Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Kamienny krąg
|
|
Wysłany:
Pią 19:37, 05 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Tylko u kogo?
Żeby zająć czymś ręce wyjeła różdżkę, zaczynając obracać ją w palcach. Zastanawiała się, co mogłaby zrobić, aby coś zaczęło się dziać. Co prawda nabór do drużyny nie był złym pomysłem, ale jak na razie nie było żadnego ogłoszenia. W ogóle mało się działo. Ostatnią imprezą jaka była, to bal walentynkowy, który i tak nie należał według Andy do udanych.
- Jaką pozycję preferujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:44, 05 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eastbourne
|
|
- Tego to ja już nie wiem. Trzeba się popytać ludzi...może coś wiedzą. - Pokiwała lekko głową i usiadła na ławce.
- Chciałabym być ścigającą lub szukającą...no ale pozycja pałkarki też jest fajna. - Uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 19:56, 05 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- O nie... Jeszcze będą mieć do mnie pretensje, że dostali tłuczkiem - zaśmiała się. - Pozycja szukającej o wiele bardziej mi odpowiada - przyznała.
Nie wiedząc co ze sobą zrobić, po raz kolejny rozejrzała się po nowym miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:14, 05 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eastbourne
|
|
- Zastanawia mnie to na jakim poziomie są inni z naszego domu. - Clau zależało na uzbieraniu jak najmocniejszej drużyny. O taaak.
- Dziś już chyba nic nie usłyszymy .- Westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:22, 05 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Jesli kiedykolwiek coś tu usłysze, to będe musiała mieć wielkie szczęście.
Wstała z ławki. Zrobiło sie zimno i coraz ciemniej.
- Wracamy do Hogwartu?
[możemy jeszcze gdzieś pogadać, ale gdzie?]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:28, 05 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eastbourne
|
|
- Tak...wracajmy. - Powiedziała wstając. Wyjęła z płaszcza rękawiczki i je założyła. Spojrzała na dziewczynę i się uśmiechnęła.
- Może do kuchni na ciepłą czekoladę? - Zaproponowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:30, 05 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Chętnie - odpowiedziała.
Naciągnęła rękawy kurtki na dłonie, aby nie było jej zimno.
- Mm... gorąca czekolada - oblizała usta. - Też ją uwielbiasz? Ja mogłabym ją pić całymi godzinami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:34, 06 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eastbourne
|
|
- Tak. Uwielbiam ją i też mogłabym ją cały czas pić. - Uśmiechnęła się szeroko. Rozejrzała się jeszcze raz po miejscu.
- Jeszcze tu wrócę. - Powiedziała i ruszyła do zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:46, 13 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Hanna westchnęła cicho. Gruby sweter jaki miała na sobie nie dawał jej dostatecznego ciepła. Może to przez cienkie leginsy jakie przykrywał tylko do połowy. Ruszyła w stronę jednego z kamieni. Oparła się o niego i z zamkniętymi oczami zjechała w dół. Ukucnęła nadal opierając się o niego. Zignorowała fakt, że nogi powoli zaczęły jej drętwieć. Teraz niewiele ją to obchodziła. Nagle uświadomiła sobie, że tak dawno nie miała okazji widzieć się z Cass. Ostatnio często się mijają. Westchnęła cicho i odgarnęła rude włosy z twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:52, 13 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nie mogła spać, przez co też postanowiła wyrwać się na poranny, wiosenny spacer na błonia. Wyszła w swoim ulubionym, czarnym płaszczu i oczywiście trampkach. Zbliżając się do kamiennego kręgu zobaczyła, że ktoś już tam jest. Westchnęła i tak nie miała co robić, więc podeszła bliżej.
