakoś. Nie miałam wyboru - wzruszyła ramionami. - Właśnie poznałaś dwie osoby, które za mną nie przepadają. Z wzajemnością oczywiście.
- Szwendać, to my tez się nie powinnyśmy. Wiesz, że jest już północ? Przynajmniej tak mi się wydaje.
- Kroki? Dzięki - uśmiechnęła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie Davis
PostWysłany: Sob 21:50, 20 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grimmauld Place 12


- Co się tak nie lubicie z tą Juliette, no i Javierem? - strzepała z rękawa bluzy jakiś niewidzialny pyłek - ja z nim zamieniłam kilka zdań tylko raz, jest mi obojętny. Z tą drugą, nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek gadała. Może coś takiego było, ale nie warte uwagi? - wzruszyła ramionami. - ja tam się szwendać mogę, heh. Może w ogóle dziś nie pójdę spać, a będę odsypiać jutro w dzień? W sumie niedziela, ale jakby był zwykły dzień to i tak bym nie poszła na lekcje. Na Transmutacji już dwa albo trzy tygodnie z rzędu nie byłam... no właśnie, nic nie wspominał? - przestąpiła z nogi na nogę, dodając ruch ramionami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrea Amore
PostWysłany: Sob 22:02, 20 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji


- Też nie zamierzam iść dziś spać. Nie ma szans, abym usnęła.
- Na ostatnie zajęcia się spóźniłam, był wściekły. Najwidoczniej ceni sobie systematyczność. A o Tobie chyba nie wspominał.
- Gdyby nie to, ze jest wiosna, z pewnością bym tu zamarzła. Właśnie, jutro dzień wiosny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie Davis
PostWysłany: Sob 22:08, 20 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grimmauld Place 12


- Ale nie fart. Dzień wagarowicza w niedzielę... ale co tam, i tak się zawagaruje w poniedziałek... i we wtorek i w środę - zaśmiała się. No tak, wagary co chwilę. - mi się wydaje, że on łagodniej patrzy na tych co nie przyjdą w ogóle, niż na tych, którzy przyjdą, ale spóźnieni - zaczęła pstrykać palcami. - ty znałaś tego gryfona, co tu przedtem przyszedł?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrea Amore
PostWysłany: Sob 22:18, 20 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji


- Tak, nie zapomnę jak zareagował, kiedy spóźniłaś się na lekcje, przychodząc na jej koniec - zaśmiała się. - Naprawdę byłaś aż tak zajęta? Czym?
- Nie ma zbytnio co wagarować. Lekcje są po odwoływane, nie wiedzieć dlaczego.
Skrzyżowała ręce na piersi i zaczęła spacerować po wieży.
- Nie, nie znam go. Czy ja wyglądam na taką, która zna połowę Hogwartu?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrea Amore dnia Sob 22:20, 20 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie Davis
PostWysłany: Sob 23:14, 20 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grimmauld Place 12


Zlustrowała koleżankę spojrzeniem z góry, do dołu, a następnie ścisnęła usta w dzióbek.
- Mmm, szczerze mówiąc to tak. Właśnie na taką wygladasz! - pokiwała twierdząco głową - lekcje są poodwoływane? - zdziwiła się - no widzisz, a ja nawet o tym nie wiem. Nieeeźle. Może i nie warto, ale jak przyjemnie - rozmarzyła się - ja też nie zapomnę jego miny. Ale chociaż od razu poznał moje imię!
Zapatrzyła się w stronę sowiarni, gdzie właśnie leciało kilka sów. Jakby... szarawych?
- Mmm, dawno nie wysyłałam listów. Masz jakąś sówkę? Ja taką czarną, dosyć dużą. Nazywa się Piorun - poprawiła kosmyk włosów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Angie Davis dnia Nie 0:03, 21 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrea Amore
PostWysłany: Nie 0:10, 21 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji


- Nie odstraszam przypadkiem swoim wyglądem? Wydaje mi się, że większość osób mnie unika.
Przeczesała dłonią włosy, po czym zaczęła się nimi bawić.
- Gdyby nie to, że staram się chodzić na lekcję, też bym nie wiedziała.
- Mówisz o Wilsonie? Taaa, on chyba nas śledził, poznając imiona. Zanim przyszłaś, juz wiedziała, ze jestem panna Amore.
- Nie, nie mam sowy. Mam za to kota. Kupiłam, jak byłam w Menażerii. Sowa mi się nie podobała. Żadna – spojrzała na dziewczynę. – Komu chcesz wysłać list?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie Davis
PostWysłany: Nie 1:24, 21 Mar 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grimmauld Place 12


- Unika? A czemu tak uważasz? Ja tego nie zauważyłam, co chwilę z kimś gadasz, nawet jak nie jest ślizgonem. Takie odniosłam wrażenie, może i mylne - w jej spojrzeniu pojawiło się kilka szalonych iskierek - śledził, nie śledził. Nawet mimo tego, że dużo zadawał i był groźny, polubiłam go... ale na lekcjach już się nie pokazuję, jak widzisz, heh
Znów oparła się o barierkę, bezpretensjonalnie podnosząc nogi, tak, że wydawało się, że zaraz wypadnie, ale nie wypadła.
- No właśnie nie mam do kogo, z nikim nie żyję w jakichś super dobrych kontaktach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
David Quiwuil
PostWysłany: Nie 14:19, 21 Mar 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Z rękami w kieszeniach i zamyśloną głową wszedł na dziedziniec w poszukiwaniu towarzystwa. Po chwili spostrzegł dwie dziewczyny.
- Witajcie siostry Wenus. Sir David do usług - powiedział i szarmancko pocałował damy w dłonie - przyjemność po mojej stronie. Co porabiacie?
Wyszczerzył się łobuzersko, ukazując swoje białe ząbki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 12 z 22
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 20, 21, 22  Następny
Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna  ~  H / /

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03