Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
W środku kręgu
|
|
Wysłany:
Nie 12:02, 30 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
//Mógłby ktoś uwzględnić w swoim opisie, że rzucił na nią jęzolep.//
Dziewczyna zaklęła w myślach. Cholerne bachory. Wydaję im się, że rządzą całym światem. Niech tylko dopadnie, któregoś na korytarzu. Puste gadanie o niczym. Niech tylko spróbują ją dotknąć, a pożałują, że się w ogóle urodzili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:56, 08 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Kim z rękoma w kieszeniach bluzy przyszła do kamiennego kręgu.
Zrobiła kilka kroków między kamieniami i w końcu usiadła na jednym z nich.
Zaczęła patrzeć gdzieś przed siebie, ot tak bez większego celu, byleby tylko zająć się czymś. Najchętniej to w tej chwili posłuchałaby swojej ulubionej muzyki. No ale wiadomo, aż tak kolorowo w życiu nie jest.
Nagle Puchonka wpadła na wspaniałą myśl! Przecież w torbie na pewno miała jakąś kartkę i obgryziony ołówek! Rozpoczęła poszukiwania tych przedmiotów, po dłuższej chwili je znalazła.
Zastanowiła się, co by tu nabazgrać. Zdecydowała się na narysowanie Hello Kitty. A jak już Kim na coś się zdecyduje, to musi to zrobić. I tak właśnie na papierze zaczęły już powstawać jakieś kształty, które miały być rysunkiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kimberly Treese dnia Wto 22:57, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:01, 09 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rodowity Londyńczyk :))
|
|
Przechadzał się po błoniach, korzystając z idealniej do spaceru pogody. Zwiedził już prawie cały zamek, lecz nigdy nie zastanawiał się nad podwórkiem. Jest to zdecydowanie mniej interesujący obiekt, ale mając na uwadze fakt, że mimo wszystko przesączony jest do szpiku kości magią, nie może być znowu nie wiadomo jak nudno. Nie lubił samotnych przechadzek w dni słoneczne, lecz gdy wiatr pieścił jego twarz, samotność nie przeszkadzała mu pod żadnym względem. Dostrzegł czarnowłosą dziewczynę szkicującą coś na kartce papieru i nie mogąc opanować ciekawości, mimowolnie ruszył niemrawym krokiem w jej stronę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nathaniel Flynn dnia Śro 20:02, 09 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 13:30, 12 Cze 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Rysunek kompletnie jej nie wyszedł, więc postanowiła nie zaczynać od nowa i zwyczajnie zwinięty już w kulkę kawałek papieru gdzieś wyrzuciła.
Leniwie ziewnęła i słysząc kroki, odwróciła głowę.
Z początku nic nie widziała, bo grzywka przysłoniła jej oczy, ale po odgarnięciu kudłów z twarzy zobaczyła chłopaka. Ile miał lat? 11? 12? Na razie mogła się jedynie domyślać, bo nie zawsze wygląd dostosowuje się do wieku.
- Mhm? - z gardła dziewczyny wydostał się cichy pomruk, ot nic nie znaczący.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|