Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Pusta Klasa
|
|
Wysłany:
Pią 21:11, 13 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Widząc, że dziewczyna naglę zamilkła przygryzła dolną wargę.
- Chyba nic tam nie zobaczyłaś. - powiedziała kpiąco - To stara kula, przyszłości raczej tam nie zobaczysz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 21:19, 13 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie, nic w niej nie widziałam. - odpowiedziała obojętnym tonem po czym z powrotem usiadła na parapecie. Obudził się w niej dobry duch, co spowodowało pojawienie się uśmiechu na jej twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 9:59, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Widząc uśmiech na twarzy dziewczyny, zrobiła zdziwioną minę. Wstała z parapetu i przybliżyła się do dziewczyny. Ukucnęła i zaczęła przebierać przedmioty. Wyciągnęła jedną ze starych książek i dmuchnęła na nią, tak aby kurz który się na niej znajdował, zniknął.
- Stary podręcznik do zielarstwa. - powiedziała, kiedy otworzyła ją na pierwszej stronie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 18:53, 28 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
**
Bell włóczyła się korytarzami, nie patrząc nawet gdzie idzie. Gdy znalazła się na drugim piętrze, popchnęła pierwsze lepsze drzwi. Nie pamiętała co tam się znajdowało, a może nawet nigdy tam nie była. Nawet się nie zdziwiła, gdy zobaczyła pustą klasę. W Hogwarcie było ich mnóstwo... Właściwie, na pewno były po coś wybudowane, w końcu musiały mieć jakieś początkowe przeznaczenie. Może kiedyś nauczano więcej przedmiotów?
Podeszła do okna i szeroko je otworzyła. Było jej trochę zimno, ale nie przejmowała się tym. Wystawiała rękę, by złapać choć trochę śniegu. Wprawdzie szybko się rozpuszczał, ale i tak go uwielbiała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:48, 28 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
Choć był wieczór Effy nie wiedziała za bardzo co może robić. Z zajęć na jakie była zapisana, nie miała żadnych zadań. Czytać znów o Eliksirach, też wcale nie miała wielkiej chęci. Udała się więc na spacer po zamku. Właściwie mogłaby znaleźć pustą klasę i poćwiczyć patronusa, ciągle bowiem nie wychodził jej zbyt dobrze. Weszła więc po schodach na drugie piętro, bowiem pamiętała, że tam najbliżej jest stara, pusta klasa. Gdy tylko cicho otworzyła drzwi, dobiegł do niej zimny podmuch z otwartego okna. Ponieważ przy nim zobaczyła swoją siostrę, szybko przekroczyła próg i zatrzasnęła za sobą drzwi, aby nie robić przeciągu.
- Cześć - powiedziała krzyżując ręce, tak aby było jej choć trochę cieplej i podeszła w stronę otwartego okna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 0:36, 29 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
Gdy usłyszała, że ktoś wchodzi, nie odwracała się tylko dalej łapała małe płatki śniegu. Dopiero gdy usłyszała znajomy głos odwróciła się z lekkim uśmiechem na twarzy.
- Cześć. Dawno się nie widziałyśmy, co?
Zamknęła okno, widząc że Effie jest ziemno. Jej ręka też potrzebowała nieco ciepła, obciągnęła więc rękaw bluzy, którą miała pod szatą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bell Rodwick dnia Nie 23:49, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:50, 29 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
Odetchnęła lekko, gdy Bell zamknęła okno. Ponieważ wewnątrz ciągle nie było najcieplej, wyciągnęła różdżkę.
- Lacarnum Infalamare - szepnęła, a w powietrzu pojawiła się niewielka kula ognia. Wyciągnęła do niej ręce, aby trochę chociaż się ogrzać.
- Niby jesteśmy w jednej szkole, a nie rozmawiałam z Tobą od prawie miesiąca - powiedziała, sama zaskoczona, jak wiele czasu już minęło. - co tam u Ciebie ostatnio słychać? - Zapytała spoglądając w stronę siostry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 0:05, 30 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Z pewnego punktu widzenia miesiąc to nawet nie tak długo - wsadziła ręce do kieszeni, uważając, że tak będzie jednak cieplej. - To i owo, nowy rok szkolny to i nowi ludzie, co za tym idzie wszystko nowe... I ogólnie jakoś leci.