- Hej - odparła do ślizgonki siadając na jednym z kamieni. Na chwilę przymknęła oczy, kiedy wiatr zaczął się wzmagać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:59, 13 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Uchyliła oczy chcąc dojrzeć kto taki jest źródłem głosu, który przed chwilą usłyszała. Spostrzegła dziewczynę o ciemnym ubarwieniu włosów, o ile Hanna się nie myliła była ona puchonką. Uśmiechnęła się radośnie na myśl o Hufflepuff, dom Cassandry.
- Hej. - Odpowiedziała jej cichym lecz zdecydowanym głosem. - Poranny spacer ?
Tak dawno z nikim nie rozmawiała, że możliwość nawiązania konwersacji stała się dla niej wręcz zbawienna. Wiatr uderzył ją w twarz z niezwykłą brutnalnością, przez co z jej oczu popłynęły łzy. Przechadzały się po jej policzkach, po czym opadły i zgubiły się w jej swetrze. Otarła miejsca pod oczami i oblizała wysuszone wargi koniuszkiem języka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:12, 13 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Odgarnęła niesforne kosmki rudych włosów za ucho i otworzyła oczy.
- Można tak powiedzieć... Ciągle krzyczeli w Pokoju Wspólnym, przez co nie mogłam spać.- pokręciła głową marszcząc czoło. Jak ona nie lubiła, gdy ją ktoś budził ze snu, zwykle była rozdrażniona, dlatego wybrała się na spacer. Dzisiaj przeszło jej wyjątkowo szybko.
- Już chcę lato - powiedziała i uśmiechnęła się szeroko myśląc o tej porze roku. Zakręciła się niespokojnie na kamieniu i poprawiła swój płaszcz tak, aby nie wiało jej w szyję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:19, 13 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Krzyczeli ? U nas ciągle się kłócą. - Stwierdziła krzywiąc się delikatnie. Ciągłe kłótnie były dla niej męczące czasami tak bardzo, że nie mogła ich wytrzymać. Kiedyś spędzała tam więcej czasu niż obecnie. Ten ciągły hałas wykańczał ją, dlatego tak często uciekała na błonia. Tu było spokojnie, niezależnie od pory roku. No chyba, że latem nad jeziorem hałas był nie do wytrzymania.
- Też bym chciała lato. Uwielbiam słońce i ciepło. - Stwierdziła uśmiechając się delikatnie. - Choć wiatr też jest przyjemny.
Przymknęła powieki i delektowała się uczuciem delikatnego chłodu na jej twarzy. Otworzyła je leniwie i obserwowała jak powiewy wiatru bawią się jej kosmykami włosów, które dziś pozostawiła rozpuszczone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:27, 13 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Założyła teatralnie nogę na nogę unosząc brew.
- Nie myśl czasem, że mam jakiś stereotyp dotyczący ślizgonów, ale... - tu urwała, po minucie otworzyła usta, by znowu coś powiedzieć - Myślałam, że ślizgonom to nie przeszkadza - ścisnęła usta, które utworzyły się w prostą linię. Wyszczerzyła się do dziewczyny.
- To tak jak ja... Uwielbiam wiatr - dodała znów mrużąc oczy, gdy wiatr buchnął w jej twarz. Opuściła brew i oparła się dłońmi za sobą, na kamieniu. Zaczęła coś nucić pod nosem, sama do końca nie wiedząc co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:36, 13 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Przez chwilę jej słowa do niej nie docierały lecz po chwili z jej ust wydał się głośny dźwięk. Zaśmiała się głośno. Jej głos zabrzmiał melodycznie i spojrzała na dziewczynę.
- Jak widać nie wszystkim. - Stwierdziła wzruszając ramionami. - Mnie tylko to irytuje, czasami wręcz mam ochotę wynieść się stamtąd.
Założyła kosmyk włosów za ucho.
- Ładnie śpiewasz. - Stwierdziła słysząc jej cichy, ale piękny głos. Słyszała tylko pojedyncze wersy, ponieważ ledwo mogła dosłyszeć co śpiewa. Robiła to tak cicho. Chwyciła w dłoń kosym włosów i bawiła się nim przez krótką chwilę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|