Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Gabinet Jennifer Shields
|
|
Wysłany:
Nie 18:22, 15 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Małe, przytulne pomieszczenie. Na wprost drzwi znajduje się biurko na którym stoi niezliczona ilość małych buteleczek błyskających wszystkimi kolorami tęczy oraz stos grubych ksiąg. Na półkach w słoikach znajdują się różne składniki potrzebne do sporządzania eliksirów, a w rogu stoi wielki, zakurzony, stary kociołek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jennifer Shields dnia Nie 18:24, 15 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:10, 17 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Harriet weszła do ciemnych lochów. Rozglądała się z niepokojem. Mimo że spędziła tu parę ładnych lat, wciąż nie przepadała za tym klimatem. Przypominały jej się wszystkie wcześniejsze sprzeczki ze śligonami i lekcje eliksirów, z których była dobra. W przeciwieństwie do jej nauczycielki. Podeszła pod gabinet nowej nauczycielki i zapukała cicho do drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 16:15, 18 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Siedziała, uzupełniając zaległą papierkową robotę gdy nagle usłyszała ciche pukanie do drzwi. Zdziwiona podniosła się z miejsca i otworzyła drzwi.
- O, Harriet - powiedziała zaskoczona.
- Wejdź do środka - uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 2:36, 19 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Harriet uśmiechnęła się do Jennifer. Weszła do dość ponurego gabinetu lochów. Nie dość, że był strasznie daleko od jej mieszkanka, to ledwo go znalazła.
- Nie przeszkadza ci to, że mieszkasz w takich lochach?- zapytała Harriet, nieśmiało siadając na krześle.
- Mam nadzieję, że ci nie przeszkadzam? Chciałam zapytać jak wrażenia po twojej pierwszej lekcji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:19, 19 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Nie jest tak źle jak wygląda - uśmiechnęła się.
- Jak się rozpali w kominku to jest nawet przytulnie.
- Co do lekcji, to nie było tak źle. Ale w sumie to wszyscy spali - zaśmiała się. - Musiałam zacząć od teorii. Już zapomniałam jak to jest być uczniem - westchnęła. - Ale dość o mnie. Ty masz dzisiaj pierwszą lekcję. Co zaplanowałaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:27, 19 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Też myślałam, żeby zacząć od teorii... Jednak ponieważ liczę, że na mojej lekcji będą najwyżej dwie osoby- uśmiechnęła się mówiąc to- Więc stwierdziłam, że zrobię coś praktycznego, łatwego... może chirmoancję...
Harriet poczochrała nerwowo włosy, jak to miała w swoim zwyczaju.
- Chciałabym uczyć jakiegoś bardziej przydatnego przedmiotu- dodała cicho- za cokolwiek się zabiorę, każda rzecz, mówi mi, że nadchodzą złe czasy.
Kobieta splotła z zatroskaniem ręce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:34, 19 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Spojrzała na nią z troską. - Każdy ma dziedzinę, w której się specjalzuje. Nie ma ważniejszych i mniej ważnych przedmiotów. Wróżbiarstwo napewno się przydaje. - Powiedziała z powagą. - Mogłabyś mi wyjaśnić co rozumiesz przez "każda rzecz, mówi mi, że nadchodzą złe czasy" ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:49, 19 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Och oczywiście, przydaje się... Ale co z tego, że nauczę kogoś odczytywać znaki, jeśli nie będą wiedzieli jak zapobiec nieszczęściu...- Harriet na chwilę zawahała się, czy mówić resztę Jennifer, w końcu nie chce ją niepotrzebnie obarczać swoimi przeczuciami i dodatkowymi bezsensownymi problemami.
- Wiesz... biorąc pod uwagę dziedzinę, której uczę... Często próbuję zerknąć w przyszłość... I niestety ma co do niej złe przeczucia... Nawet kiedy nie wróżę, to wyleję picie, albo zbiję szklankę, a z rozlanego picia, albo potłuczonych okruszków wychodzą znaki, które... delikatnie mówiąc.... nie wróżą nic dobrego...
Harriet za zdnerwowaniem zaczęła skubać szalik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:06, 19 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Spojrzała na nią uważnie. Widać, było, że jest bardzo zdenerwowana.
- Harriet - powiedziała łagodnie.
- Co to za znaki? Co one Ci mówią? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:16, 19 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Harriet otworzyła szeroko oczy i złapała nauczycielkę eliksirów za rękę.
- Znaki są wszędzie Jennifer, tylko niewiele osób umie je odczytywać- mówiła patrząc jej w oczy- Niedługo wszyscy będziemy musieli dokonać wyboru, po której stronie staniemy...
Harriet puściła rękę Jen i wstała szybko.
- Ja... muszę iść przygotować się na lekcję...- powiedziała i prawie wybiegła z gabinetu koleżanki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:35, 19 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Nagle Jennifer poczuła, że Harriet łapie ją za rękę. Mówiła tak szybko, że ledwie ją można było zrozumieć. Zanim Jennifer się obejrzała jej koleżanka się podniosła. Ona też wstała, chcąc ją uspokoić.
- Ale, Ha...... - nie dokończyła zdania, bo nauczycielka wybiegła z jej gabinetu. Zszkokowana opadła na krzesło, rozmyślając o tym co powiedziała jej Harriet. Spojrzała niechętnie na stos dokumentów, które czekały na wypełnienie. Wiedziała, że musi to dzisiaj skończyć. Postanowiła ją skończyć, a potem pójść do Harriet.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jennifer Shields dnia Czw 16:35, 19 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:13, 06 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Stanął przed gabinetem i lekko zapukał. Sam sie sobie dziwił, że jednak postanowił tu zejść, ale kiedy ostatnio z nią rozmawiał był zły i dopiero po czasie uświadomił sobie, że nauczycielka mówiła coś o jakimś konkursie. Czekał cierpliwie pod drzwiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:34, 07 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Usłyszywszy pukanie zdziwiła się lekko i wygrzebała spos sterty papierów.
- Proszę! - wychrypiała sama dziwiąc się brzmieniem swojego głosu.
Bylem się nie przeziębiła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jennifer Shields dnia Pon 20:36, 07 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:37, 07 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Otworzył drzwi i wszedł do gabinetu, skinął nieznacznie głową w stronę nauczycielki i stanął za jej biurkiem.
- W sumie nie zajmę dużo czasu - powiedział na wstępie i rozejrzał się nieznacznie po gabinecie - Wspominała coś pani o jakimś konkursie, czy to jest nadal aktualne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:42, 07 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Zdziwiła się przypominając sobie jego ostatnią reakcję gdy o tym wspominała. - Oczywiście, jest aktualne. Ale to dosyć duży konkurs wymagający zaangażowania i wiedzy. Nazywa się MKNME. Międzynarodowy konkurs na mistrza eliksirów. Jesteś zainteresowany? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jennifer Shields dnia Pon 20:42, 07 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|