Jak zwykle miała kieszenie pełne mniej i bardziej dziwnych rzeczy. Jako pierwszy poczuła łańcuszek. Gdy go wyjęła, okazało się na końcu jest jakiś medalik.
- Wiesz może co to jest? - spytała. Nie pamiętała nawet co i kiedy wkładała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:00, 30 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
- Tak, leci dość szybko i wyjątkowo dużo w tym roku przyjezdnych - powiedziała przenosząc wzrok na łańcuszek trzymany przez Bell. Przyglądała się mu przez chwilę. - Jakiś łańcuszek, nie wiem był w twojej kieszeni - powiedziała spoglądając na medalik. - A co, znalazłaś go?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:32, 30 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
Zaśmiała się z odpowiedzi Effie.
- Naprawdę był w mojej kieszeni? Nie zauważyłam - przyjrzała się medalikowi. - Jest okrągły i ma coś napisane. Może służy do hipnotyzowania? Sprawdźmy - zaczęła machać nim siostrze pod oczami. - Twoje powieki się coraz cięższe... Jak to dalej szło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:45, 30 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
Gdy zobaczyła, że Bell się zaśmiała, zrozumiała, że jej wypowiedzieć mogła zabrzmieć i w inny sposób, a przecież chodziło jej o to, że skąd ma wiedzieć, co to za łańcuszek, bo był przecież w kieszeni Bell, a nie jej. Tak czy owak przestała nad tym rozmyślać i spojrzała na medalik. Pokiwała głową tylko.
- Coś nie działa, nie chce mi się spać. Znalazłaś go, czy może ktoś Ci go dał? - Zapytała przenosząc wzrok na kulę, która paliła ognia, która paliła się już coraz słabiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:35, 30 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Nie liczyłam, że mi się uda. Jedynie widziałam jak kogoś hipnotyzowano ale nigdy sama tego nie robiłam, a tym bardziej nie czytałam o tym. Ale odrobinę magii na pewno potrzeba... Nie mam pojęcia - schowała łańcuszek z powrotem do kieszeni. - Pewnie mam go dość długo... Zresztą, znalazłabym tu niemal wszystko. Chociażby... - wyciągnęła coś. - Błyszczyk. Może się przydać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:38, 30 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
- Ja też się na tym nie znam, to chyba dość rzadka dziedzina magii - powiedziała zastanawiając się jednocześnie co i gdzie słyszała o hipnozie. Po chwili Bell wyciągnęła z kieszeni błyszczyk. - Przynajmniej masz wszystko pod ręką - stwierdziła i spojrzała jak kula ognia powoli gaśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:31, 30 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Musze kiedyś o niej poczytać. Wydaje się niezwykle interesująca no i działa czasem jak Imperius, tyle, że nie będzie się siedzieć w Azkabanie - powiedziała wesoło, tym razem wyjmując jakieś śmieci. - Mam podejrzenia, czy nie są magicznie powiększone. Chociaż nic aż tak dużego tu nie ma. Wiesz do czego służyła kiedyś ta sala?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:41, 30 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
Zamyśliła się nad tym, że używanie hipnozy nie jest karalne.
- Może kiedyś wprowadzą jakieś kary za używanie hipnozy, ale racja, póki co Azkaban za nią nie grozi - powiedziała rozglądając się po pomieszczeniu. - Właściwie to nie wiem. Ale wygląda na to, że nauczyciel tego przedmiotu, który tu był wykładany stwierdził, że są lepsze klasy do tego w Hogwarcie. - Stwierdziła i podeszła do starej szafki, otworzyła ją, a wewnątrz zobaczyła tylko jakieś filiżanki.
- Może wróżbiarstwo, albo transmutacja? - Powiedziała biorąc do ręki jedną ze starych, białych i zakurzonych filiżanek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|