Języki

Prefekt Naczelny

Wloski to te podstawy z wakacyjnych lekcji w podstawowce? Chociaz nie, Ty chyba na nie nie chodzilas xd. A moze mialas potem kogos z wymiany?

Uczeń Ravenclawu

Emm, języki xD No dobra, więc umiem 3 i pół, w tym polski xD
Angielskiego uczę się od 5 lat. Niemiecki od podstawówki, polski no to od urodzenia xd
Połówka to francuski. Niedawno zaczęłam się go uczyc, gdyż nie wiem dlaczego ale lubię ten kraj. O wiem! Ze względu na Paryż Wink

No i to tyle..

Uczeń Ravenclawu

Tak z podstawówki chodziłam na dodatkowe lekcje, ale nie w wakacje tylko w czasie roku szkolnego! xd Były w ogóle w wakacje??

Prefekt Naczelny

No. Nawet cztery raz w tygodniu. Mam taki ogrooomny segregator jeszcze gdzies na strychu z notatkami i kserowkami. Bo to, co bylo w roku szkolnym, to tylko raz w tygodniu, no i nauczycielka sie zmienila. A wiesz, jakos sobie nie moge przypomniec, ze wtedy tam bylas. Zreszta, jedyne co pamietam, to jak bieglysmy z Ola z jej domu, zeby sie nie sposnic xd.

Uczeń Ravenclawu

ja znam polski od urodzenia Smile

angielskiego uczę się już szósty rok i muszę powiedzieć, że nieżle go znam...
niemieckiego czwarty rok, ale jakoś się zbytnio nie przykladam, tak podstawy znam, bardziej przyszłość wiążę z angielskim, poza tym teraz w liceum mam beznadziejnego nauczyciela... żebym się nie uczyła w gimnazjum, to bym nic nie umiała...
w podstawówce w klasach 4-6 uczyłam się rosyjskiego i trochę tam umiałam... teraz jeszcze policzę i się przedstawię... dni tygodnia powiem...
znaczy jakbym miała się uczyć to bym pewnie coś sobie przypomniała...
mam cel, jednak nie wiem kiedy go zrealizuję, uczyć się francuskiego...

Uczeń Slytherinu

A ja się muszę pochwalić, że mój polski nie pozostawia tak wiele do życzenia, jak niektórych (w końcu helou, było się na tych konkursach nie bez powodów, c'nie? ;D). Po za tym, właściwie, myślę, że mój poziom angielskiego nie jest aż tak mizerny. Już się gadało nie raz z obcokrajowcami i jakoś to szło, czasem co prawda słownik szedł w ruch (ewentualnie translator), ale jednak! Na pewno mam wyższy poziom, niż moja grupa angielskiego w szkole, więc szaleję (skoro dla nich jest I are...). Po za tym, niby mam dwa lata niemieckiego jeszcze, ale właściwie moja znajomość tego języka jest dość słaba, jakoś tak wyszło. A szkoda, bo język całkiem fajny Wink

.
Francuskiego nie lubię, ale znam parę słówek ;d.

Prefekt Slytherinu

Wy to tacy jesteście wszechstronni. ; D

Ja się mogę pochwalić umiejętnością polskiego, o. ; x

No i tyle. Trochę ang, trochę ruski i japoński. (w szkole mam rosyjski XD Nie muszę męczyć się z niemieckim. )
Kocham turecki. :C Ale umiem tylko kilka słów. Nadrobię to jeszcze, może w przyszłym roku zacznę się uczyć.

Uczeń Gryffindoru

hmm..... to ja się wam ładnie pochwalę, że mówię po polsku, angielsku i francusku od urodzenia. Tj. od czasu, gdy nauczyłam się mówić. Moje pierwsze słowo było po francusku, i chyba dlatego mam do tego języka słabość. Tak więc francuski i angielski mam na wysokim poziomie. Poza tym mówię po włosku, portugalsku, hiszpańsku (najwspanialsze języki świata ! i do tego łatwe, szczególnie wł.) oraz po niemiecku. Aczkolwiek to jedyny język, którego szczerze nie lubię. No i mam w planach kurs greckiego, ale to w odległej przyszłości maybe. Wink

Uczeń Hufflepuffu

A ja nie ma się czym chwalić, bo języki to nie mój konik. Angielskiego uczę się dopiero na poziomie przed średnio zaawansowanym. Kurcze, nie wiem jak to nazwać.. ale w każdym razie do średnio zaawansowanego jeszcze mi trochę brakuje. W tym roku zaczęłam naukę niemieckiego, ale... te języki wgl do mnie nie przemawiają.
Pamiętam, że od najmłodszych lat podobał mi się francuski. Jak jeszcze nie umiałam mówić, gaworzyłam z takowym akcentem ;D

Uczeń Gryffindoru

A ja niestety uczę się tylko angielskiego i niemieckiego.. ;D
Angielski mam praktycznie (yy.. teoretycznie xD) w jednym paluszku ,lecz gdy w tamte wakacje byłam w Alpach ,nikt nie potrafił mnie zrozumieć ,więc nie mam się czym chwalić ^^
a co do niemieckiego.. too.. idzie mi średnio. Dopiero przerabiam Partizip Perfekt i wiem ,że to dopiero kiełkujące podstawy Wink

potrafię zaś jeszcze jeden język.. jeden z najtrudniejszych w europie. POLSKI! ;D <jednoosobowa fala>