Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Droga do Hogsmeade
|
|
Wysłany:
Pią 0:59, 13 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Teraz to akurat ty się wleczesz! - krzyknęła, odwracając głowę do Puchonki, a po chwili niemal wpadła na siostrę.
- Hej, Eff - przywitała się, ale nim zdążyła powiedzieć coś więcej, minęła ich. Widocznie gdzieś się śpieszyła, a Bell była bardzo ciekawa gdzie. No trudno, spyta się później - postanowiła i zaczęła biec szybciej. Że też nie wzięła jakiejś parasolki... Od dziś będzie zawsze ją przy sobie nosić. Jeśli dobrze pamiętała, była kiedyś gdzieś pod łóżkiem w dormitorium, teraz pewnie zakopana w stercie innych rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:07, 13 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przyśpieszam bieg tak, aby zrównać krok z Bell
- Kto tu się wlecze? - powiedziałam z uśmiechem. Wdepnęłam w kałużę. Woda rozprysła się na wszystkie strony błocąc nogawki naszych spodni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 13:51, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Dobra, dobra już przestań bo zaraz się wywalisz - zaśmiała się.
Były już niemal przy bramie zamku, jeszcze kilka kroków i Bell popchnęła ją, wchodząc na teren Hogwartu.
- Może póki co pójdziemy do zamku? Nie wiem czy jest sens malować namiot, bo od zewnątrz i tak wszystko spłynie, a poza tym, zaczyna robić się ciemno. - spojrzała gdzieś w stronę błoni, gdzie w oddali widać było niewyraźne kształty. - Jutro?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bell Rodwick dnia Sob 13:52, 14 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:22, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Tak - Było to jedyne słowo, jakie mogłam powiedzieć. Kaptur w czasie biegu spadł mi z głowy. Założyłam go z powrotem. To był błąd. Cała woda z niego wylała się na moją głowę xD
upomnienie 2/5 - szesnasty punkt regulaminu ogólnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:35, 26 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Blair zezłoszczona weszła na trakt prowadzący do Hogsmeade. Po drodze minęła Alexa stojącego na dziedzińcu, co dodatkowo ją rozzłościło. Nałożyła na głowę kaptur i ruszyła przed siebie, patrząc pod nogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:39, 26 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ruszył za Blair idąc wolno w pewnej odległości za nią.
- Marudo! - krzyknął za nią, czując, że chyba jest lekko zła jednak nie przejmował się tym. - Chyba nie jesteś zła? - spytał głupio przyspieszając kroku aby się z nią zrównać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:41, 26 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jego pytanie rozśmieszyło ją, ale mimo wszystko się nie odwróciła.
- Marudą to ja się mogę dopiero stać, ale na pewno nie z korzyścią dla Ciebie. - powiedziała na tyle głośno, by usłyszał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:44, 26 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie wiem czy byś mnie przebiła - stwierdził zrównując z nią krok. Schował ręce do kieszeni i schylił głowę chcąc się uchronić przed wiatrem, choć w niewielkim stopniu.
- Wymyśliłaś już jakieś zwierzątko czy zdasz się na los i może coś wybierzesz? - spytał omijając kałuże na drodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:46, 26 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Chyba raczej zdam się na los. - odpowiedziała po chwili. Irytowała ją ta pogoda. Wiatr, wiatrem, ale po kilku dniach ma się go już serdecznie dość.
- A Ty chcesz w ogóle kupić zwierzę? - spytała, bo nie była do końca pewna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:51, 26 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Chcę tylko nie wiem czy spotkam odpowiednie. Poza tym te które najbardziej by mnie interesowały raczej nie należą do tych które można by trzymać w zamku - stwierdził po chwili. - Jednak zawsze jakieś mniej niebezpieczne i miłe można mieć - dodał. Pogoda działała mu na nerwy jakby się nie ubrał i tak było mu za zimno a co będzie jak spadnie śnieg? Wolał o tym nie myśleć. spojrzał przed siebie i jęknął.
- Daleko jeszcze? - w sumie do wioski szedł dwa czy trzy razy i nie umiał ocenić odległości do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:56, 26 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- W takim razie jakie zwierzęta najbardziej Cię interesują? - spytała. Droga dłużyła się niesamowicie. Miała wrażenie, że nieopodal znajdują się pierwsze domki, ale kto wie, czy to nie było tylko złudzenie.
- Nie bawmy się mugoli. Skoro nie możemy dojść do wioski, to wioska przyjdzie do nas. - machnęła przed sobą różdżką. Złapała Alexa za rękę i odeszła z nim na bok.
W tym samym momencie podjechał Błędny Rycerz. Wychylił się z niego piegowaty mężczyzna.
- Witamy w..- zaczął monotonnym głosem.
-Tak, wiemy. - ucięła Blair i weszła do środka.
- Chcemy się dostać na Pokątną. - wyjaśniła mężczyźnie po czym zapłaciła należność. Spojrzała na Alexa.
- Gdzie siadamy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:02, 26 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Im bardziej niebezpieczne tym lepiej - odpowiedział i po chwili wchodził do Błędnego Rycerza i odliczał pieniądze aby zapłacić.
- Dla mnie wszystko jedno - kiedy zapłacił poszedł mniej więcej na środek autobusu i usiadł nie chcąc się przewrócić. Jak zawsze podróż Błędnym Rycerzem odbywała się z zawrotną szybkością i nagłymi hamowaniami zakrętami i tym podobnymi.
- Tutaj też może być - stwierdził nie chcąc już się stąd ruszać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:05, 26 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Mam nadzieję, że przeżyjemy.- powiedziała siadając na krześle obok niego. Nie zdążyła nawet dobrze usiąść, a autobus już mknął przed siebie z nieziemską prędkością. Blair wylądowała na kolanach jakiegoś mężczyzny na drugim końcu autobusu. Klęła pod nosem cała zielona na twarzy. Jakimś cudem udało jej się wrócić na miejsce obok Alexa. Tym razem trzymała się już naprawdę solidnie.
- Tylko nic nie mów. - łypnęła na Alexa, który krztusił się ze śmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:12, 26 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Patrzył na nią rozbawiony i już otwierał usta, żeby coś powiedzieć. Zamknął je na moment kiedy spiorunowała go wzrokiem, jednak jak to Alex nie odpuściłby sobie możliwości skomentowania czegoś takiego.
- No, no Blair nie wiedziałem, że wolisz facetów w wieku grubo po 50. Och nic nie mów, pewnie są bardziej dojrzali emocjonalnie - zaśmiał się głośno i kilka par oczu zwróciło się w jego kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 13:14, 26 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Blair roześmiała się i lekko go szturchnęła.
- Tak, mężczyźni w średnim wieku mają ten swój specyficzny urok, który mnie urzeka. - dodała z rozbawieniem, masując obolały łokieć. Parę osób obróciło głowy w jej stronę, ale zignorowała to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|